Wydawnictwo: Fronda
Data wydania: 2013-07-30
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 246
Ortodoksja, uznawana za kamień milowy w rozwoju myśli chrześcijańskiej, arcydzieło retoryki i jedną z najważniejszych książek XX w., cieszy się niesłabnącą...
Kolejne opowiadania o sympatycznym, bystrym i skromnym ojcu Brownie! Ten niepozorny duchowny, w rzeczywistości nadprzeciętnie inteligentny, obdarzony...
Przeczytane:2019-03-10,
Trudno pisać recenzję gdy jest się fanem czyjegoś pisarstwa., a tak jest w przypadku książek Chestertona. To niewątpliwie jeden z największych apologetów katolicyzmu swoich czasów. Dlatego tym bardziej cieszy fakt, że na naszym rynku pojawiają się jego książki. „Dla sprawy” wydana przez wydawnictwo „FRONDA”. To kolejna perełka wśród książek pisanych przez chrześcijanina, o chrześcijaństwie i do wszystkim.Jednak trzeba być świadomym, że to nie literatura prosta. Poziom dyskusji w prasie i na salonach w czasach gdy Chesterton pisał, był o wiele wyższy niż współczesne obrzucanie się błotem. Chesterton nie zajmował się łatwymi tematami i nie udzielał prostych odpowiedzi. Oczywiście może czytelnika drażnić, jego poczucie humoru lub zimna i bezwzględna logika, dzięki której obala tezy swoich oponentów, ale na pewno nie można mu odmówić szacunku do każdego człowieka, ogromnej wiedzy i doskonałego opanowania sztuki pisarskiej. Gdyby nie świadomość czasu jaki upłynął od śmierci tego wybitnego myśliciela, można by pomyśleć czytając jego książkę, że to jakiś pisarz współczesny. Próbował on wyjaśnić lub obalić błędne teorie, które i dziś można usłyszeć. Wystarczy przywołać przykład felietonu zatytułowanego „Coraz dalej od domu” i mamy doskonały opis współczesnej rodziny i jej problemów. Wiara, że Państwo lub Edukacja zastąpią rodziców, istniała już w czasach Chestertona i jeśli brakuje nam argumentów, by bronić tradycyjnego modelu rodziny, polecam posiłkować się jego argumentami. Czytelnikowi nie obeznanemu z pisarstwem Chestertona, może być z początku trudno wejść w ten nieco zapomniany styl, ale po chwili odkrywamy, że coraz swobodniej czujemy się w przyswajaniu sobie jego sposobu myślenia. Sporą trudnością może być nieznajomość twórczości i osób, których poglądy cytuje Chesterton. Zabawne jak można przejść do historii. O wielu autorach nie usłyszelibyśmy nigdy więcej, gdyby nie to, że ktoś bardziej znany wspomniał o nich w swej twórczości.Jednak bez względu na poglądy, można z pełnym przekonaniem polecić tę książkę każdemu czytelnikowi. Dla jednych stanie się ona ogromnym wsparciem w niełatwych czasach dla ludzi wierzących, a dla drugich stanie się ona okazją do poznania katolików na wiele interesujących kwestii i do rozkoszowania się lekkością pióra i lotnością umysłu autora. Nie ma co, Chesterton jest dobry dla każdego ;-)