,,Nienawidziła demonów, które nieustannie go goniły. A on nienawidził jej".
Keiran Masters neka Lake Monroe, odkad ta skonczyła siedem lat. Nic sie nie zmieniło. On zawsze miał w tym jeden cel - objąć nad nia pełna kontrole i czuć, ze dziewczyna jest jego własnoscia.
Teraz są nastolatkami i ku przerażeniu Lake chłopak wychodzi z więzienia, w którym spędził rok. Jest przekonana, że budzi w nim najgorsze instynkty. Jeszcze nie wie, że w jego świecie strach i pożądanie idą ze sobą w parze.
Keiran jest pewien, że to właśnie przez Lake został zamknięty i stracił rok swojego życia. Ona ukradła mu wolność, więc on zabierze jej wszystko.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 504
Tytuł oryginału: Fear me
Jeju co to miało być ? Bałam się o siebie czytając ten tom, cała historia i bohaterowie to jakaś masakra. Chore to wszystko , delikatnie mówiąc. Aleee co najgorsze , człowiek czyta , myśli jakie to wszystko popaprane ale przestać czytać ciężko. Autorka stworzyła coś co ryje banie, że tak powiem, zniesmacza, ale nie daje porzucić tej książki.
Bohaterowie są skrajnie porąbani . Lake, teoretycznie inteligentna, ładna dziewczyna, która daje sobą pomiatać Keiranowi jak on tylko sobie wymyśli. On , jak jakiś psychopata, chce się na niej mścić za rzekome przyczynienie się do jego odsiadki, ale jednocześnie jest zaborczy, zazdrosny i nie da skrzywdzić jej nikomu innemu. Są sceny na granicy gwałtu, przy których szczęka z szoku opada. Cała ich relacja jest niesamowicie popaprana. Osoby z otoczenia tej pary też do normalnych nie należą. Prócz wątku chorej niby miłości, mamy też wręcz taki kryminalny , którego w tym tomie dostajemy zalążek i głównie przez to ma się ochotę sięgnąć po kolejny tom ale także , z nadzieją, że a nóż widelec, cud się zdarzy i bohaterowie zaczną zachowywać się normalnie .
Dziś recenzja książki z @wydawnictwo.kobiece (bardzo dziękuję za egzemplarz do recenzji!:))
A mianowicie chodzi o "Fear me" B.B.Reid. Jest to pierwsza część serii pt. Broken Love.
Obawiałam się trochę tej książki, ale wiecie co Wam powiem? Ta okładka tak pasuje do treści, że to niemożliwe!
Tytuł jest jak strzał w dziesiątkę!
Nie nudziłam się podczas czytania. Chłonęłam kartkę za kartką...
"Próbuję być z Tobą szczery. Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów, by to naprawić. Po prostu wiem, że zrobiłbym wszystko, wtedy i teraz, by Cię kontrolować."
Poznałam chłopaka - Keirana, który denerwował i irytował mnie na każdy możliwy sposób. Był chamski, arogancki, despotyczny - miał wszystkie najgorsze cechy. Aż niemożliwe, że można z takim charakterem chodzić po świecie🙈
Tylko... czasami człowiek nie ma pojęcia co kryje się pod takim zachowaniem. Czasami przeszłość, czasami traumatyczne przeżycia... Jest to jego mechanizm obronny przed światem. Taka osoba myśli, że każde dobro kierowane w jego stronę jest złe...że coś się pod nim kryje... że ktoś chce go skrzywdzić.
Keiran obrał sobie od najmłodszych lat obiekt do gnębienia - tą osobą była Lake. Pierwszy raz spotkał ją na placu zabaw. Od tego momentu jej nie popuścił...
Kiedy trafił na rok do więzienia Lake mogła poczuć wolność od człowieka, który ją prześladował i nękał.
Natomiast gdy z niego wyszedł...znalazł ją...zaczął jej grozić, że zabije ją i jej ciotkę...
Zażądał również, żeby przez rok wykonywała jego wszystkie polecenia i zachcianki - w zamian za to, że musiał "przez nią spędzić rok w więzieniu..."
Brzmi to kiepsko.. nawet kiepsko czytało się odzywki Keirana w stronę Lake.. Lecz gdy czytało się kolejne strony tej historii...wszystko zaczynało układać się w jedną całość...
Czasami trzeba człowiekowi dać czas na otwarcie się...
"W ich świecie STRACH stoi na równi z pożądaniem" - tak było.
