Ludzką dłoń można porównać do zwierciadła, w którym odbijają się wszystkie cechy charakteru człowieka. Jest ona niczym soczewka skupiająca w sobie cenne informacje na temat naszej duszy, przeszłości i przyszłości. Wiedza zaklęta w delikatnych liniach papilarnych czeka na odkrycie.
Dowiedz się, jak wyczytać los z dłoni, jak interpretować linie, wzgórza i nietypowe znaki. Jaki związek ma typ dłoni i paznokci z liniami papilarnymi? Która część linii pokazuje naszą przeszłość, a która teraźniejszość i przyszłość? Jak charakter odzwierciedla się w przebiegu poszczególnych linii?
Przestudiuj każdą linię, każde wzgórze i znak i dowiedz się, kim naprawdę jesteś.
Wydawnictwo: RM
Data wydania: 2024-06-26
Kategoria: Wiedza ezoteryczna
ISBN:
Liczba stron: 168
Język oryginału: polski
Inspirujący przewodnik po świecie snów! Język snów często wydaje się niezwykle skomplikowany, jednak zawsze przekazuje nam coś interesującego. Dla ludzi...
Przeczytane:2024-08-08, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, konkurs, 52 książki 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu 2024, Wyzwanie - wybrana przez ciebie liczba książek w 2024,
Sięgnęłam po tę książkę z czystej ciekawości, gdyż dawno temu bardzo mnie intrygowały różnego rodzaju przepowiednie, wróżby czy horoskopy. Nie traktowałam ich tak całkiem serio, ale jako formę rozrywki, zmianę tematu po trudnych wydarzeniach. Samo wróżenie z ręki kojarzy mi się ze starą Cyganką, opatuloną w kolorową chustę i szeroką spódnicę, czyhającą gdzieś za rogiem, która wołała za każdym przechodniem, że może za piątaka wywróżyć szczęście. Jakiś czas temu również w telewizji były takie niby wróżki w cudacznych ubraniach i tajemniczym otoczeniu, które również żerowały na ludzkiej naiwności. Przyznam, że w dawnych czasach, kiedy jeszcze jeździły tabory cygańskie to nawet Cyganka wróżyła mi z dłoni, lecz byłam wtedy dzieckiem i nie wszystko z tej wróżby pamiętam, lecz niektóre rzeczy się sprawdziły...
"Chiromancja zazwyczaj kojarzy się z mało wyszukaną rozrywką, może trochę dziecinną lub niepokojącą i niezbyt poważną."
"Ludzką dłoń można porównać do zwierciadła, w którym odbijają się wszystkie nasze cechy."
"Czytanie z dłoni" Elwiry Sowińskiej to tak naprawdę moja pierwsza książka o takiej tematyce. Chociaż wielokrotnie porównywałam z przyjaciółkami swoje linie na dłoni, lecz nie mając pojęcia co one tak naprawdę znaczą. A w tej książce autorka umieściła sporo rycin, które nie tylko zachęcają do zgłębiania tematu chiromancji, ale okazują się bardzo pomocne w umiejscowieniu kluczowych znaków na dłoni i pozwalają je samemu zbadać.
Ta książka jest świetnym pomysłem na przygodę z czytaniem z ręki. Wszelkie wyjaśnienia dotyczące symboliki najważniejszych cech dłoni i palców są bardzo dobrze uporządkowane i ciekawie przedstawione a dzięki tym rysunkom łatwiej znaleźć i zobaczyć te znaki na własnej dłoni. Okazuje się, że to właśnie do dłoni z mózgu prowadzi więcej nerwów motywacyjnych i czuciowych niż do jakiejkolwiek innej części ciała. Są one bezpośrednimi narzędziami mózgu.
Czytanie linii papilarnych na palcach również wzięło się z oglądanie dłoni, okazało się, że każdy człowiek ma inne i znacznie wpłynęło to na wykrywalność przestępców.
"Chiromancja miała również ogromny wpływ na rozwój daktyloskopii. Wykrywanie przestępców poprzez pobieranie od nich odcisków palców i śladów kciuka jest obecnie stosowane przez policję w niemal każdym kraju, a tysiące kryminalistów wyśledzono i zidentyfikowano właśnie w ten sposób."
Chociaż nie jest to gruba lektura, lecz temat czytania z dłoni bardzo dobrze rozwinięty, oczywiście dla amatorów. Lecz może to zapoczątkować jakąś większą pasję do poszukiwania innych, bardziej obszernych opracowań. Dla mnie te informacje są wystarczające, chociaż zdaję sobie sprawę, że temat potraktowany jest na luzie, tak jakby po łebkach, lecz cieszę się, że jednak moja wiedza na temat chiromancji się powiększyła i dowiedziałam się wielu nowych rzeczy.
Książka wydana bardzo porządnie, mnie oprócz tytułu oczywiście przyciągnęła również ładna okładka.
Pani Edycie z Wydawnictwa RM dziękuję za możliwość powróżenia sobie z własnej dłoni...