Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry

Ocena: 4 (2 głosów)

W 2014 roku Reni Eddo-Lodge, brytyjska dziennikarka i blogerka, opublikowała na Facebooku post zatytułowany „Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry”. Napisała w nim, że ma już dość wyjaśniania białym ludziom, jak czują się osoby o innym kolorze skóry, ma dość ich reakcji – od znudzenia i niezrozumienia po agresję. Ci, którzy sądzą, że biały kolor skóry jest „naturalny”, nie są w stanie pojąć, na czym polega rasizm, zwłaszcza ten ukryty, strukturalny. Po opublikowaniu postu Reni Eddo-Lodge została zasypana odpowiedziami zarówno białych, jak i ciemnoskórych. Jedni jej dziękowali, że otworzyła im oczy, inni, że wypowiedziała to, co sami czują. Książka Reni Eddo-Lodge jest próbą opisania tego doświadczenia w szerszym kontekście – kolonialnej historii Wielkiej Brytanii, ale też różnych współczesnych form dyskryminacji rasowej. Co powinien wiedzieć biały, żeby zrozumieć, jak to jest być kolorowym w dzisiejszym świecie? Autorka pisze o własnych doświadczeniach, przytacza prace badaczy, nie pomija żadnego z ważnych aspektów rasizmu; pokazuje jego korzenie, pisze o uprzywilejowaniu białych, rasizmie strukturalnym i o czarnym feminizmie.

Posłowie do książki napisała Monika Bobako.

Reni Eddo-Lodge (ur. 1989 r.), brytyjska dziennikarka i blogerka poruszająca w swoich tekstach problem strukturalnego rasizmu i systemowego uprzywilejowania białych w Wielkiej Brytanii.

Informacje dodatkowe o Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry:

Wydawnictwo: Karakter
Data wydania: 2018-04-25
Kategoria: Literatura faktu, reportaż
ISBN: 978-83-65271-74-7
Liczba stron: 256

więcej

Kup książkę Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Dlaczego nie rozmawiam już z białymi o kolorze skóry - opinie o książce

Mieszane uczucia  - 3/6

Od dawna chciałam ją przeczytać, bo książka ma bardzo dobre recenzje i wielu osób ją poleca. Czytałam też wywiad z autorką w Krytyce Politycznej. Przeczytałam sporo książek o rasizmie, w tym sporo z cyklu serii amerykańskiej, którą wydaje wydawnictwo Czarne.

 

Większość przeczytanych przeze mnie pozycji dotyczyła rasizmu w USA. Dlatego z ogromną ciekawością podeszłam do dzieła Reni Eddo-Lodge, bo dotyczy rasizmu w Wielkiej Brytanii. O ile sporo się słyszało o niewolnictwie i czasach kolonialnych Imperium, o tyle o rasizmie obecnie na Wyspach mało się słyszy i rzadko powstają na ten temat książki. W przeciwieństwie do USA, światowe media nie obiegają zdjęcia z Anglii, pokazujące niesłusznie zastrzelonych przez policjantów Afroamerykanów. Jednak problem na Wyspach także istnieje.

 

Raziły mnie w tej książce to zbyt emocjonalne wywody i dość wąski sposób patrzenia na białych. Autorka ciągle powtarza, że "biały tego nie zrozumie..." albo "biały nie jest w stanie zrozumieć strukturalnego rasizmu". Tym sposobem szufladkuje też białych. Jasne, słynne zdanie brzmi: "Żeby zrozumieć drugiego człowieka trzeba ubrać jego buty i jeszcze w nich pochodzić." To prawda. Nie znaczy to jednak, że biali nie potrafią czuć empatii i logicznie przyjmować faktów i historii rasizmu. Mam wrażenie, że autorka przedstawia współczesnych, białych Anglików jako niezdolnych umysłowo.

 

Najmocniejszą stroną książki są strony, gdy autorka podaje konkretne przykłady rasizmu po drugiej wojnie światowej - historia czarnoskórego, który mimo wysokie kompetencji zawodowych nie dostał pracy w fabryce w Bristolu albo chłopca zamordowanego przez piątkę rasistów w latach 90-tych. Policja nie przyłożyła się do śledztwa, a wręcz olała rodzinę ofiary.

 

Interesujące są też obecne statystyki. Te, które pokazują, że rasistami są obecnie mężczyźni na stanowiskach kierowniczych w średnim wieku. Tacy ludzie blokują zatrudnienie czarnoskórym.

 

Problem w tym, że według autorki zawsze, gdy czarnoskóry NIE DOSTANIE pracy musi to być powodem rasizmu. Tak, to nie żart. Jedna z jej znajomych tłumaczy, że nie może w ten sposób myśleć. Opisuje autorce sytuację, w której sama została oskarżona o rasizm, bo zwolniła czarnoskórego pracownika, który sobie nie radził. Nie był w stanie zrozumieć, że wyleciał z pracy przez brak kompetencji, a nie kolor skóry i się awanturował. A co na tą opowieść nasza autorka? Ano, że "okazało się, że jej znajoma nic nie rozumie". Czyli znów biały nic nie rozumie.

 

W tej książce raziła mnie RADYKALNOŚĆ autorki. Polecam ją jednak, żeby każdy wyrobił sobie zdanie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2018-11-06, Ocena: 5, Chcę przeczytać, 52 książki 2018,
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Las powieszonych lisów
Arto Paasilinna ;
Las powieszonych lisów
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy