Ameryka Środkowa w najdzikszym wydaniu
Jak złapać stopa w Salwadorze, zachowując przy tym wszystkie organy? Czy można nie wybuchnąć płaczem podczas wybuchu wulkanu? I skąd w lodówkach w Nikaragui biorą się… bomby hand-made?
Witajcie w Ameryce Środkowej. „Droga Drogo” zabierze was w podróż w rytmie reggaetonu, doprawioną tequilą i tęsknotą za serkiem wiejskim. Będzie to jednak nie tylko wyprawa pełna wzruszeń, uniesień oraz zapierających dech w piersiach widoków, lecz także… prawdziwa lekcja życia.
Ośmiomiesięczna wędrówka po Ameryce Środkowej pokaże wam świat na nowo. Poznajcie historię o wydeptywaniu własnych ścieżek oraz o odkrywaniu najdalszych zakątków - zarówno tych na mapie, jak i wewnątrz siebie.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2024-12-05
Kategoria: Podróżnicze
ISBN:
Liczba stron: 262
Język oryginału: polski
Przeczytane:2025-01-12, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2025, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2025, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2025 roku, 12 książek 2025, 26 książek 2025, 52 książki 2025,
Uwielbiam czytać o podróżowaniu, kiedy ktoś opowiada o wszystkim, z perspektywy turysty, wtedy czasami można poczuć się, jakby samemu się tam było i widziało to na własne oczy, takie opowieści sprawiają, że apetyt na przygodę niesamowicie rośnie.
Droga Drogo, czyli szlak latino to książka bardzo niepozorna, ma mniejszy format i jest dość cienka, ale zawiera w sobie naprawdę dużo opowieści i po przeczytaniu czuje się, jakby przeżyło się bardzo długą podróż. Autorka podchodzi do całości bardzo żartobliwie, tekst utrzymany jest w swobodnym stylu, w którym czuje się spokój, pewność siebie i walkę o to, żeby nic nie stanęło na przeszkodzie podczas realizacji marzeń. Sam początek to historie z lotnisk, gdzie bohaterka zakładała na siebie kilka kurtek, żeby tylko mieć mniejszy bagaż lub jak nakłamała, że jedzie w dane miejsce tylko na dwa miesiące, byleby pracownicy dali jej już spokój. Już po tych fragmentach poczułam wielką sympatię do tego kobiety, ponieważ widać, że pomimo przeciwności potrafi sobie radzić w życiu i opisuje to wszystko z takim humorem, że aż ciężko nie uśmiechnąć się przy czytaniu.
Książka dotyczy podróży i rzeczywiście mamy tutaj opisaną Amerykę Środkową, wiele miejsc, kulturę, jedzenie i dużo pięknych widoków, ale tak naprawdę jest to historia kobiety, która postanowiła coś zmienić w swoim życiu i ruszyła w nieznane. Bardzo spodobały mnie się opisy relacji, które miała z innymi ludźmi, albo krótkie podsumowania tego, jak ocenia dane miejsce, mamy tutaj również kilka kolorowych zdjęć, które choć trochę pozwalają wczuć się czytelnikowi w ten klimat.
Nie spodziewałam się tego, że ta książka tak mnie wciągnie, ale to wszystko za sprawą właśnie tego, że relacja z podróży przekazywana jest tak, jakby autorka opowiadała to swojej przyjaciółce. Piękne jest również to, że będzie odpowiednia dla ludzi starszych, ale też młodzieży, każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Jeżeli ktoś planuje podróż dokładnie w te same rejony, to na pewno ten przewodnik będzie świetny do przeczytania przed taką wyprawą, dzięki niemu można trafić w bardzo ciekawe miejsca.