Nie wszystkie klątwy powinny być złamane.
Cierń to opowieść o dobrodusznej żabiej bohaterce, łagodnym rycerzu i misji, która obrała zupełnie niespodziewany kierunek.
Kingfisher nigdy nie przestaje olśniewać.
Peter S. Beagle, laureat nagród Hugo, Nebula i Locus, autor Ostatniego Jednorożca
Cierń to zgrabna i czarująca opowieść o Śpiącej Królewnie, pełna melancholijnego uroku, balansująca między słodyczą i tragedią. Lektura to sama przyjemność, a Ropuszka i Halim są tak zachwycającymi postaciami, że pozwoliłem tej historii, by obmyła mnie niczym magiczna woda Ropuszki, i cieszyłem się przygodą.
,,The New York Times"
Delikatny, słodko-gorzki styl Kingfisher nie przypomina niczego innego - i w rezultacie to autorka, której twórczość przeczytałbym w ciemno. Ale gdybyście potrzebowali jednak faktów: ten retelling baśni o Śpiącej Królewnie jest idealną mieszanką wyrazistego humoru i pełnego grozy ciepła.
,,Paste Magazine"
Zapadająca w pamięć i niezwykła - wyjątkowa interpretacja klasycznej baśni.
Tamora Pierce, autorka bestsellerowej serii Kroniki Tortallu
***
Poznajcie Ropuszkę, która jako dziecko została porwana i zabrana do Magicznej Krainy, gdzie wróżki otoczyły ją opieką, miłością i ciepłem. Kiedy dorosła, Magiczny Lud poprosił ją o przysługę - by wróciła do świata ludzi i udzieliła błogosławieństwa nowo narodzonemu dziecku. Proste, prawda?
W świecie wróżek jednak nic nie jest proste.
Wieki później pojawia się rycerz i zbliża do ciernistego żywopłotu - wysokiego muru z cierniami grubymi jak ramię i ostrymi jak miecz. Słyszał opowieści o klątwie, którą należy złamać, klątwy tej jednak strzeże sama Ropuszka...
BIOGRAM
T. Kingfisher
Czyli Ursula Vernon, autorka z Karoliny Północnej. Poza porywającą fantastyką pisze książki dla dzieci oraz komiksy. Była nominowana do nagród World Fantasy oraz Eisnera, zdobyła nagrody Hugo, Sequoyah, Nebula, Alfie, WSFA, Coyotl oraz Ursa Major, a także pół tuzina wyróżnień Junior Library Guild.
T. Kingfisher to pseudonim, którego używa, pisząc dla dorosłych. Jej twórczość obejmuje wiele retellingów baśni oraz opowiadań o elfach i goblinach.
Gdy nie pisze, prawdopodobnie przebywa w ogrodzie, próbując nawiązać kontakt wzrokowy z motylami.
Autorka wielu zachwycających powieści, w tym bestsellerowej Pokrzywy i kości, wydanej w Polsce w 2023 roku.
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Thornhedge
"Cierń" T. Kingfishera to podróż w niezwykły świat, który przewraca do góry nogami nasze wyobrażenia o bajkach. Zaczynamy od obietnicy unikalności i zaskoczenia. Czyż nie brzmi to obiecująco i zachęcająco? Już na starcie zostajemy zaproszeni do zanurzenia się w magii, ale jesteśmy również ostrzegani, by nie wchodzić do tego świata w pojedynkę. To przestroga, która dodaje smaku lekturze, bo tak naprawdę odkrywamy, że każdy bohater, nawet ten najbardziej klasyczny, ma w sobie coś nietuzinkowego.
Autorka nie tylko odświeża znane motywy, ale także zmienia zasady gry i przedstawia nam już znane i oswojone rzeczy w zupełnie nowym świetle. Rycerz nie jest obrzydliwie przystojny, a Ropuszka nie jest typową księżniczką w potrzebie - i całe szczęście. Ich nietuzinkowe cechy osobowości wciągają i intrygują, pozostawiając czytelnika z zaciekawieniem, co wydarzy się dalej. A dzieje się i to dużo!
Jednym z najmocniejszych punktów tej opowieści jest jej refleksyjność i to jakie emocje wzbudza w czytelniku. Mimo że to bajkowy świat, to poruszane tematy, takie jak tęsknota, samotność czy brak nadziei. Dobrze wiemy, że są to uniwersalne i dotykające każdego problemy. Tak przyziemne i ludzkie. Autorka w subtelny sposób prowadzi czytelnika przez te trudne tematy, pozostawiając zarówno smutek, jak i nadzieję. Działa jak prawdziwa terapeutka. Cierniowa terapia.