I jeżeli będziecie mieli możliwość i ochotę to sięgnijcie po tę pozycję :)
Lake Monroe od dziesięciu lat jest dręczona przez Keirana Mastersa. Obrał ją sobie za cel, gdy jako ośmiolatkowie spotkali się na placu zabaw. Dziewczyna żyje w piekle. Na dodatek jej rodzice zniknęli przed laty a opiekę nad nią sprawuje ciotka. Keiran ma jeszcze ciekawiej. Pokrywa go mrok, ma jeszcze bardziej zagmatwaną sytuację rodzinną i uwielbia rządzić. Czym Lake sobie zasłużyła na takie zachowanie z jego strony? Uprzejmością, empatią i grzecznością? Czy Keiran w końcu odpuści? A może jego demoniczny plan wciągnie i ją na samo dno? Kim jest Keiran? Dlaczego ma takie a nie inne podejście do ludzi i do samego siebie? Czy uda im się zgasić tlące się pożądanie zanim wybuchnie pożar?
Po samym opisie byłam dość mocno zaintrygowana tą książką. Do tego doszła ta mroczna okładka z nutą erotyzmu i tajemniczości. Liceum, jak wiadomo, to czas buzujących hormonów i pierwszych kontaktów seksualnych. Jak również potwierdzania swojej orientacji seksualnej. Na początek tej historii wysuwają się pytania: Dlaczego Keiran gnębi Lake? Dlaczego trwa to tyle lat? Młodzieńcze zauroczenie? Chęć zwrócenia na siebie uwagi? Może i tak zazwyczaj bywa, ale nie tym razem. Psychika młodego mężczyzny jest dość mocno pokiereszowana wydarzeniami z dzieciństwa, które spowodowały moje niedowierzanie. Autorka pokazała okrucieństwo tak bestialskie, że aż nierealne. Bardzo dobitnie, idąc tym tropem, okazała jak to wszystko wpłynęło na głównego bohatera. To, co spowodowało, że stał się diabłem w nastoletniej skórze. Zostało to wręcz rozłożone na czynniki pierwsze i dawkowane takimi porcjami, które wzmagały chęć poznania całej prawdy. Keiran jest niezwykle brutalny. Bezwzględny w zamiarach siejący ogólny strach. To one jest przywódcą. To on rządzi i nienawidzi nieposłuszeństwa. Każda niesubordynacja wiąże się z niezwykle bolesną karą. Nie przebiera w środkach. Nawet w kontaktach z dziewczynami to on jest górą. Dziewczyna ma się dostosować. Jest panem i władcą. To on rozdaje karty. To co się tu działo to głowa mała. Włos się jeżył a moje ciało pokryła gęsia skórka. Drżałam z przerażenia na jego kolejne pomysły. Myślałam, że to będzie typowa książka o "podchodach" i zagrywkach nabuzowanego testosteronem nastolatka a tu taki szok. Nie spodziewałam się tu bowiem takiej akcji. Takiej sensacji, dramaturgii, strachu, paniki i ... ostrego seksu. Momentami podchodziło mi to pod jakąś psychozę czy zaburzenia psychiczne. Strasznie współczułam głównej bohaterce tylu tak cierpienia. Wydawała się krucha a jednak posiadała siłę nie widoczna gołym okiem. Ona znajduje się nie tyle w głowie, co w sercu. To miła, kulturalna i pomocna dziewczyna, która została porzucona przez rodziców. Nosi w sobie ból i żal ale stara się uśmiechać i cieszyć z drobnostek. Jak typowa nastolatka. Ale nie może, bowiem ciągnie sią za nią cień o imieniu Keiran. Na każdym kroku ją kontroluje. A teraz doszło do tego pożądanie, które jest dla niej samej totalnym zaskoczeniem. I top ogromnym. No bo co może ją pociągać w tym aroganckim typku, od którego najchętniej uwolniłaby się i zapomniała o jego istnieniu? Jak widać jest to zagadką nie dość, że dla głównych bohaterów to jeszcze wszystkich z ich najbliższego otoczenia. Amorek chyba strzelił na oślep, bowiem takich zwrotów akcji pod względem łóżkowym nie powstydziłby się film dla dorosłych z nutą thrillera. I to pełnometrażowy. To co się tu działo to istny szok. Ich zbliżenia z początku mnie szokowały. Brutalnością i bezwzględnym posłuszeństwem. Wiem, że niektórym czytelnikom może się to nie podobać. To było bowiem coś, czego sama w życiu nie chciałabym doświadczyć. To jak Keiran traktował Lake było bestialskie ale i uzależniające. A im głębiej w tekst, tym było bardziej spalająco i niebezpiecznie. Seks w wykonaniu tej dwójki bohaterów to istna petarda. To szalejące tornado, tsunami i huragan w jednym, który niszczy wszystko na swej drodze i nie pyta o pozwolenie. To było mocne - i to bardzo. A jakby było mało emocji i wrażeń, to autorka sprytnie dołożyła wątek handlu ludźmi. I nie tylko, bowiem im bliżej końca, tym totalnie nie wiedziałam czego mogę się jeszcze spodziewać. Finisz spowodował, że moja szczęka grzmotnęła o podłogę a ramiona z szoku opadły luźno wzdłuż ciała. To było totalnie nieprzewidywalne. Ja chcę więcej - zdecydowanie. I cieszę się ogromnie, że mam pod ręką tom drugi.
