Dom z niebieskiego szkła

Ocena: 4 (2 głosów)

Nic nie jest takie, jakie się wydaje.

Kilkadziesiąt lat temu ludzkość została zdziesiątkowana przez tajemniczą chorobę, wobec której cała współczesna medycyna okazała się bezradna. Ogarniająca świat pandemia stała się zarzewiem międzynarodowego konfliktu i wojny nuklearnej, a Ziemia zamieniła się w pustynię. Ci, którzy ocaleli, budują miasta pod kopułami chroniącymi przed atomowym wiatrem. W tej postapokaliptycznej rzeczywistości istnieje tylko jeden cel – znaleźć jak najszybciej remedium na rozprzestrzeniającą się zarazę.
David, młody student, również marzy o tym, że pewnego dnia uda mu się poznać przyczyny choroby i stworzyć na nią skuteczny lek. Jednak wkrótce pojawiają się u niego objawy, które tak dobrze zna i których tak bardzo się boi... Zesłany do getta, gdzie przebywają zarażeni, musi dostosować się do praw rządzących tym nieludzkim światem. Czy uda mu się przetrwać i dotrzeć do źródła nękających ludzkość cierpień?

Młody chłopak stanął przed białym budynkiem przychodni. Zza pleców dochodził dźwięk otwierania i zamykania automatycznych drzwi, ale te odgłosy niknęły w szumie ciepłego wiatru. Ulice były całkiem puste jak na niedzielny poranek. Kilka ptaków przelatywało pod kopułą mającą imitować niebo. Szelest drzew rosnących wzdłuż ulicy tłumił pozostałe dźwięki.
David stał, wpatrując się w błękit ponad swoją głową. Omiatał wzrokiem wszystko, jakby widział świat pierwszy raz w życiu.

Informacje dodatkowe o Dom z niebieskiego szkła:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2020-03-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-8147-778-9
Liczba stron: 218
Język oryginału: polski

Tagi: Pandemia zaraza

więcej

Kup książkę Dom z niebieskiego szkła

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dom z niebieskiego szkła - opinie o książce

Czasem jest tak, że dobieramy książkę bez czytania opisu. Takim moim strzałem, wyborem, chętką okazał się właśnie „Dom z niebieskiego szkła”. I sama nie spodziewałam się tego, że będzie to taka aktualna fabuła. W sumie się tak zastanawiam czy autorka wiedziała, że tak bardzo zbliży się fabularnie do obecnej sytuacji jaką mamy w naszym kraju.

Ta jakże niepozorna książeczka opowiada o miejscu, w którym wszystko pozornie jest normalnie. Normalna praca, dom, szkoła. Nic bardziej mylnego. Tamto miejsce, tamta część miasta jest niczym getto, dla tych, którzy niestety są chorzy. Chorzy na zarazę. Pani Anna w normalny, zwykły sposób, bez naciągania prawdy pokazuje jak bardzo destrukcyjnie wpływają na ludzi takie sytuacje. Kiedy człowiek człowiekowi wilkiem, a odseparowanie od najbliższych wyniszcza od środka. Mimo to obywatele starają się funkcjonować i żyć normalnie. w końcu każdy chce żyć, każdy chce wrócić do bliskich i pokonać to co się do nich przyplątało.

Autorka stworzyła powieść z rodzaju fantastyki, gdzie wszystko jest mocno chaotyczne, ale uważam, że to dobry zabieg szczególnie, że w takich sytuacjach, często – gęsto nie ma przejawów racjonalnego myślenia. Żeby zaopatrzyć się w środki codziennego użytku każdy posiada swoją kartę, a wszystkie poczynania są pod ścisłym nadzorem.

Pani Lubczyk pisze przystępnie, lekko, prostym językiem. Przybliża nam rzeczywistość jaka dzieje się w odseparowaniu, co czują ludzie, jak strach, niepewność i tak naprawdę walka o siebie zmienia nie do poznania. Myślę, że jeśli ktoś lubi takie klimaty na pewno się nie zawiedzie, dla mnie to dobra pozycja na szybko, bo nie ma co kryć, że czyta się ekspresowo. Początkowo spodziewałam się powieści zupełnie inaczej tematycznie, ale nie czuję się zawiedziona swoim wyborem. Znajdziemy tutaj również wątki poboczne, ale nie będę spoilerować, bo wiem, że jest masa fanów właśnie takiej post apokaliptycznej literatury.

Jak dla mnie pozycja na jedno popołudnie, czy ze mną zostanie? To się jeszcze okaże. Chodź na pewno będę mieć ją w głowie czy przez samą historię czy przez obecną sytuację – trudno powiedzieć.

Link do opinii
Avatar użytkownika - girlinthebooks
girlinthebooks
Przeczytane:2020-04-09,

FABUŁA: Wyobrażacie sobie, że następuje Nowy Porządek. Świat ogarnęła tajemnicza choroba, która rozpoczęła się od pacjenta zero, na którego ciele pojawiły się niepokojące zmiany. Międzynarodowy konflikt, ziemia niczym pustynia, to wszystko doprowadziło ludzi do zbudowania miast pod kopułami. Społeczeństwo zostało wyraźnie podzielone na strefę zdrowych, oraz 3 strefy zarażonych – czerwoną, zieloną i żółtą. Każdy z obszarów dla chorych nazwany jest od koloru, na który zmieniają się tęczówki zakażonych, a oprócz tych zmian choroba charakteryzuje się dziwnymi zmianami skórnymi, przypominającymi pancerz. Główny bohater to David, młody, ambitny i spragniony wiedzy student, który pewnego dnia dowiaduje się, że jest zarażony. Na przygotowanie do przeniesienia ze swojej dotychczasowej strefy ma tydzień, a po tym czasie fizyczny kontakt z rodziną i przyjaciółmi z tego miejsca stanie się niemożliwy. Świat po wprowadzeniu Nowego Porządku to niezwykle zaawansowana technologicznie rzeczywistość. Telefony komórkowe zostały zastąpione panelami znajdującymi się w miejscach pracy i domu, tak aby nie rozpraszały ludzi w trakcie wykonywania obowiązków. Każdy obywatel zarabia tyle samo „ładunków”, więc nikt nie pracuje z przymusu i każdy zajmuje się tym co sprawia mu przyjemność. Pogoda jest w pełni kontrolowana przez władzę. To tylko niektóre przykłady. Po przeniesieniu do getta David nie porzuca swojego zapału do zdobywania wiedzy i stara się odkryć prawdę o mieście, w którym się znalazł i o chorobie, która nie jest skutkiem bakterii czy wirusa. Czy przeżyje w tych nieznanych mu do tej pory warunkach i czy uda mu się odkryć prawdę o genezie tajemniczej choroby?

PLUSY:

+ Szybka akcja, to zdecydowanie duża zaleta tej pozycji. Jestem zwolenniczką długich książek, ale w tym wypadku mała ilość stron to zdecydowanie plus. Ciągle coś się dzieje, nie ma zbyt długich, nużących opisów. Jedna sytuacja przeradza się w kolejny ważny fragment już po kilku stronach nieustannie angażując czytelnika.

+ Tematyka niezwykle aktualna i wręcz przerażająco prawdopodobna. Wiadomo, nie chodzi tu o skórę z pancerza, czy kolorowe tęczówki, ale rozprzestrzeniająca się pandemia, której genezy nikt nie zna to coś co ostatnio obserwujemy na własne oczy. Fikcja literacka przedstawiona w tak realistyczny sposób potrafi wywołać ciarki na plecach. Zarówno pomysł choroby jak i przedstawionego świata dowodzi niezwykłej kreatywności. Dla mnie połączenie zaawansowanej technologii i tajemniczej choroby to coś szalenie intrygującego.