Co więcej, "Cierń" skłania również do refleksji nad tym, czym jest prawdziwe piękno i jakie cechy czynią człowieka naprawdę pięknym. Rycerz bez atutów fizycznej urody czy wielkich osiągnięć staje się symbolem tego, że piękno tkwi głębiej niż w zewnętrznych atrybutach, mięśniach czy bicepsach. Nie tkwi też w orderach czy majątku. To przesłanie, przekazane w sposób delikatny i subtelny, zostaje z czytelnikiem na dłużej.
Podsumowując, "Cierń" to nie tylko fascynująca i wzruszająca opowieść, ale także lekcja empatii i zrozumienia. To książka, która nie tylko wciąga, ale także inspiruje do głębszych przemyśleń. Dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko bajkowej przygody, "Cierń" będzie idealnym wyborem.
Nie jestem w stanie oderwać wzroku od książki, kiedy to główni występujący bohaterowie są, tak bardzo zróżnicowani charakterami są pod każdym możliwym, względem mający do wykonania konkretną misję.
Lubię poznawanie twórczości nowych pisarzy chcących przedstawić historię mogącą czegoś nauczyć nowego czytelnika bądź nie, bo na to nie ma z góry ustalonych reguł.
Ciekawiło, mnie co ma do powiedzenia w tej kwestii T. Kingfisher autorka książki pt.'' Cierń'' pod nadanym interesującym tytułem i jakie związane są z nim tajemnice.
Doceniam autorkę za to, że ma pomysł na książkę, aby zawarta treść w opisie była zgodna oraz przebieg akcji był zrozumiany.
Na samym wstępie zaznaczę, że podobały się mi zadawane przez wróżkę przemyślenia dotyczące jej wyglądu, który nie był piękny, ale być może znaczył coś dla niej, a dla ludzi był niestety niemiły w odbiorze. Być może nie każdy docenia wygląd, lecz to, co się pod nim ukrywa na zewnątrz.
Jesteśmy świadkami, którzy dowiadują się, gdzie obecnie przebywa królewnie uwięzionej w zamku, gdzie tarczą obronną są dla niej tytułowe ciernie i nie umożliwiają jej uwolnienie się do świata, w którym powinna przebywać i cieszyć się wolnością.
Należy, być bardzo czujnym poznając wróżkę, czy ona ma naprawdę dobre serce, czy jest wrażliwa, a może ma w sobie na tyle nienawiści, że nie chce, aby życie królewny zostało uratowane i podstępnie za schowanym uśmiechem wyśmiewa się z każdej podjętej próby uwolnienia jej przez odważnych śmiałków.
Nasuwa się wiele pytań po przeczytaniu pierwszego rozdziału dotyczących zachowania wróżki, które nie każdemu się podoba ono, ale czy ona ma jakiś ukryty cel tego, czy jednak wisi w powietrzu coś innego?
Podobał mi się ciekawie przeprowadzony dialog Rozpuszki z kulturalnym, spostrzegawczym rycerzem Halimem.
Czy ich nieplanowane spotkanie będzie początkiem pięknej znajomości, która odmieni ich życie, czy królewna uwięziona na zamku zostanie uratowana, a może był to tylko długi sen zostawiający miłe wspomnienie w świecie przepełnionym samotnością i bezradnością?
Polecam przeczytać tę baśń, gdyż poznanie losów bohaterów wywołuje emocje, które są najpiękniejszym darem, jaki może, podarować autorka lubiąca sprawiać radość czytelnikom tworząc niezwykłą opowieść.
Lubię baśnie i bajeczki, i chociaż od dawna nie jestem już dzieckiem, to bardzo lubię baśniowe opowieści. Ostatnio lubię je czytać razem z młodszymi dziećmi, bo starsze potrafią już same i pochwalę się, że to właśnie przyczyniłam się do tego, że moje ukochane wnuki lubią książki. Lecz nie tylko wnukom czytam baśnie, nawet czytam je dla samej siebie, bo potrafią znakomicie poprawić mi nastrój a także powrócić chwilami do czasów dzieciństwa, gdy czytywała mi je mama...
"Cierń" to dość intrygująca interpretacja znanej i lubianej baśni. Mnie wydaje się nawet chwilami jakby lepsza od oryginału, chociaż to pierwotną wersje darzę wielką sympatią...
Nie zawsze przecież to co od zawsze wydawało nam się najlepsze takim pozostanie już na wieki.
Wszyscy wiemy, że jeżeli na wzgórzu jest zamek porośnięty kolczastym żywopłotem, przez który trudno się przedrzeć, to w zamku musi być prześliczna królewna, na którą zła wróżka rzuciła zaklęcie, a zdjąć go może tylko równie piękny książę..., lecz czy nie lepiej by było na odwrót? Przecież nie zamyka się dobrych ludzi, ale raczej tych złych...
