Samotna matka z bliznami na ciele i duszy, głodna zemsty.
Jednooki drwal udręczony osobliwą pamiątką po dziadku.
Kochanka króla wprawiona w sporządzaniu trucizn.
Niebieskoskóra gwiazda estrady o syrenim ogonie i wstrętnych zwyczajach.
W smogu między czarnymi wieżowcami i w lasach wśród strzelistych szczytów - plątanina mostów utrudnia każdej z postaci drogę do domu. Odnaleźć swoje miejsce pomagają szepty Wszechrzeczy, które prowadzą bohaterów ku nieuchronnemu końcowi znanego im świata.
Cynobrowe pola to wielowątkowa powieść z pogranicza fantastyki i science fiction. Alchemiczne sekrety, dworskie intrygi, dzika natura i miejski brud - wszystko to składa się na przygodę, która porywa i wciąga bez reszty.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2018-11-29
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 560
Przeczytane:2019-05-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2019,
Po fantasy i science fiction sięgam rzadko bo zdecydowanie nie jest to mój gatunek, w tej książce zaintrygował mnie tytuł i opis więc postanowiłam sięgnąć przeczytać tę długą historię.
Elatria wraca wraz ze swoim synem Idjarem w rodzinne strony, kiedyś brutalnie porwana z tego miejsca musi nauczyć się w nim na nowo żyć. "Zbyt dobrze pamiętała człowieka, który wdarł się do ich kryjówki: głośną istotę o kudłach gęsto porastających pozbawione rękawic ruchliwe łapy. Tuż za nim weszli inni. Echo ich kroków słyszała do dziś." Polecenie odszukania jej dostaje Grimgard, jednooki drwal z tajemniczym kłem przy szyi. "Znów jest gorący, przywiera do skóry jak naleśnik do patelni. Spoglądam na blizny w kształcie zaostrzonego łuku. Kilka nowych bąbli kwitnie właśnie na jednej z nich jak skórzasto-limfatyczne kwiaty." Jak zakończy się ta historia?
Książka jest bardzo dobrze zbudowana, trzyma czytelnika w napięciu i zaciekawia tak że chce wiedzieć się ca dalej, niestety historie bohaterów są bardzo zawiłe i przeplatają się tak że czasami można się pogubić. Postacie są bardzo dobrze dobrane, każda jest inna ale również każda ma swój niepowtarzalny charakter dzięki któremu jeszcze trudniej było się oderwać od książki, cały czas tylko powtarzałam że przeczytam jeszcze tylko o tej osobie i koniec a potem pojawiał się rozdział o osobie której też chciałam poznać dalsze losy.
W tej książce świat realny został zmieszany z tym fantastycznym i moim zdaniem zostało to fajnie połączone tak jakby to mogło istnieć na prawdę minusem tej książki jest to że nie ma stałego tempa tylko raz gna do przodu a innym razem prawie stoi w miejscu nie dzieje się nic. Fajnie też by było gdyby autorka bardziej poświęciła się bardziej głównym postaciom a mniej światu wokół nich.
Jest to moje kolejne spotkanie ze science fiction i wydaje mi się że najlepsze, chociaż grubość książki na początku mnie przeraziła, pewnie wrócę jeszcze do tego gatunku ale nie prędko. Książkę odebrałam za punkty z portalu Czytam Pierwszy.