Pierwszy tom serii "Broken love" pokazał świat młodych dorosłych nie tylko w relacjach międzyludzkich, ale także mroku, który zawładnął sercem. Autorka pokazała jak zachowania i doświadczenia okresu dziecięcego wpływają na dalsze życie. Na psychikę i jakie niosą zmiany. Jak łatwo jest złamać dziecko czy dorosłego. Wystarczy wiedzieć, gdzie uderzyć i jak mocny zadać cios. To wcale nie musi być pięść czy kopniak. Słowa ranią bardziej. Dostałam przerażającą relację osiemnastolatków, na którą nie byłam gotowa. Na taką ilość bólu, krzywdy, dręczenia, przemocy a także ostrego niczym brzytwa seksu. Ta książka to petarda. Emocjonalna bomba, która rozbiła mnie. Dosłownie. Wsiadłam na najgroźniejszy rollercoaster świata bez możliwości wcześniejszej wysiadki. Całe szczęście, ze mam pod ręką tom drugi. Już nie mogę się doczekać aż poznam dalsze losy bohaterów. A seria, tak dla ciekawości, składa się z pięciu części - już zacieram swe łapki. Tak wiec, jeśli czytacie romanse, ale takie very hot, lubicie potężny dreszczyk emocji to śmiało czytajcie.
Polecam.
🥀🥀🥀RECENZJA🥀🥀🥀
Tytuł : „Fear Me.Broken love 1"
Wiecie co.... ta seksowna a zarazem enigmatyczna okładka, jak się domyślam, mająca przybliżyć nam aurę głównego bohatera nawet w jedynym procencie nie oddaje mroku i demonów w umyśle Keiran’a, spowodowanych okrutnymi przeżyciami z dzieciństwa.
Jedynym celem w jego życiu...odkąd pewnego dnia zobaczył po raz pierwszy - śliczną,beztroską dziewczynkę, do złudzenia przypominającą mu kogoś....jest osaczanie, dręczenie jej i odsuwanie innych, tak aby ona tzn Lake, bo tak ma na imię główna bohaterka, czuła zagrożenie i niebezpieczeństwo w każdej sekundzie swojego życia.
Mijają lata, a udręczona dziewczyna nie jest w stanie zrozumieć dlaczego Keiran tak bardzo jej nienawidzi i dlaczego znęca się nad nią nieustannie, a ona na swoje nieszczęście czuje do niego nie tylko odrazę, ale także niesamowity pociąg.
Po roku jego nieobecności - wszystko zmienia się i oprócz dręczenia Lake, Keiran postanawia przywłaszczyć sobie także jej ciało.
Odsuwa od jedynej przyjaciółki Willow, a nawet szantażuje ją - śmiercią jej bliskich- do czego prawdopodobnire jest zdolny 😱.
Oczywiście nienawiść i rządzą robią z nimi takie rzeczy, że prawie non stop uprawiają namiętny, niesamowity i pełen pasji sex - gdzie i kiedy się da....
Chłopak po każdym akcie przyodziewa maskę obojętności co bardzo rani już zakochaną w swoim potwornym oprawcy Lake.
Sprawy komplikują się coraz bardziej, bo Keiran absolutnie nie chce otworzyć się przed Lake, tylko jego kuzyn Kenan i przyjaciel Dash prawdopodobnie wiedzą co tak na prawdę przemieniło Keiran’a w potwora. Co dziwne chłopak ze swoim majątkiem i dziwnymi koneksjami ma taką władzę w mieście , że nie dość , że wszyscy wykonują jego polecenia to nawet policja „boi się” go.
W książce jest jeszcze wiele wątków mieszających w całej historii tych dwoje, a gdy wydaje się, że jak to w bajkach bywa i oni będą „żyli długo i szczęśliwie” , przeszłość Keiran’a wraca i ...
