Pamięć o wydarzeniach z własnego życia nie jest szczególnie ważnym przedmiotem badań psychologii uniwersyteckiej, ponieważ z trudnością poddaje się mierzalnym procedurom badawczym. Niezmiennie fascynuje jednak laików, jako że pytania z nią związane są niezwykle intrygujące. Na przykład: skąd bierze się zjawisko déja vu; dlaczego ludzie starsi lepiej pamiętają zdarzenia z młodości niż wydarzenia poprzedniego miesiąca; jak to możliwe, że w chwili zagrożenia śmiercią widzimy w ułamku sekundy całe swoje życie? Douwe Draaisma, psycholog z uniwersytetu w Groningen, pokazuje, w jaki sposób pytania te stoją dzisiaj otworem przed psychologią naukową. Sięga również do literatury pięknej, dowodząc, że do zrozumienia ludzkiego umysłu mogą przyczynić się także znakomici pisarze. Na kartach jego książki Proust, Mann i Borges wypowiadają się na równych prawach z Wundtem, Fechnerem, Heymansem oraz ich naukowymi spadkobiercami. W rezultacie otrzymujemy fascynujące rozważania na temat zjawisk pamięci autobiograficznej, wyłożone w sposób błyskotliwy i zrozumiały. Książka była nominowana do najważniejszej na świecie nagrody dla książek popularnonaukowych Aventis Prizes for Science Books 2005.
Informacje dodatkowe o Dlaczego życie płynie szybciej, gdy się starzejemy? :
Wydawnictwo: PIW
Data wydania: b.d
Kategoria: Pedagogika
ISBN:
83-06-03003-6
Liczba stron: 344
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Przeczytane:2019-09-19, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2019,
'' Na początku życia człowiek biegnie jeszcze raźnie wzdłuż brzegu, szybciej od nurtu rzeki. Koło południa jego prędkość się nieco zmniejsza i jest równa prędkości, z jaką płynie rzeka. Pod wieczór, gdy człowiek zaczyna odczuwać zmęczenie, nurt przyspiesza, a on zostaje z tyłu. W końcu idący zatrzymuje się i kładzie obok rzeki, która nadal biegnie swoim trybem w takim samym, niezakłóconym tempie, z jakim płynęła przez cały dzień. ''
Wiele razy słyszałam tu i ówdzie od starszych ludzi, że nie mogą z niczym zdążyć, bo czas jakoś dziwnie przyspieszył i gna jak szalony . Kiedy więc zobaczyłam książkę profesora Draaisma '' Dlaczego życie płynie szybciej, gdy się starzejemy '' , wiedziałam że muszę ją mieć . Oczywiście liczyłam na jakieś rozjaśnienie , jeśli już nie całkowite odkrycie odpowiedzi na tytułowe pytanie . Książkę przeczytałam i właściwie mogę śmiało powiedzieć że cała odpowiedź na tę zagadkę zawiera się w obszernym cytacie który przytoczyłam powyżej, oczywiście w treści książki jest to wszystko dokładnie opisane i wyjaśnione i przyznaję, że mnie taka argumentacja zupełnie przekonuje . Jednak lektura ta, oprócz tematu, że tak rzeknę, tytułowego, zawiera na swoich kartach całe morze jeszcze innych bardzo ciekawych tematycznie i wyczerpujących informacyjnie zagadnień i kwestii . A więc w telegraficznym skrócie powiem że : sporo dowiemy się o pamięci i wspomnieniach, przejrzyście i dokładnie, lecz bez '' naukowego bełkotu '' . Mimo że niemało jest w tej pozycji psychologicznych doświadczeń i terminologii , nie jest to dla czytelnika - laika psychologicznego, przytłaczające i niezrozumiałe . Poczytamy sobie też o sawantach , czyli tak zwanych w niektórych kręgach '' upośledzonych geniuszach '' i ich ponadprzeciętnych zdolnościach . Dowiemy się w jaki sposób zmysły smaku i zapachu działają na naszą pamięć i wspomnienia, autor przywołuje w tym temacie Prousta i jego słynną magdalenkę . Spróbujemy wybrać z różnych teorii, różnych uczonych na przestrzeni lat, koncepcję wyjaśniającą zjawisko Déjà vu i tutaj przyznam , że mnie najbardziej spodobał się pomysł o dwóch mózgach . Nie zabraknie też , co jest zupełnie naturalne w tego typu pozycji, doktora Freuda i wspomnień maskujących , oraz zjawiska synestezji. A także próby zrozumienia skąd w opowieściach ludzi którzy znaleźli się w sytuacji ekstremalnego zagrożenia śmiercią , pojawia się wrażenie przesuwania przed oczami całego życia jak filmu . Jak więc widzicie książka jest naprawdę '' bogata '' w przeróżne ciekawe i zajmujące tematy . Z czystym sumieniem więc ją polecam.