Zaskakujący debiut literacki o niewidomej nastolatce.
Zasada numer 1: nie traktuj jej inaczej tylko dlatego, że jest niewidoma.
Zasada numer 2: jeśli ją oszukasz, nie będzie drugiej szansy.
Parker Grand jest niewidoma. Straciła mamę w wypadku samochodowym, jej ojciec popełnił samobójstwo a Scott - były chłopak - zawiódł zaufanie. To całkiem sporo jak na jedną nastolatkę...
Parker stara się być twardą dziewczyną. Kiedy nie biega swoją ulubioną trasą biegową, zajmuje się sercowym wsparciem
i udzielaniem porad życiowych nieco zagubionym szkolnym przyjaciołom. Robi wszystko, żeby nie płakać, ale nie może już dłużej udawać, że nic złego się nie stało. Szczególnie, że kiedy w końcu zrozumie, co tak naprawdę przytrafiło się jej ojcu i dlaczego Scott tak się zachował, odkryje prawdę o tym, że nie wszystkie rzeczy są takimi, na jakie wyglądają...
Wzruszająca, szczera i mocna opowieść o przyjaźni, dorastaniu, tolerancji i żałobie po stracie, która może przynieść tylko ukojenie.
Wydawnictwo: Ya!
Data wydania: 2017-05-24
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 356
"Panuje powszechne przekonanie, że utrata wzroku prowadzi do wyostrzenia innych zmysłów. To prawda, ale nie chodzi o to, że stają się one ostrzejsze - człowiek po prostu pozbywa się obrazów, które nieustannie go rozpraszają."
Tego mi było trzeba! Już teraz wiem, że będę wracać do tej historii. Nie tylko myślami. I polecę ją wielu znajomym. Dlaczego? Bo wywarła na mnie ogromne wrażenie. Rozbudziła liczne emocje i dała wiarę w ludzi.
Przechodząc do meritum, muszę przyznać, że czytając opis, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. <<Ok, dziewczyna jest niewidoma, czyli pewnie jest cicha, zamknięta w sobie, została z raniona, więc na pewno mocno to przeżywa. Stara się nie płakać. Czyli jest jedną z tych osób, starających się ukrywać emocje. Więc z pewnością stroni tez od nowych znajomości.>> Tak, wiem, to bardzo stereotypowe myślenie. Ale cóż począć, że takowe myśli przyszły mi do głowy. Na szczęście fabuła była nieco inna. I tym bardzo mnie zaskoczyła.
Jednak zanim ustosunkuję się do tego co odziało się w książce, muszę, powiedzieć co nieco o głównej bohaterce. Już dawno żadna z takowych nie wywarła na mnie tak wielkiego wrażenia. Ona nie była sztucznie silna, nie musiała się taka stawać. Ona po prostu taka była. Mimo, iż sama mogła sądzić inaczej. Jej samozaparcie w dążeniu do celu jest godne podziwu. A przecież ma trudniej niż reszta. Jest pozbawiona chyba najważniejszego ze zmysłów- wzroku. A mimo to biega codziennie rano- i to sama! Świadczy to nie tylko o wielkiej odwadze ale i chęci samodzielności.
Tym co szczególnie uderza w jej osobowości jest naturalność. Nie boi się przyznać do błędu, nie boi się prosić o pomoc- ale tylko wtedy kiedy naprawdę jej wymaga, nie boi się wierzyć w ludzi. Boi się jedynie płakać. C ow związku z tym? Przekonacie się jeśli przeczytacie! To oczywiste! Parker wywoła w was wiele emocji, a jej historia pozostanie w waszych głowach na długi czas.
To co działo się w książce, początkowo nie zapowiadało się na nic przełomowego. Nie spodziewałam się, że rozwinie się to w coś tak wspaniałego. Historia niewidomej, jej relacji z przyjaciółmi, perypetii szkolnych czy miłosnych rozwijają się bardzo nieprzewidywalnie. I choć opis zapowiadał spore elementy zaskoczenia, a te które nastąpiły nie były takowe dla mnie, to nie czuję się zawiedziona. Jeśli chodzi o tempo zdarzeń, nie było ono zawrotne. I to, jak się okazuje bardzo dobre rozwiązanie. Wszystko toczy się powoli, dzięki czemu mamy możliwość na refleksje pomiędzy kolejnymi zdarzeniami.
