Psyche wiedziała, że w końcu przyjdzie jej zmierzyć się z gniewem Afrodyty. Spotykając przypadkiem jej syna, Erosa, wplątuje się w niebezpieczną sytuację, która zdaje się być bez wyjścia. Jej serce będzie odtąd zagrożone... i to dosłownie.
Dla bosko przystojnego Erosa przelewanie krwi nigdy nie stanowiło problemu. Ale kiedy ma wykonać najnowsze zlecenie, po prostu nie jest w stanie tego zrobić. Czy ten sprzeciw nie będzie go kosztował zbyt wiele?
Wydawnictwo: Uroboros
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 464
Tytuł oryginału: Electric Idol
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Stanisław Bończyk
Powiem wam, że odnalazłam kolejną książkę, która potrafiła mnie rozbawić. Nie ma to jak ucieczka przed potencjalnymi wybrankami serca do których w ogóle Psyche nie ciągnęło. Demeter dwoi się i troi, by zyskała wybranka, a ona ucieka przed jej mackami gdzie pieprz rośnie:-) Według Psyche, nie ma kandydata, który byłby jej godzien. Ten wątek sprawił, że pozycja była dużo lżejsza niż część poprzednia. Można nawet powiedzieć, że autorka przeszła sama siebie, gdyż zamiast siać zamęt i arogancję z agresją z części pierwszej, utworzyła choć ten sam świat, to jednak chwilami pełen elegancji, szyku i dobrych manier. Może do końca aż tak słodko tutaj nie będzie, jednak zdecydowanie ta część jest grzeczniejsza. Nie zmieniło się jednak to, że nadal górna półka pragnie mieć wszystko, czego zapragnie. Uważają się za lepszych, mądrzejszych i bardziej władczych. Jednak choć powinni widnieć jako ktoś, kto cieszy się autorytetem, oni go posiadają tylko dlatego, że takimi cechami odznaczali się ich rodzice, bądź opiekunowie. Na salony wejdzie tu również Eros bóg wszelkiej intymności, który będzie miał do zgryzienia nie lada orzech. Życie Psyche będzie zagrożone i w sumie wypadałoby posłuchać matki, tylko co poradzi na to, że w jego wnętrzu pojawiło się coś na kształt uczucia, które nie chce pozwolić, by ktoś ją skrzywdził? Z drugiej strony powinien posłuchać matki, gdyż taki jest jego obowiązek. Jak sadzicie, kogo wybierze i jakie będą tego konsekwencje?
Tak podsumowując, to nadal erotyk, tylko tych scen jest znacznie mniej i są krótsze. Często zanim dojdzie do zbliżenia, to tekst zmienia się tak, że tych sytuacji się domyślamy. I nie należą one do grzecznych, gdyż bywają ostre i bardzo intensywne, wręcz przepełnione piorunami:-) By łatwiej nam było zrozumieć co kogo w kim pociąga, autorka wcześniej zamieszcza ich opisy podkreślając ich największe atuty. Niekiedy bywa tutaj krwawo, mrocznie, ale w większości po prostu gorąco. Polecam zacząć od pierwszej części, gdyż niekiedy mamy tutaj jej kontynuację:-)
"Tylko ktoś wyjątkowy potrafi żyć pośród potworów i nie stać się jak one."
Czy mamy tu fanów mitologii? 😊
Seria "Dark Olympus" to jej nieco podkręcona wersja, w której znajdziecie ciekawie wykreowany świat, czasem przypominający królestwo, a czasem korporację.😁
Tutaj bogowie to po prostu stanowiska, niekiedy dziedziczone, a innym razem zdobywane, a klimat mitów pięknie łączy się z nowoczesnością.
