Młodzi zawsze byli skorzy do buntu. Zwłaszcza, jeśli żyją w Galaktyce rządzonej przez despotycznego Imperatora Stawiusa. Kierując się szczytnymi ideami, bądź też dziełem przypadku czy nieszczęśliwych zdarzeń, czwórka nastolatków decyduje się założyć klan buntowników i pozbawić Imperatora władzy. Usłyszawszy legendę o Czarnej Orchidei, magicznym kwiecie będącym niejako drogowskazem do pradawnych, czarodziejskich artefaktów, czynią ją celem swoich poszukiwań.
Mają zamiar dzięki mocy zaczarowanych przedmiotów stawić czoła Imperium. By temu sprostać będą jednakże musieli najpierw dokonać ważnych wyborów, ucząc się współpracować. Niemniej szybko okaże się, że nie ma ludzi bezinteresownych oraz całkowicie oddanych innym, a nawet najszlachetniejsze pobudki wyzwoleńcze mogą zostać przerodzone w żądzę posiadania i władzy. Przy czym nie należy zapominać iż każdy ma swój własny pomysł na “państwo Idealne”…
Wydawnictwo: Sorus
Data wydania: 2023 (data przybliżona)
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 316
Język oryginału: polski
Mimo, iż staramy się zachowywać w pamięci jedynie dobre wspomnienia, nasze życie nie składa się tylko z samych radosnych chwil. Doświadczamy wielu przykrości...
Przed Wami druga część międzyplanetarnej sagi. Elfkę, czarownicę, hirona i Posępnego Rycerza los zmusił do połączenia sił w niesprawiedliwej grze, rzucając...
Przeczytane:2024-07-14, Ocena: 6, Przeczytałem, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
"To ci uroczyście oświadczam, że na więcej z mojej strony liczyć nie powinnaś! - warknął, mierząc ją groźnie wzrokiem. - Powinienem cię zniewolić, dobrze wiesz. Zmusić cię do posłuszeństwa i robić ci krzywdę dla przyjemności. Traktować cię tak, jak się postępuje z elfkami w Twierdzy. Tymczasem widzisz, chyba że jest inaczej. Powinnaś docenić to, jaki jestem dla ciebie dobry, a nie wynajdywać sztuczne problemy."
Książka, którą właśnie widzicie to pierwszy tom niezwykłej sagi z gatunku fantastyki, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy tutaj kilka wątków i bardzo wyrazistych, buntowniczych bohaterów z ciętym, ale nie wulgarnym językiem. Świat stworzony przez autorkę jest barwny, tajemniczy i magiczny.
Tytułowa i legendarna Czarna Orchidea ma tutaj wielkie znaczenie, gdyż jest magicznym kwiatem będący niejako drogowskazem do pradawnych artefaktów i bohaterowie wierzą, że pomoże im w pokonaniu imperatora Stawiusa. Tylko najpierw trzeba ją znaleźć, a to nie lada wyzwanie. Czy czwórce nastolatków uda się osiągnąć zamierzony cel?
,,Czarna Orchidea. Witamy w drużynie. Marcysi Koćwin zwraca uwagę na mechanizmy władzy oraz na to, jak każdy ją postrzega. Władza w czyich rękach by nie była zawsze ma plusy i minusy. Zawsze znajdą się osoby, które chciałyby inaczej i według nich lepiej. Tutaj dokładnie jest to pokazane. Ponadto, kiedy w grę wchodzi możliwość zdobycia władzy, bezinteresowność i szlachetność znika. Zamienia się w żądze, a to prowadzi do konfliktów.
Książka pisana jest barwnym piórem, które utrzymuje poziom od początku do końca. Kto lubi elfy tutaj je znajdzie. Przygoda, której doświadczają bohaterowie, rozbudza naszą wyobraźnię i wywołuje wiele emocji.
Lucy sprawiała, że uśmiech nie znikał z mojej twarzy. Miała niezły charakterek, który uwielbiałam. Potrafiła się postawić. Końcówka smutna, ale zostawiająca wolną przestrzeń dla kolejnego tomu. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów oraz działań Afiryna.