Książka opowiada także historię pięknej przyjaźni, wielkiego uczucia, a także siły charakteru. Czytając, można nie tylko poznać wiele aspektów życia, ale i nauczyć się czegoś, wyciągnąć wnioski i zmienić swoje podejście do wielu spraw czy osób. Czy polecam? To chyba jasne!
Parker jest niewidoma, jednak nie przeszkadza jej to by oceniać ludzi. Dziewczyna mimo swojej niepełnosprawności jest inteligentna i nie poddaje się. Kilka niespodziewanych wydarzeń burzą jej policzony świat i sprawiają, że zaczyna robić rzeczy, o których nigdy by się nie przypuszczała. Parker ma też swoje zasady i jeżeli ktokolwiek je złamie może się z nią już żegnać, zwłaszcza jedna zasada jest dla niej szczególnie ważna.
Reasumując Do zobaczenia nigdy to ciekawa i oryginalna powieść ze swego gatunku. Zdecydowanie warto się z nią zapoznać i przekonać się, jak życie osoby niewidomej może być trudne i jak ona odbiera świat. Uważam, że dzięki tej pozycji możemy poznać lepiej punkt widzenia osób niewidomych i lepiej ich zrozumieć. Naprawdę pozycja zdecydowanie warta uwagi!
Parker jest niewidoma nastolatka .Zdana kompletnie na siebie sierota. Matka zmarla a ojciec popelnil samobojstwo.Wydawalo by sie ,ze jej zycie to ciagly haos bo jak mozna niewidziec i "normalnie"zyc. A jednak .Dziewczyna swietnie sobie radzi czasem nawet lepiej niz gdyby widziala. Wydaje sie ,ze ksiazka tylko o tym mowi ale nie .Autor pokazuje zycie Parker w normalnej codziennosci i nie dowiadujemy sie z niej niczego niezwyklego z perspektywy osoby niewidzacej aczkolwiek dobra do przeczytania.
Ja żyję w świecie ciszy, więc z przyjemnością przeczytałam o problemach nastolatki w świecie ciemności. Pisarz świetnie oddał klimat rozterek nastoletnich, aż się poczułam jakbym wróciła do liceum. Po samym opisie książki poczułam się przytłoczona, że jedna biedna nastolatka, nie dość, że matkę straciła, wzrok to jeszcze ojca…i jakby było tego wszystkiego mało, to jeszcze problemy sercowe ze Scottem. Postać Parker bardzo przypadła mi do gustu, dziewczyna nie poddaje się przeciwnościom losu, pomimo ślepoty realizuje swoją pasję jaką jest bieganie. Parker biega sama, na przekór innym. W książce był pięknie pokazany przykład prawdziwej przyjaźni, udowodnione zostało, że tak naprawdę przyjaciół poznajemy w biedzie. Prawdziwi przyjaciele Parker po jej utracie wzroku nie odrzucili, a pozostali przy niej, wspierając ją nawet gdy miała “wredne” humory. Ta książka daje wiarę, że prawdziwa przyjaźń istnieje. Przyjaciele są nam w życiu potrzebni bo bez nich to tak naprawdę jesteśmy nikim. Książka bardzo przyjemna, fabuła i dialogi bardzo fajne, ani trochę nie przeszkadzało mi, że nastoletnie. Krótko mówiąc bardzo dobra wzruszająca książka o potędze przyjaźni.
Piękna opowieść o wybaczaniu, oraz o znajdowaniu w sobie spokoju po stracie. Autor fajnie rozgranicza miłość i zakochanie się. Na początku myślałam, że to nie będzie mój typ, ale na szczęście się przeliczyłam. Świetna!
"Wszyscy ludzie mają tajemnice, Parker. Każdy człowiek j e s t tajemnicą."
Więcej