W pierwszym tomie poznaliśmy historię Hadesa i Persefony, a teraz nadszedł czas na jej siostrę. 😊
Podczas jednej z imprez, Psyche udziela pomocy Erosowi- synowi Afrodyty i człowiekowi, który od lat usuwa z planszy jej wrogów. Dzięki wścibskim paparazzi, po Olimpie zaczyna krążyć plotka o ich rzekomym romansie, co bardzo nie podoba się matce Erosa. Jako największy wróg Demetry, Afrodyta chce pozbyć się jej córki, więc rozkazuje synowi przynieść sobie serce Psyche.
Dosłownie. 😁
Coś jednak sprawia, że u bezwzględnego zabójcy pojawia się wątpliwość. Nie jest pewny, czy będzie umiał tak po prostu zabić niewinną dziewczynę, która w dodatku wcześniej mu pomogła.
Jest tylko jeden sposób, aby uchronić jej serce... Ale czy na pewno? 😉
"Dobry facet zrobiłby wszystko, aby ocalić tę jej skrytą delikatność. Stoczyłby bitwę z armią piekieł, byle dać jej świat, w którym będzie mogła zrzucić z siebie pancerz, otworzyć się i być szczęśliwa. Zabrałby ją z pieprzonego Olimpu i bezinteresownie obiecałby jej bezpieczeństwo. Wyniósłby ją na ołtarz i czcił każdego dnia.
Ja jednak nie byłem takim facetem.
Byłem potworem.
Chciałem Psyche dla siebie."
"Neon gods" było świetne, ale "Electric idol" spodobał mi się chyba jeszcze bardziej!😍
Powiedziałabym, że ten tom był nieco spokojniejszy, i to pod kilkoma względami. Bohaterowie byli dokładniej przedstawieni, mogliśmy ich dobrze poznać, polubić i się do nich przywiązać, co zresztą w moim przypadku szybko nastąpiło. 😊 Uwielbiam Psyche, podobała mi się jej kreacja, a także wartości i prawdy, jakie reprezentowała jej postać. Dla mnie to taka kwintesencja kobiecości- odważna, nieoczywista piękność, znająca swoją wartość, inteligentna i zabawna, ale też dobra, rodzinna, lojalna i kochająca całym sercem.
"Eros potrafił być niebezpieczny na setki sposobów, ale nigdy nie był tak groźny jak w chwilach, gdy uśmiechał się do mnie w ten sposób."
Eros z kolei bardzo mnie zaskoczył swoją łagodnością. Nie mogę się zdecydować czy uważam to za plus, czy jednak minus.😁 Fajnie, że szybko dostrzegł w Psyche dobro i piękno, cudownie jej bronił i miałam wrażenie, że wręcz czci drogę, po której ta stąpa. Średnio pasuje mi to do obrazu potwora-zabójcy, ale to chyba jedyny minus całej książki. 😉
"Co ze mnie za potwór, skoro nie potrafiłem zdeptać jednego kwiatu? A jednak nie umiałem nic poradzić na to, że nie podobała mi się wizją świata bez Psyche i jej blasku."
Ciekawy pomysł na fabułę i plot twisty, już coraz lepiej odnajduję się też w tych wszystkich boskich zależnościach i uważam, że autorka zrobiła tu kawał dobrej roboty. 😊
Perfekcyjnie łączy tematykę mitologiczną ze współczesnością, idealnie tłumaczy wszelkie wątpliwości, które mogłyby pojawić się podczas czytania, no i jest mistrzynią w kreowaniu takiej aury niepewności i napięcia.
W porównaniu do pierwszego tomu, było tu nieco mniej erotyki i uważam, że wyszło to książce na dobre. Jasne, pojawia się tu spicy sceny, ale nieco mniej i nieco bardziej przemyślane.
"I ja myślałam, że ten facet jest niebezpieczny, kiedy widziałam w jego oczach własną śmierć? Wolne żarty. Był po stokroć bardziej zabójczy, gdy szeptał mi świństwa do ucha."
