Zacznijmy od gniewu. Takiego, który pojawia się na półmetku życia, gdy widać już, że wokół głównie zakłamanie, a rzeczy, o których słuchaliśmy kiedyś z wypiekami na twarzy - istnieją tylko w bajkach. Później zazwyczaj przychodzi cynizm, ale Finian Mikcerion jest jeszcze na etapie gniewu, prawdę mówiąc: składa się w większej części z wściekłości i zmęczenia. Nie cierpi ogłupiających aplikacji i małostkowości ich użytkowników, nienawidzi świecących na niebiesko diod bluNetu, ale chyba najbardziej - siebie samego. Pozostał mu w życiu tylko jeden cel: zarobić poważne pieniądze i uciec jak najdalej od tego wszystkiego, włącznie z sobą samym. Dlatego właśnie postanawia wziąć udział w igrzyskach na odległej Pifiny.
Następnie pomówmy o walce. Koloseum jest prawdziwe, choć nikt nie rozumie, jak dokładnie działa. Dzięki aplikacji użytkownicy mogą oglądać starcia z punktu widzenia widowni, gladiatora, lub (co najbardziej popularne) oczami bestii. W rywalizacji o kciuki w górę Finian Mikcerion stanie tam naprzeciwko Mnicha, Księżniczki, Korpo-kobiety i Hazardzisty - oraz swoich najgłębszych, indukowanych chemicznie koszmarów. Czegokolwiek boisz się najbardziej, Pifiny ma to dla ciebie. A Ministerstwo Sportu i Rozrywki zadba, by złe sny gladiatorów trafiły w gusta użytkowników.
Czy Mikcerion odważy się przeciwstawić systemowi?
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2022-01-12
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 330
Język oryginału: polski
#współpracabarterowa
Wyobrażacie sobie stanąć do walki ze swoimi największymi koszmarami? Strachami, których się najbardziej boicie?
W przyszłości wykreowanej przez autorkę igrzyska odbywają się na odległej, tajemniczej Pifiny. To właśnie tu odbywają się rozgrywki między gladiatorami, które ludzie mogą śledzić jedynie za pośrednictwem apek społecznościowych. Igrzyska odbywają się tylko, gdy kwitną bawilce, bo właśnie wtedy wydzielają one substancje halucynogenne. Sześcioro rywali na arenie, którzy muszą walczyć ze swoimi koszmarami wykreowanymi przez wyobraźnię. Jednym z gladiatorów rywalizujących o lajki jest Finian Mikcerion, marzący o życiu z dala od wszelakich aplikacji. Czy przetrwa starcie z własnymi koszmarami i wygra z systemem?
Rzeczywistość, w której ciężko odróżnić prawdę od hologramu, wizja walki z własnymi lękami i świadomość wielu obserwujących jest... przerażająca.
Te opisy krainy są niezwykle sugestywne i klimatyczne. Dzika, cicha kraina porzucona przez starożytną ludzkość. Skaliste góry, biała trawa i w kontrze do tego, czarne... sześciolistne bawilce.
Ta historia naprawdę wciąga! Igrzyska śledzimy z perspektywy kilku bohaterów, każdy z nich ma inne marzenia i sekrety. Należy wspomnieć, że autorka zadbała także o język, pełen neologizmów i spolszczeń. Nie brakuje tu akcentów humorystycznych.
Wizja świata nakreślona przez autorkę jest fajnie nakreślona i wydaje się realna, tym bardziej, że uzależnienie od mediów społecznościowych możemy obserwować już dzisiaj. Skłania do wielu refleksji, mianowicie dokąd zmierzamy, jako ludzie? Jak wielki wpływ na nasze życie mają technologie i algorytmy? Jak oderwanie od rzeczywistości zaburza nasze pojmowanie świata? Jak łatwo jest nami manipulować za pośrednictwem mediów? Złudzenie wirtualnego posiadania czegoś, co gdy to tracimy?
Zakończenie jest nieprzewidywalne, ta historia potoczyła się w nieoczywistym kierunku, pozostawiając wielki mętlik w głowie. Przyszłość rysuje się w mało optymistycznych barwach.
Rzecz mocno dająca do myślenia. Polecam fanom science fiction i nie tylko.
"Fuga" to debiut literacki, a że ja lubię debity to z ciekawością sięgnęłam też po książkę Pani Magdaleny.
Dla mnie nowością było też czytanie powieści polifonicznej.
Fantastyka, ale nie to co czytałam do tej pory. Tu przenosimy się do przyszłości.
I prawdę powiedziawszy do końca nie wiemy co jest prawdą, a co złudzeniem, które daje ludziom noszona na głowie opaska.
Doskonałym spostrzeżeniem jest to jak można manipulować ludźmi przekazując im nie do końca prawdziwe obrazy.
Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, i choć nie do końca książka wbiła się w moje gusta czytelnicze, to absolutnie nie uważam że straciłam czas na przeczytanie tej książki.
Wręcz przeciwnie, bardzo byłam ciekawa jak zakończą się igrzyska, które odbywały się gdzieś w galaktyce, i byłam też ciekawa czy autorka odsłoni prawdę o jednym z uczestników.
Jeśli powstaną kolejne książki, to z chęcią po nie sięgnę.
Przeczytane:2023-05-27, Ocena: 4, Przeczytałam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, 52 książki 2023,
Fuga. Powieść polifoniczna. Autor Magdalena Anna Sakowska.
Dzięki współpracy miałam przyjemność przeczytania tej pozycji. Jest to pierwsza książka spod pióra tej autorki. Sięgnęłam po ten typ powiesić ze względu że kilka lat była to moja ulubiona kategoria a jak wiadomo czasem warto do tego wrócić. W pozycji przedstawiono jak może wyglądać przyszłość. Co jest bardzo interesujące bo uważam, ze jest to w pewnym sensie częściowo prawdopodobne patrząc do czego to wszystko zmierza.
W książce poruszane jest wiele tematów takich jak miłość, utrata pamięci czy walki na śmierć i życie. Uważam że zdecydowanie za mało był rozwinięty temat przeszłości głównego bohatera, ponieważ uważam że to mocniej by ubarwili całą historie, która i tak dla mnie była mega interesujące i mocno zmieniła mój przestrzeganie tego bohatera.
Język w książce bardzo prosty, pojawiają się przekleństwa oraz nie słowa, które nie są dla nas obce raczej intuicyjne, nie trzeba sie skupiać aby zrozumieć ich sens. W pozycji były momenty gdzie można była wybuchnąć śmiechu (tu pozdrawiam ciepłe krzesło, historia znajomej która nie ogarnia życia) ale także momentu zawieszenia i niezrozumienia co się dzieje. Jeżeli chodzi o bohaterów to trochę za szybko się zmieniali tak samo z narracja. Dość sporo trwało zanim zrozumiałam kto kim jest tym bardziej że czasem były dwa imionami czy pseudonimami.
Historia opowiada o walce gladiatorów tylko takimi w przyszłości z hologramami oraz mieszająca się rzeczywistością z wirtualnym światem. Co także niekiedy niewiadomo co było było czym. Historia bardzo chaotyczna chyba tak samo jak ta recenzja.
Książkę polecam każdemu kto lubi sci-fi. Książkę bym kierowała raczej dla młodszego pokolenia jako coś lekkiego i odnajdującego się w tej rzeczywistości.