Oczywiście dalej jest tragicznie i szokująco, ale o tym możecie przekonać się tylko po przeczytaniu tego „grubaska”, a i tak nie do końca....bo wyjaśnienie wielu spraw (mam p nadzieję ) znajdziemy w drugim tomie z serii Broken Love - „Fear You”, która swoją premierę będzie miała już 12 listopada.
Jeśli Lubicie książki , w których jest dużo emocji, zagadek, mroku, ale też dużo sexu - to ta książkę jest dla Was.
Sceny Sexu - opisane są na prawdę bardzo bardzo gorąco i tak obrazowo, że wyobraźnia może Was ponieść daleko ....🔥🔥🔥
Recenzja „Fear Me”
Co byście zrobili gdybyście byli nękani przez lata? Gdyby wasze dzieciństwo skończyło się przez jedną osobę? I nawet kiedy wydawało by się wam że macie już spokój wasz dręczyciel by wrócił i mścił się na was za swoja nieobecność.
„O teraz bez mojej wiedzy nie robisz niczego. Będę wiedział, kiedy jesz, pijesz, a nawet kiedy oddychasz. (…) Każda twoja chwila będzie moją. Twoje myśli, nadzieje, marzenia, to wszystko będzie moje. Zawsze będę wiedzieć, gdzie jesteś i co robisz. Jesteś moja… przynajmniej przez następny rok. – Uśmiechnął się drwiąco.”
„Fear me” została wydana w 2020r. a napisała ją B.B Reid. Kobieta wychowała się w Karolinie Północnej, skończyła licencjat z administracji biznesowej. Autorka chciała zostać prawniczką korporacji, ale zawsze marzyła o pisaniu romansów. Swój talent odkryła czytając pierwszą powieść autorstwa Susan Johnson. Potem zakradała się do szafy matki by podbierać książki z jej zbioru. Bebe – bo tak była nazywana Reid – chciała sprawdzić czy jej talent istnieje. Tak powstała pierwsza część serii „Broken Love” pt. „Fear me”
Lake Monroe była by normalną nastolatką gdyby nie pewien incydent, a raczej seria incydentów w których brał udział nie jaki Keiran Masters. Dziewczyna ma siedem lat gdy spotyka go pierwszy raz na placu zabaw. Już to spotkanie nie kończy się dobrze, Lake nie wie jeszcze że to dopiero początek. Chłopak chce mieć nad nią pełną kontrolę, chce by była ona jego własnością, niszcząc tym życie dziewczyny. Pewnego dnia jednak wszystko się zmienia, Keiran trafia do więzienia. Lake ma czas żeby odetchnąć i pożyć trochę w spokoju. Nie wie jednak że jak chłopak wróci będzie chciał od niej zadość uczynienia. Po roku odsiadki, chce odebrać dziewczynie rok życia, przejmując nad nią pełną kontrolę i roszcząc sobie prawa do niej. Keiren jednak jeszcze nie wie że w jego świecie lęk i namiętność idą ze sobą w parze. Czy będzie między nimi coś więcej? Czy po tym wszystkim co się wydarzyło można liczyć na głębsze uczucia?
„Fear Me” to książka która budzi skrajne uczucie, ale bardzo silne. Czytając tą powieść czułam wszystko od złości po współczucie i smutek. Nie brakuje oczywiście w tym uczuć ale cały czas się zastanawiałam czy takie uczucia powinny istnieć. Nie chodzi o to że historia jest nieprawdopodobna, bo jak najbardziej jestem skłonna uwierzyć że takie rzeczy się mogą wydarzyć, chodzi bardziej o uczucie towarzyszące mi podczas czytania powieści. Książka jest naprawdę świetną odmianą po innych romantycznych opowieściach jakie czytałam. Zaskoczyła mnie i na pewno sięgnę po kolejną część.
„FEAR ME”
B.B. Reid Wydawnictwo Kobiece Niegrzeczne Książki
O tej książce mogłabym napisać, że to młodzieżówka, ale ze względu na dużą ilość scen osiemnaście plus, polecam ją dorosłym czytelnikom.
Powieść „Fear me” bardzo dobrze się czytało. Wciągnęła mnie historia Lake i Keirana.
Wszystko zaczęło się od tego : pewna dziewczyna od 7 roku życia jest nękana przez pewnego chłopaka. Trwa to już od 10 lat.
Lake w wieku 7 lat i w niewyjaśnionych okolicznościach straciła rodziców. Przygarnia i wychowuje ją ciocia. Nie zauważa niczego dziwnego w zachowaniu Lake. Dziewczyna jest przerażona i jednocześnie wykonuje wszystkie polecenia Keirana. Jest pod jego wpływem. Nie może się mu przeciwstawić. Wszyscy w szkole się go boją i nikt jej nie pomoże. Coś się staje i chłopak trafia do więzienia. To był najlepszy rok dla Lake. Jednak po roku wychodzi z więzienia i wraca do szkoły. Czy z tego powodu Lake jest szczęśliwa? Keiran pała zemstą. Myśli, ze to ona go wrobiła. Co będzie dalej? Czy chłopak zdobędzie ciało i duszę Lake? Przekonać musicie się sami czytając „Fear me”.
Głównym omówionymi problemami w tej powieści są: strach, pożądanie, uległość, kontrola, zemsta i zadośćuczynienie.
Lubicie dominacje nad drugą osobą? To ta książka jest idealna dla was. Tutaj strach równa się z pożądaniem. Znacie to uczucie? Dziewczyna z jednej strony boi się swojego oprawcy, stalkera, a z drugiej strony nie może o nim zapomnieć. Na jego widok robi jej się mokro między nogami. On myśli i traktuje ją jak swoją własność. A co ona o nim myśli? Przekonajcie się.
„Fear Me” jest idealna na zimowe wieczory. Z tą książką można cofnąć się do swojej młodości i przypomnieć sobie co się robiło w wieku 17/18 lat. Czy byliście wtedy tak jak Keiran prześladowcami, czy jak Lake ofiarami?
Polecam ją . Według mnie zasługuje na 9/10.
To nie jest ckliwa opowieść o nastoletniej miłości. To nie jest zwykła historia o zwykłych nastolatkach. Tutaj rządzi mrok, nienawiść i pożądanie. Keiran nienawidzi Lake. Ona nie ma pojęcia dlaczego. Od dawna jej dokucza i ją prześladuje. Lake ma rok przerwy od dręczyciela bo trafia do poprawczaka. Jednak kara mija i wraca on po zemstę. Jej pewien że przez nią trafił do poprawczaka. Znowu zaczyna ją prześladować i jej grozić. Jednak z tej nienawiści rodzi się inne uczucie, pożądanie. Obaj się w nim zatracają. Lake bardziej poznaję Keirana i jego przeszłość. To pociąga za nią konsekwencje.
Co wybierze Lake zdrowy rozsądek i spokój czy dalej będzie drążyła w przeszłości chłopaka i narażała swoje życie byle być z nim bo jednak go pokochała?
Ta autorka napisała świetną książkę od której nie da się oderwać. Ani zapomnieć.
W obliczu zniszczonej miłości ulegniesz czy będziesz nieustraszony? Lake czuje, że stała się obca dla samej siebie. Pożegnanie z niewinnością nastąpiło...
Trzeci tom serii Broken Love Minęły cztery lata, odkąd Keenan uciekł z domu. Stworzył życie wolne od oczekiwań - a przynajmniej tak mu się wydawało, dopóki...
Przeczytane:2021-08-06, Ocena: 2, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2021, 26 książek 2021, 12 książek 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021,
Cześć książkoholicy 🎶❣️
Książka "Fear me" czekała bardzo długo na swoją kolej. Słyszałam przeróżne opinie o niej, ale większość tych, którzy z reguły myślą podobnie jak ja raczej ta książka nie porwalem. No ale czas było się za nią zabrać bo jak wiadomo, zawsze może się zdarzyć, że to będzie akurat ta książka wyjątkowa. Wyjątek potwierdzający regułę. Niestety. I mnie ta książka nie porwała, co więcej miałam wrażenie, że bohater na każdą jedną emocje reaguje w ten sam sposób - seksem. Bohaterka tej książki, moim (i tylko moim) zdaniem też kompletnie odrealniona. Od lat nękana przez swojego oprawce najchętniej by się na niego rzuciła - w wiadomym celu. Książka miała też fabułę, oczywiście, nie zabrakło czegoś poza seksem, ale mam wrażenie, że autorka potraktowała to bardzo powierzchownie. Ostatnie dwa czy trzy rozdziały były lepsze bo tam się właśnie w końcu zaczęło coś dziać. Niebawem sięgnę po drugi tom, bo mam w domu, ale czy będę czytać tą serię dalej? Wątpię, chyba, że autorka naprawdę pozytywnie mnie zaskoczył w "Fear you".