Drunken Sailor
Asia Balicka

▫ „Drunken Sailor” to bardzo lekki i przyjemny romans będący debiutancką powieścią autorki.W tej historii poznajemy bardzo utalentowaną pracownicę IT oraz jej zmaganie z wspomnieniami z przeszłości.Spowodowały huragan w życiu i to przez nie wybudowała mur wokół siebie.Mur,by nikt ponownie ją nie zniszczył.
▫Losy bohaterki pokazują jak jedna sytuacja może zaniżyć samoocenę i sprawić,że praca staje się najważniejsza.Dzięki małej garstce przyjaciół pozwala sobie na chwilę zapomnienia o problemach i uśmiechnąć się.
▫Także Bruno to ciekawa i tajemnicza postać.Każda ciekawostka z jego życia zaskakuje,dzięki temu jest jeszcze ciekawiej.

▫Powieść pokazuje siłę bohaterów i ich walkę o swoją przyszłość,by znów poczuć się kochanym przez kogoś.Doznane krzywdy odcisnęły na nich piętno i przez nie nie jest łatwo się podnieść.

▫Wspaniałym dodatkiem do tej historii jest pasja do żeglowania oraz radość z tego płynąca.Poczułam się tak,jakbym z bohaterami była na jachcie i z nimi płynęła.A wraz z nimi są zaskakujące zdarzenia,które powodowały strach i uśmiech na twarzy.

▫Jeśli chcecie spędzić miło czas z dobrym debiutem,to koniecznie sięgnijcie po „Drunken Sailor”.Przeżyjecie niezapomnianą przygodę.
⛵POLECAM⛵

"Drunken Sailor" jest debiutem Asi Balickiej. Realia, jakie autorce udało się stworzyć, spawiły, że już od pierwszych stron zostałam porwana w świat bohaterów i rozgrywające się wydarzenia w otoczeniu korporacyjnym. Wszystko toczyło się rytmem, który powodował co raz to większe zaciekawienie. Emocji przybywało, by w pewnym momencie wybuchnąć całą paletą barw.

Bohaterowie zdecydowanie dają się lubić. I to nie tylko ci główni, ale i drugoplanowi. Sprawiali, że niejednokrotnie się uśmiechnęłam. Alissa i Bruno trzymali na wodzy swoje tajemnice. A ja tak bardzo chciałam je poznać... Ale wszystko nastąpiło w odpowiednim czasie. Autorka wiedziała, jak i gdzie przystopować, by utrzymać napięcie. 

Alissa i Bruno zbudowali wokół siebie mur. Z przejęciem obserwowałam, jak powoli go kruszyli, jakie zachodziły w obojgu zmiany i jak budowali swoją relację. Oczywiście nie zabrakło rozterek, delematów, niepewności i niedopowiedzeń. Potrzebowali poczucia bezpieczeństwa, troski, zrozumienia i akceptacji. Na nowo uczyli się siebie.

"Gdy miałem czterdzieści lat, ktoś mnie przytulił, a ja kompletnie straciłem głowę. Byłem żałosny, serio. Najbardziej żałosny dupek na świecie."

To historia, która pokazuje, że mimo rozczarowań i trudnych doświadczeń uczuciowych warto zaryzykować, spróbować zaufać i dać sobie szansę na szczęście i miłość. Życie bywa zaskakujące i nigdy nie należy z góry zakładać najgorszego. Ono odbiera, ale i daje. Nierzadko coś lepszego.

"Uwielbiam to uczucie: móc wrócić do siebie, do domu, być sobą i czuć się dobrze tak po prostu, takim, jakim jestem, bez tych wszystkich masek i pozorów."

"Drunken Sailor" to wzruszający, przepełniony emocjami, rozgrzewający, ale i niepozbawiony delikatności i subtelności oraz dający nadzieję romans o miłości, sile przyjaźni, strachu przed ponownym zranieniem, rozczarowaniem i cierpieniem. To również książka o mechanizmie obronnym, którym jest koncentracja na karierze zawodowej. Ciekawi, dlaczego Bruno zaczął się częściej uśmiechać, a waleczna Alissa opuściła gardę? Czytajcie!

Dzień dobry ?

Książka, którą Wam dzisiaj pokazuje, totalnie zaskoczyła mnie treścią, a to dlatego, że oprócz uczuć, emocji i bagażu doświadczeń bohaterów, otrzymałam też oryginalną i tematyczną fabułę. Nie często czytałam pozycje z wątkiem informatycznym, gdzie przewijają się komputery, aplikacje, i różne inne projekty. Informatyka zawsze kojarzyła mi się ze spokojem i myślałam, że tego tematu nie da się rozruszać, tak, aby mógł ciekawić. Uważałam też, że to nie jest wątek na miarę dobrej historii. Ależ się myliłam. Asia pokazała mi swoją książką, że każdy temat ujęty w indywidualny i kreatywny sposób jest dobrą treścią na fabułę. Dla sprostowania nie jest to książka tylko o tym, żebyście nie myśleli, że przytłoczy Was ten wątek komputerowy, bo treść ma inne przesłanie. Ten wątek to kropla w morzu tego, co oferuje nam autorka. Jednak to wydało mi się to dość istotne i musiałam zwrócić na to uwagę w recenzji. Może dla Was to żadna nowość i czytaliście już świetne historie, gdzie ten wątek był również super pokazany, ale dla mnie to było przyjemne zaskoczenie. Poza tym mamy tutaj okalajacą czytelnika naturę i humor i dużo dużo więcej dobrego. 

Książka ,,Drunken Sailor" Asi Balickiej to pozycja o ambicjach, walce o stanowisko, o pracy, która pomaga zapomnieć, o ranach, które nie pozwalają otworzyć się na nowe uczucia, o przyjaźni i miłości, o burzeniu muru, o nadziei i o przeróżnych innych emocjach i aspektach. To życiowa historia, gdzie dwoje ludzi ukrywa się pod skorupą, bojąc się, że pęknie i zostaną ponownie zranieni. Mamy tutaj naprawdę obfity wachlarz uczuć ogarniających bohaterów, jak też i nas. Dość szybko Alissa i Bruno stają się nam bliscy. Mimo różnych charakterów i innego bagażu doświadczeń mają podobny problem- ciężko im zaufać.

Warto zwrócić uwagę na postacie drugoplanowe, które ubarwiają fabułę i nie raz wywołały uśmiech na mojej twarzy. Nie wyobrażam sobie tej historii bez tych osób.

C.d na profilu na ig _mama_wojtka_czyta_