Uwielbiam też styl autorki! Zresztą tłumaczenie też zrobiło swoje, bo książkę czyta się bardzo przyjemnie, a pięknych cytatów mam zaznaczonych milion.😁
Serdecznie polecam dla każdego amatora ciekawych romansów, ze świetnym tłem i wyjątkowymi bohaterami.
Ja jestem zachwycona! Ten tom oceniam na 9/10 i mam nadzieję, że kolejne pojawią się w Polsce jak najszybciej! ❤️
"Może i jesteś potworem, Erosie, ale moim potworem."
Persefonie udało sobie ułożyć życie z Hadesem i nie musi się martwić małżeństwem z Zeusem. Jednak Demeter nie odpuszcza i dalej chce mieć związek polityczny z najważniejszym z bogów. Tym razem ten "zaszczyt" przypada Psyche. To dziewczyna, która wyróżnia się wśród kanonu piękna na Olimpie, a mimo tego jest popularna w mediach i bardzo dba o to, by nie wpaść z żadne skandale. Jej plany nie są jednak doskonałe ponieważ bardzo podpadła Afrodycie, która wysyła swojego syna Erosa, by pozbył się jej i przyniósł matce serce Psyche. Nie przypuszcza, że plany się zmienią, bo Eros i Psyche przypadkiem się wcześniej spotkali i wywarli na sobie pozytywny wpływ. Jaką decyzję podejmie bóg odnośnie zadania? Czy Demeter dopnie swego?
Szalenie nie mogłam doczekać się kontynuacji tej trylogii! Pierwszy tom bardzo miło mnie zaskoczył i byłam ciekawa, co tam nowego na Olimpie się przytrafi. W tej części wydarzenia opisane dzieją się dwa miesiące po przygodach Persefony i Hadesa. Mieszkańcy jeszcze nie pozbierali się po poprzednich przebojach, a już na horyzoncie pojawiają się kolejne. I to bardzo nietypowe akcje...
Jestem w tym tomie totalnie zakochana. Od pierwszych stron polubiłam naszych głównych bohaterów. Życie na Olimpie nie należy do najprostszych i wszędzie można wywęszyć podstępy i spiski, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Psyche i Eros reprezentują dwa zupełnie różne sposoby radzenia sobie w tym miejscu i w sumie można powiedzieć, że pochodzą z dwóch różnych światów. Jednak pomimo innych podejść potrafią się jakoś dogadać i stawić czoła przeciwnościom. Dodatkowo autorka ciekawie ugryzła retelling mitu o Psyche i Erosie. Nie jest on często wykorzystywany w literaturze, dlatego to również ogromnie doceniam.
Bohaterowie, tak jak wcześniej wspominałam, kupili mnie od pierwszych stron. Można powiedzieć, że mamy tutaj schemat bad boya i good girl, ale jednak jest w tym coś głębszego. Psyche to raczej spokojna dziewczyna, która nic sobie nie robi z przytyków ludzi na temat swojego wyglądu czy wagi. Bardzo dba o swój wizerunek i unika kompromitacji. Wie jak działać na publikę i potrafi to zgrabnie wykorzystywać. Poza tym jest urocza, kochana, a rodzina jest dla niej najważniejsza. Chce sprawy rozwiązywać polubownie i nie lubi kłótni. Za to nasz Eros jako syn Afrodyty to wiadomo, że jest niczego sobie. Chociaż ze względu na to, o co prosi go matka nie uważa się za dobrego człowieka. Nie znając jego myśli można go uznać za cwaniaka, osobę bez serca i sumienia, który jest maszyną do pozbywania się kłopotów. Pod tą warstwą jednak skrywa się osoba, której brakuje czułości i celu w życiu. Otrzymując odrobinę dobroci, która nie jest spowodowana interesem, zaczyna inaczej dostrzegać wady swojego dotychczasowego postępowania.
Książkę czytało mi się rewelacyjnie! Wciągnęłam się od samego początku. Super, że pojawiają się postacie z poprzedniej części i też poznajemy nowych bohaterów. Akcja rozwija się dość powoli, ale trzyma nas non stop napięcie, kiedy wróg uderzy. A kiedy już coś się dzieje, to nie można się od tego oderwać. Przez to, że śledzimy akcje i z perspektywy Psyche i Erosa, wiemy co dokładnie myślą i czują. Kibicujemy im i chcemy by im się udało. Autorce super udało się podzielić wątki intryg i relacji między bohaterami. Choć na początku jakoś nie kupowałam podejścia postaci i ich motywacji, tak im dalej tym bardziej im wierzyłam. Napięcie, które przez cały czas było czuć, nie opuszczało mnie do samego końca. W ogóle sam finał... WOW totalne zaskoczenie i nie spodziewałam się, że bohaterowie wpadną na taki pomysł. Miałam w głowie podobną myśl, ale nie przypuszczałam, że to się wydarzy. Jednak może nie sam finał akcji mnie zaskoczył, a raczej zakończenie "wątku" obyczajowego, tutaj zostałam powalona na łopatki i przez to jestem ogromnie ciekawa o kim będzie trzecie część.
Na koniec powiem tak, 22.03 zapiszcie sobie tą datę w kalendarzu i kiedy nadejdzie ten dzień to nie idźcie, tylko biegnijcie do księgarni. To fenomenalna kontynuacja niebezpiecznego życia na Olimpie. Jeśli obawiacie się hot scen, to nie macie czego, w tym tomie nie ma ich aż tyle. U Hadesa i Persefony było ich więcej i było to spowodowane czym innym. Tutaj ta relacja rozwija się w inny sposób i nie jest tak sprośny. Naprawdę jestem w nich zakochana i już nie mogę doczekać się finału! Gorąco polecam dać szansę historii Psyche i Erosa, może nie jeden raz zaskoczyć!
"Electric idol" to drugi tom cyklu Dark Olympus opowiadający historię Erosa i Psyche.
Eros jest postrachem Olimpu. Nikt nie chce z nim zadrzeć, ponieważ wszyscy wiedzą, że jest chłopcem od brudnej roboty. Najgorsze jest jednak to, że zadania zleca mu własna matka- Afrodyta.
Psyche jest młodszą siostrą Persefony. Na Olimpie odnajduje się jako influencerka plus size. Jednak matka szykuje jej miejsce u boku nowego Zeusa. Stanowisko Hery jest nieobsadzone, a Demetra widzi na nim swoją córkę.
Niestety plany krzyżuje Afrodyta i jej chęć zemsty. Oczywiście do brudnej roboty angażuje swojego syna. Jednak Eros ma zupełnie inne plany związane z Psyche. Dziewczyna chcąc ratować własną skórę zgadza się na ślub ze swoim niedoszłym oprawcą.
Ani Eros ani Psyche nie pomyśleli o tym, że fikcyjny związek może przerodzić się w coś prawdziwego.
Mimo tego, że historia kojarzy się z Piękną i bestią to jest zdecydowanie bardziej pikantna ?
"Electric idol" spodobał mi się od razu. Historia przystojnego mężczyzny, który uważa się za bestię i kobiety, której figura nie wpisuje się do kanonu piękna, a mimo to uważana jest za piękność zdecydowanie do mnie przemawia. Do tego możemy przeczytać o trudnym dzieciństwie i braku akceptacji.
Kiedy jednak Psyche i Eros odkrywają przed sobą karty dzieje się magia ?
Jeśli szukacie pikantnej historii z bohaterami, którzy nie są płytcy, a do tego z mitologią grecką to zdecydowanie polecam Wam sięgnąć po "Electric idol".
