Strzygonia brzmi jak przekleństwo! Jak obraza bogów! Kościste palce Mory prostowały się i gięły w dziwnym tańcu. Jej trupia głowa zwrócona była w kierunku osady, jednak po chwili odwróciła się, jakby przyzywana wzrokiem dzieciaka. Przez mgnienie kasztanowłosy ujrzał czerwone ogniki w pustych oczodołach. Całą siłą woli zamknął powieki. Jeśli go ujrzała był stracony Poznaj krainę, gdzie Mora sieje śmierć a Czerwonooki Starzec wysysa z ludzi życie Był przybłędą i pośmiewiskiem. Wieczny strach przed bólem i obawa o życie stale mu towarzyszą. Kiedyś to się skończy. Drzemie w nim bowiem niespotykana moc. Ale jeszcze nie dzisiaj. Byle przeżyć do poranka! Nadejdą czasy, gdy ofiara stanie się drapieżcą...
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2012-06-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 656
Język oryginału: Polski
Tłumaczenie: brak
Przeczytane:2017-05-05, Ocena: 2, Przeczytałem, Mam,