+ Genialne i zaskakujące zakończenie. Wielokrotnie nie umiem przewidzieć finału poznawanej historii, ale w tym wypadku nawet nie domyśliłam się tego co stanie się w połowie książki nie mówiąc już o samym jej końcu. Historia jest szokująca od samego początku, a ja bardzo lubię być zaskakiwana przez autorów bo wtedy mam poczucie, że mają oni oryginalny pomysł na przedstawiony świat. To właśnie otrzymałam czytając „Dom z niebieskiego szkła”.

+ Relacja Davida z siostrą została przedstawiona w piękny sposób. Starszy brat, który widzi jak duży potencjał naukowy tkwi w jego siostrze. Bardzo wzruszyła mnie siła więzi, która łączyła tę dwójkę. Cała rodzina została ukazana tu jako ważna część życia bohatera i jest to kolejny cenny przekaz, który otrzymaliśmy w tej książce.

PODSUMOWANIE I OPINIA:

Zakochałam się w tej książce od pierwszych stron, gdyż ten fikcyjny świat jest przedstawiony w sposób przerażająco rzeczywisty. Tematyka idealnie wpasowała się w trudną sytuację w jakiej znalazł się ostatnio niemalże każdy  kraj, a połączenie wiedzy z zakresu biologii, chemii i zaawansowanych technologii złożyło się na intrygującą czytelnika historie. Książka na jeden wieczór, która nie tylko was zszokuje, ale z pewnością skłoni do przemyślenia czy zawsze skupiamy się w naszym życiu na tym co jest najważniejsze. Czy podążanie za nowoczesnością i eksperymenty mające na celu przekroczenie granic znanych do tej pory ludziom na pewno da nam bogactwo i szczęście? Zdumiewająca historia, wciągające przygody bohaterów i przyjemny, lekki styl autorki to elementy, które pokochają czytelnicy.

Link do opinii

Zaraza, która nie ma lekarstwa. Choroba, która wśród ludzi budzi popłoch. Sposób zachorowania nie jest jasny. Nie przenosi się ona drogą kropelkową, ani przez dotyk. Nikt nie wie, czy następnego dnia nie zostanie zarażony. Jeśli tak się wydarzy, zostanie zesłany do getta, skąd już nigdy nie wróci do 'dzielnicy zdrowych'. 

Temat epidemii i zarazy jest aktualnie numerem 1 na świecie. Autorka, Anna Lubczyk tworząc książkę kilka miesięcy temu, nie spodziewała się, że ten temat będzie "na czasie". "Dom z niebieskiego szkła" opowiada o nieznanej chorobie, która dotyka losowe osoby. Zarażeni trafiają do oddzielonej części miasta, z której już nigdy się nie wydostaną. Ze względu na odmianę choroby, w tym jej objawy, zostają podzieleni na kilka kategorii. Mieszkając w strefach, wiodą pozornie normalne życie, ucząc się i pracując. Jest jednak kilka rzeczy, które odróżniają je od normalności. Są to m.in. brak możliwości spotkań z rodziną, zastąpienie pieniędzy "ładunkami" na kartach płatniczych, czy markety bez pracowników.


Moim zdaniem historia ta zasługuje na ocenę 7/10. Z reguły bardzo rzadko sięgam po książki fantastyczne, jednak opis bardzo mnie przekonał. Opowieść ta jest zbliżona do tego, co aktualnie dzieje się na świecie. Autorka w niezwykły sposób ukazuje zachowanie społeczeństwa wobec zarażonych, strach i niepewność odczuwalne są w powietrzu. Mimo to, życie toczy się dalej, a ludzie uczą się żyć z zarazą. Fabuła urozmaicona została wątkami pobocznym, a cała historia jest opisana bardzo szczegółowo. Czytelnik zapoznając się z nią, staje się wręcz świadkiem obecnej sytuacji. Polecam miłośnikom fantastyki, ale również zainteresowanym tematyką pandemii, choroby.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy