Dobranoc, Tokio

Ocena: 5 (5 głosów)

Oniryczna powieść szkatułkowa, która oprowadzi cię po Tokio, jakie rzadko kto ma okazję oglądać.

Zegar wybił godzinę pierwszą. Tokio pogrążone jest we śnie, lecz wśród wymarłych ulic i zaciemnionych budynków są ludzie, którzy nie śpią.

Inspicjentka filmowa, która musi przed nastaniem świtu zdobyć osobliwe rekwizyty do kręconej produkcji.

Pracownica telefonu zaufania dręczona zagadką zniknięcia jej brata.

Słynny detektyw, który w nigdzie nie potrafił zagrzać długo miejsca.

Pracownica lokalu gastronomicznego tęskniąca za jednym z klientów.

Taksówkarz, który krąży pomiędzy nimi, pomagając im nie tylko w dotarciu do celu.

Dziesięć splecionych ze sobą losów ludzi, którzy nocami nieustannie mijają się na ulicach najludniejszej metropolii świata. Piękna, ciepła i błyskotliwa opowieść o nieoczywistych wyborach życiowych, o zagubieniu i poczuciu utraty, a także o tym, że czasem do szczęścia potrzeba znacznie mniej, niż się z początku myślało…

Informacje dodatkowe o Dobranoc, Tokio:

Wydawnictwo: Kirin
Data wydania: 2024-09-29
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366627567
Liczba stron: 220
Tytuł oryginału: Goodnight, Tokyo
Tłumaczenie: Anna Grajny

więcej

Kup książkę Dobranoc, Tokio

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dobranoc, Tokio - opinie o książce

Dobranoc Tokio
Współpraca
Pierwszy raz spotkałam się z piórem tego autora. Jest to inny styl niż dotychczas czytałam. W książce mamy opisane dziesięć historii ludzi, które płynnie się przenika. Co jest trochę mało realne biorąc pod uwagę jak duże jest to miasto. A może właśnie nie bo życie tych ludzi toczy się przede wszystkim w nocy, co nawiązane jest do tytułu. Najbardziej przypadła mi historia taksówkarza oraz pani o telefonu nocnego.
Jest to jedna z nielicznych pozycji, którą czytałam, nie mogę zbyt wiele pisać o fabule, ponieważ zbyt wiele bym zdradziła. Historie są tak realne że mogły się wydarzyć naprawdę. Delikatne przejścia coraz bardziej zachęcają nas do zagłębiania się w historii pozostałych bohaterów.
Polecam tę książkę każdemu kto lubi subtelne ale pełne wydarzeń historię. Mam nadzieję że w przyszłości ponownie sięgnę po książkę tego autora

Link do opinii

„Dobranoc Tokio” Atsuhiro Yoshida to wyjątkowa, nostalgiczna powieść, która spowoduje, że każdy, kto po nią sięgnie, choć na chwilę zwolni, przemyśleń i wartości, jakie wyznajemy w naszym życiu.
Książka przedstawia nam losy bohaterów, których połączyła nocna praca w Tokio. Poznajemy taksówkarza Matsui, Misuki, który do realizacji filmu potrzebuje kilku rekwizytów, Kanako, która jest konsultantką telefoniczną i wiele innych osób, z których każda wnosi coś do całości historii. Losy poznanych bohaterów splatają się w scenerii nocnego Tokio, opowieści o stracie, ale również odzyskaniu. W książce nie brakuje uczuć, wzruszeń i emocji.
Piękna, nostalgiczna historia, którą z wielką przyjemnością przeczytałam. Nie jest to tytuł, który czyta się szybko, bo nie ma w nim szybkiej akcji, aczkolwiek czyta się bardzo przyjemnie. Język powieści jest lekki i niezwykle przyjemny! Ja zdecydowanie polecam!

Link do opinii

Rzadko mam okazję sięgać po literaturę japońską. Dlatego gdy nadarzyła się okazja, to bardzo chętnie z niej skorzystałam. Ponadto, do tej pory nie czytałam powieści szkatułkowej, a byłam jej bardzo ciekawa. O czym jest ta książka i jakie są moje wrażenia po lekturze? Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moją opinią.

Publikacja ta składa się z dziesięciu rozdziałów.  Przeczytamy w nich o bohaterach, których losy krzyżują się w różnych sytuacjach na terenie Tokio. I tak mamy do czynienia z taksówkarzem, który jeździ głównie nocą, z detektywem, który wynajduje nieznane  filmy, w których grywał jego ojciec. Kobiecie, która pracowała w nocnym telefonie zaufania, dziewczynie, która w teatrze zajmowała się rekwizytami a także poznamy losy dziewczyny, która pracowała w jadłodajni. Co łączy tych wszystkich ludzi? Na jakim etapie życia, ich drogi się skrzyżowały? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie, gdy zapoznacie się z tą lekturą.

Muszę przyznać, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Powieść szkatułkową czytałam po raz pierwszy, ale z pewnością nie ostatni. Książkę czytało mi się wręcz rewelacyjnie i do tego szybko. Nie mogłam się wręcz od niej oderwać . Rozdziały przeplatały się ze sobą wzajemnie. Ale też wydarzenia przebiegały w sposób uporządkowany i nie sposób było się w nich pogubić. Wszystko następowało po sobie krok po kroku. Czytelnik też mógł się sporo rzeczy domyśleć, a w dalszej części książki potwierdzić swoje wcześniejsze spostrzeżenia.

Czytając o losach bohaterów, poznajemy ich znacznie bliżej. Dowiadujemy się, co ich trapi i za czym tęsknią. Mamy tutaj do czynienia między innymi z tęsknotą, z zerwanymi relacjami rodzinnymi, z niespełnionymi marzeniami. Jednak jak się okazuje, to wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Tak naprawdę, nie dostrzegamy na pierwszy rzut oka tego, co mamy tuż przed nosem... A szkoda, bo gdyby udało nam się to dostrzec w odpowiednim momencie, bylibyśmy bardziej szczęśliwi.

Ta historia jest przyjemną lekturą, która przybliża nam nieco bliżej życie w wielkim mieście, jakim jest Tokio. Okazuje się bowiem, że wbrew pozorom z wielkie miasto, a co rusz na określonych ścieżkach spotykamy wciąż te same osoby. Mamy tutaj do czynienia z paradoksem. Tokio w tym kontekście i jest zarówno wielkie jak i małe. A dlaczego? Tego dowiecie się, gdy przeczytacie... ;)

Powiem Wam, że niektóre japońskie zwyczaje w jakiś szczególny sposób mnie ujęły. Może dlatego, że u nas nie są one kultywowane, wydały mi się wręcz intrygujące. Myślę, że z czystym sumieniem mogę Wam polecić tę książkę. Jestem przekonana, że przyjemnie spędzicie czas z tą lekturą. A kto wie, może dzięki tej publikacji, ktoś z Was będzie chciał osobiście zgłębić tajniki Tokio? ;) Bardzo dziękuję Wydawnictwu Kirin za egzemplarz do recenzji. Zachęcam Was do przeczytania i przyznaję 9 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😀📖

Link do opinii

Niedawno rozpoczęłam podróż w głąb literatury japońskich autorów i okazała się bardzo udana, a oto kolejna propozycja.

 

Jest noc, Tokio pogrążone we śnie, ale są ludzie, którzy właśnie wtedy są otwarci na innych. Dziesięć osób splecionych ze sobą, ich losy przenikają się wzajemnie: inspicjentka filmowa, która do rana musi zdobyć rekwizyty filmowe; pracownica telefonu zaufania, która od wielu lat próbuje sobie poradzić po zaginięciu brata; słynny detektyw, którego wszędzie pełno; pracownica lokalu gastronomicznego, która myśli o jednym ze swoich niegdyś stałych klientów oraz taksówkarz, który krąży między nimi, odwożąc, pomagając oraz wykazuje żywe zainteresowanie ich osobą.

 

Losy tych osób połączone w sposób bardzo uroczy, finezyjny, nie do odgadnięcia. Wielu bohaterów, więc wymagane skupienie, by wsiąknąć w ten nocny klimat miasta, by chłonąć i smakowitą całość. Powinniśmy czytać niespiesznie, by nie stracić uwagi, by nic nam nie umknęło, jakiś szczegół, który jest ważny, by fabuła wydawała się spójna.

 

Atutem powieści są bardzo prawdziwi bohaterowie. A z racji tego, że wydarzenia dzieją się w Tokio, to mamy możliwość poznać ludzi tam mieszkających, ich życie, zwyczaje, nocne dylematy. Kobiety i mężczyźni kolorowi w swych charakterach, uzupełniają koronkowo splecioną historię, która ukazuje piękno zwykłego człowieka i drobnych rzeczy, dających szczęście.

 

,,Dobranoc, Tokio" to delikatna historia z interesującymi bohaterami, czasem nieodgadnionymi w swych dziwactwach, niezwykłych postępowaniach. Czy ciekawa? Oczywiście. Chcemy wiedzieć, jak ta noc się zakończy i co przyniesie poranek. Los stawia na naszej drodze nieznajomych, po to byśmy bardziej zrozumieli siebie, by dać nam możliwość zorientowania się, co daje nam szczęście. Opowieść o zagubieniu, ale i o otwarciu się na drugiego człowieka. O potrzebie tworzenia relacji międzyludzkich, o poczuciu utraty, ale i o niegasnącej nadziei. Historia przypomina o tym, że nie jesteśmy sami z naszymi problemami. Takich osób jak my jest więcej, a gdy otworzymy się, nasze problemy może nie znikną, ale staną się lżejsze, oswoimy je, niczym domowe zwierzątko. Ciepła powieść z kruchymi bohaterami, rozgrzeje nas emocjonalnie, a refleksje po lekturze, pozostaną w naszej duszy jeszcze jakiś czas.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AlexJudith
AlexJudith
Przeczytane:2024-10-01, Ocena: 5, Przeczytałem,

Kolejna książka azjatyckiego autora przekonuje mnie, że tę literaturę cechuję pewna niespieszna bajkowość. Rzeczywistość namiętnie mieszana jest z fikcją, a wątki w fabule niespiesznie dążą ku końcowi. Jest to na swój sposób dziwaczne, ale również i fascynujące.

Atsuhiro Yoshida zaprasza nas w świat nocnego Tokio. Na swoich bohaterów wybiera dziesięciu mieszkańców tej metropolii, a ich losy w nieoczywisty sposób łączy miasto pogrążone w mroku. To ciekawa wycieczka po meandrach japońskich charakterów i międzyludzkich zachowań.

Chociaż doceniam bajkowość tej powieści, fabuła mnie nie wciągnęła. Gubiłam się w mnogości bohaterów, szczególnie na początku, kiedy nie byli jeszcze zbyt dobrze zarysowani. Mojemu odnajdowaniu się w tej rzeczywistości nie pomagał też fakt, że niektóre imiona były zbliżone do siebie, przez co brzmiały dla mnie niemal tak samo.

Myślę sobie jednocześnie, że fan literatury azjatyckiej bardziej doceniłyby tę pozycję niż ja. Osobiście gustuję w bardziej wartkiej fabule.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy