Nowy dom, nowa szkoła, nowi przyjaciele. Dopasowanie się nie jest łatwe, zwłaszcza jeśli jesteś trochę niezdarna... i masz ogromne trudności w sporcie tak jak Elektra.
Niestety, jej mama nieustannie namawia ją do spróbowania różnych dyscyplin: siatkówki, tenisa czy łucznictwa. To tylko potęguje zniechęcenie dziewczynki, która czuje, że robi z siebie głupka.
Pewnego dnia, po obejrzeniu w teatrze występu baletowego, wszystko się zmienia. Elektra odkrywa, czego naprawdę pragnie!
Musi tylko znaleźć odwagę, by podążyć za swoimi marzeniami.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2024-10-23
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 176
Tytuł oryginału: Elettra
Przeczytane:2024-10-31, Ocena: 5, Przeczytałam,
Lubisz sięgać po komiksy? ?
Pamiętam, jak jako dziecko przebierałam nóżkami, żeby tata kupił mi nowe wydanie komiksów z Kaczorem Donaldem. Dosłownie je uwielbiałam! I z wiekiem ta miłość do komiksów wcale nie malała, jedynie zmieniały się tytuły, po które sięgałam.
,,Elektra" autorstwa Briana Freschiego to komiks skierowany do dzieci od 9. roku życia, ale dorośli również będą czerpać przyjemność z jego lektury. Opowiada on historię Elektry, która wraz z mamą i bratem przeprowadza się do nowego miasta. Tam nastolatka musi stawić czoła nowej szkole, nowym znajomym, a przede wszystkim zmierzyć się z wyzwaniami, które w pewnym stopniu narzuca jej mama.
,,Elektra" to naprawdę bardzo mądry, dobrze napisany i świetnie zilustrowany komiks o odnajdywaniu odwagi, swoich pasji i przede wszystkim o sile oraz determinacji do osiągania swoich celów. Uświadamia czytelnikowi, że w życiu nie chodzi o zadowalanie innych, ale przede wszystkim o podążanie za głosem swojego serca i marzeniami. To opowieść o tym, jak ważne jest zrozumienie i wsparcie ze strony naszych bliskich. Serdecznie polecam!