Współcześnie opowiedziana historia Hadesa i Persefony pochłonęła mnie bez reszty, dlatego z wypiekami na twarzy wkroczyłam po raz kolejny na mroczną, jakże grzeszną ścieżkę, prowadzącą na sam szczyt Olimpu, by po raz kolejny dać się Autorce absolutnie odurzyć, tym razem w towarzystwie hipnotyzującej Psyche i jakże upajającego Erosa. Jak potoczy się ta elektryzująca, wybuchowa, a przede wszystkim zakazana znajomość? Czy syn Afrodyty odważy się złamać zasady? I co tak naprawdę pod szczelną maską ukrywa Psyche?
Są takie książki, które porywają od pierwszych stron, gdy już po wstępie czytelnik wie, że to będzie fascynująca, niezapomniana i jakże emocjonująca przygoda. Zwykle rozpoznajemy to po fakcie, że planowaliśmy tylko zerknąć, by dowiedzieć się czego dotyczy historia, a nagle cały świat przestaje istnieć i bez pamięci zatracamy się w opisanej literackiej rzeczywistości. Tak właśnie było z "Electric Idol", przepadłam w niej całkowicie i póki nie dotarłam do finału, bardzo ciężki było się od niej oderwać, a każda rozłąka z bohaterami dosłownie przynosiła cierpienie.
Jest to bez wątpienia zasługa niezwykle przyjemnego i lekkiego stylu autorki, dzięki któremu po prostu odurzeni płyniemy po kolejnych stronach. Katee Robert potrafi zarówno zaintrygować czytelnika, rozbawić go do łez, jak i rozpalić do czerwoności. Powieść jest przesycona intensywnymi emocjami, wyrażonymi niesamowicie sugestywnie, licznymi zwrotami akcji oraz gorącymi scenami, które silnie rozbudzają wyobraźnię i wywołują szybsze bicie serca. Lektura tej książki to upojna przyjemność, jaką chciałoby się delektować jak najdłużej!
"Electric Idol" to zniewalająca, nadzwyczaj przeszywająca, angażująca wszystkie zmysły powieść, która otumania niczym najsilniejszy narkotyk. Mitologiczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, liczne gorące sceny oraz ciągłe uczucie niepokoju, wprowadzają czytelnika w stan błogiej hipnozy, którą wręcz szkoda przerywać. Jeśli kochacie rozpalające zmysły, emocjonalne, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, ta historia rozkocha Was w sobie! Polecam całym sercem!
Seksowny mężczyzna, którego prześladują wspomnienia. Piękna dziewczyna, która boi się poddać uczuciu. Czy w jego ramionach odkryje, że nie każdy związek...
Mocno erotyczna nowa wersja mitu o Helenie Trojańskiej, Achillesie i Patroklesie. Kolejna po Neon Gods i Electric Idol część bestselerowej serii Dark...
Przeczytane:2023-06-19, Ocena: 4, Przeczytałem,
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, poprzednia książka, którą czytałam - "Neon gods" mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po powieść pisarki. "Electric idol" to retelling mitu o Psyche i Erosie - lubiłam w szkole tą opowieść i dlatego właśnie chciałam się przekonać jak będzie wyglądała ta historia we współczesnym wydaniu. Język jakim posługuje się autorka jest bardzo przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z historią bohaterów zajęło w zasadzie jeden wieczór. Początkowo nie mogłam się za bardzo wkręcić w fabułę książki, która swoją drogą została w interesujący sposób nakreślona i dobrze poprowadzona, ale kiedy bardziej zagłębiłam się w losy bohaterów było już tylko lepiej. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się mierzą, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. W tej części autorka postawiła na zdecydowaniem mniej scen erotycznych, co bardzo mi się podobało. Mogłam się skupić bardziej na relacji bohaterów, która swoją drogą nie należała do najprostszych, była wręcz skomplikowana, czuć było wyraźną chemię między bohaterami i naprawdę świetnie się to czytało. Ta historia wywołała we mnie naprawdę wiele emocji! Miło spędziłam czas z tą książką i chętnie sięgnę po kolejne powieści z tej serii. Polecam!