"Cierniowy żywopłot był na początku niepokojąco widoczny. Gęstej ściany krzewów o cierniach przypominających ostrza mieczy i gałęziach grubości męskiego uda nie dało się przeoczyć. Coś takiego rozpalało ciekawość, a wraz z nią pojawiały się topory. Niestety, wróżce nie przyszedł do głowy żaden inny pomysł na powstrzymanie ciekawskich przed wejściem do wieży."
Zatem wiemy już, że i w tej bajce, w zamkowej wieży została uwięziona księżniczka. Zrobiła to wróżka Ropuszka, która myląc się w błogosławieństwie dla maleńkiej księżniczki musiała ponieść tego konsekwencje swojego błędu. Wróżka tak naprawdę nie była wróżką, kiedyś była zwykłym człowiekiem, lecz jako dziecko została porwana do Magicznej Krainy. Nie spotkało jej tam nic złego, wróżki dały jej wiele miłości i Ropuszka czuła, ze to jej dom, że to jej miejsce. To bardzo nietypowa wróżka, jest bardzo skromna i odpowiedzialna, a poza tym dość nieśmiała, lubi swoją żabią powłokę, chociaż czasem przywraca sobie postać ludzką. Jednak docenia to, że jako żaba może o wiele lepiej się poruszać, człowiekowi nie zawsze się tak udaje. Ropuszka strzeże zamku przed rycerzami, którzy chcą uwolnić księżniczkę, chociaż ostatnio jest ich coraz mniej, może w końcu zapomnieli...
"Wróżka miała zielonkawą skórę w burym odcieniu nóżki grzyba, która - podobnie jak u niego - siniała na czarno-granatowo. Szeroką żabią twarz okalały wodorostowe włosy. Nie była ani piękna, ani straszna, jak to zwykle mawia się o istotach z Magicznego Ludu."
Gdy już znudzona i zmęczona pilnowaniem zamku Ropuszka zastanawiała się nad jego sensem, nagle pojawił się rycerz. Wróżka miała nadzieję, że sobie odpocznie i odjedzie, ale on był wyjątkowo uparty. Zaczęła wymyślać różne zaklęcia i sposoby na to, żeby się go pozbyć.
Czy jej się udało? O tym już Wam nie powiem, jeśli zaciekawiliście się, to sięgajcie po tę bajkę. Jest krótka, więc szybko się dowiecie jak się skończyła...
Podziwiam autorkę za to, że odważnie zmienia klasyczne baśnie. Mnie się podobało, wspaniała opowieść dla relaksu i nie tylko dla dzieci.
"Cierń" to krótka, ale intensywna historia, która odmiennie podchodzi do motywu śpiącej królewny. Autorka, zamiast skupić się na zdobyciu serca księcia, stworzyła opowieść o więzi między rodzicem a dzieckiem, o odpowiedzialności i decyzjach, które wymagają odwagi. Narracja wciąga od pierwszej strony, a bohaterowie są wyrazici i nietuzinkowi. Choć historia jest mroczna, to jednak w swojej surowości zawiera ważne przesłanie o moralności i samookreśleniu.
Warto poświęcić chwilę na lekturę "Cierń" i poznać historyjkę, która skradnie serce każdego miłośnika fantastyki. Autorka, jak zawsze, zachwyca swoim stylem i umiejętnością w tworzeniu niebanalnych historii. Polecam tę książkę każdemu, kto poszukuje czegoś nietypowego i chce zanurzyć się w świat pełen tajemnic i niespodzianek. Niezapomniana lektura, której warto dać szansę.
Czy pamiętacie bajkę o śpiącej królewnie? Otóż, zupełnie nie tak to było, jak Wam zawsze opowiadali. Prawda była całkiem inna. Książka "Cierń" opowiada tę historię ze strony wróżki, którą ludzie w historii powtarzanej przez pokolenia nazwali złą. A to tylko dlatego, że nie była urodziwa. Bo brzydkie to złe, nieprawdaż? W sumie to nawet nie ma znaczenia, czy była ona człowiekiem czy Ropuszką, pod postacią której wróżka ukrywała się przez stulecia. Brzydka wróżka rzuciła klątwę na piękną księżniczkę, więc musiała być zła. I tak właśnie wszyscy myśleliby do dzisiaj, gdyby po niezliczonych latach w życie tej wróżki nie wkroczył pewien zdeterminowany, choć niezbyt waleczny rycerz. I gdyby nie Kingfisher, która następnie spisała ich historię. Przekonajcie się sami, jak to było naprawdę z tą śpiącą królewną.
Książka "Cierń" pełna jest typowych dla twórczości Kingfisher pięknie niezdarnych, zagubionych życiowo bohaterów niewierzących w swoją własną wartość. Otrzymujemy kolejną dozę rozczulająco pięknego stylu pisarskiego z domieszką grozy, podszytej poczuciem humoru. Wspaniała lektura na krótką podróż poza codzienność, a przy tym nakłaniająca do przemyślania utartych schematów myślenia.
W Cierciu" T. Kingfishera odnajdujemy świeżość w znanych motywach bajkowych. Nietypowe cechy bohaterów, jak Rycerz bez przystojności czy Księżniczka w zupełnie innej roli, wciągają i zaskakują. Opowieść porusza uniwersalne tematy, takie jak tęsknota i piękno, prowokując do refleksji. To więcej niż zwykła bajka - lekcja empatii i inspiracja do głębszych przemyśleń. Dla tych, którzy szukają czegoś więcej, "Cień" będzie idealnym wyborem.
T. Kingfisher to pseudonim amerykańskiej pisarki Ursuli Vernon. Pisze książki fantasy, horrory, książki dla dzieci, komiksy oraz powieści dla dorosłych. Laureatka nagród Hugo, Nebula i wielu innych.
"Cierń" to krótka powieść przedstawiającą alternatywną wersję "Śpiącej Królewny". Główną bohaterką jest wróżka chrzestna Ropuszka, która przez wieki pilnuje kasztelu otoczonego ciernistym żywopłotem przed innymi. Aż pewnego dnia zjawia się rycerz, który słyszał opowieści o klątwie i pragnie uwolnić piękną królewnę.
Ta książka jest dla mnie urzekająca, emocjonalna i poruszająca. Bohaterki i bohaterowie przedstawieni są sposób wielowymiarowy, niejednoznaczny, w odróżnieniu od klasycznych baśni, gdzie zawsze najlepsze dobro zwalcza najgorsze zło. Jest to opowieść osadzona w baśniowej scenerii, w której nie brakuje magii, żywiołów, wróżek, odmieńców czy bogiń. Jest pokazana różnorodność, różni ludzie, stwory, grupy społeczne czy religie, ale bez zbędnego wdawania się w szczegóły i sztywnego podziału na lepszych i gorszych. Bardzo podoba mi się, że postaci (nawet te fantastyczne) są z krwi i kości - to znaczy mają uczucia, czasem są nieporadni, zakompleksieni, wrażliwi czy poirytowani. Przy tym są przedstawieni w sposób bardzo czuły, nieoceniający, momentami dla mnie wzruszający. Ta książka skłania do refleksji nad tym co znaczy, że ktoś jest piękny i odważny. Nie chodzi tylko o wygląd czy machanie mieczem (przez białego mężczyznę oczywiście) i "ratowanie królewny", cokolwiek tak naprawdę miałoby to oznaczać. Jest to opowieść o lęku, odpowiedzialności, podejmowaniu działań (również bardzo trudnych i wyczerpujących) i braniu za nie odpowiedzialności oraz konsekwencji, nie zawsze przyjemnych i satysfakcjonujących. Jest to też opowieść o przyjaźni i miłości , ale nie bajkowo-cukierkowych, tylko realnych, z przywiązaniem, wrażliwością i odpowiedzialnością za drugą osobę. Tak przedstawiona baśń o śpiącej królewnie, w odróżnieniu od wersji disneyowskiej, pokazuje bardziej realny świat - to co brzydkie nie jest zawsze tylko i wyłącznie złe, a to co piękne nie zawsze jest czystym dobrem, bohaterowie nie zawsze mają wpływ na to co się dzieje i w związku z tym odczuwają pełen wachlarz emocji.
----
https://www.instagram.com/kofeinowe.ksiazki/
Po latach patrzenia, jak jej siostry cierpią z rąk maltretującego je księcia, Marra – nieśmiała, wychowana w klasztorze, trzecia z kolei córka –...
Wielokrotna zdobywczyni nagród Locusa i Hugo przedstawia trzymający w napięciu i klimatyczny retelling kultowego opowiadania Edgara Allana Poe Zagłada...
Przeczytane:2024-07-31, Ocena: 4, Przeczytałam,
Cierń
Za książkę się wziełam nie znając opisu, ale byłam zaznajomiona z twórczością autorki. "Cierń" opowiada o dziewczynie która jako niemowlak została porwana do magicznegi świata. To tam teraz wychowuje się i dorasta, poznając tajniki magii. Jest szczęśliwa wśród swoich matek, ale niestety pewnego dnia dostaje misję. Ma udać się do świata ludzi i podarować dar od wróżki chrzestnej nowonarodzonemu dziecku króla. Niestety nie wszystko idzie tak jak Ropuszka zaplanowała. Teraz musi stawić czoła swoim błędom. Wieki puźniej, wiedziony opowieściami, do krainy przybywa rycerz, przebija się przez Ciernie, ale niewie że tego terenu strzeże Ropuszka.
Powiem wam, że jak zobaczyłam, że to książka T.Kingfisher to nawet się nie zastanawiałam o czym jest, ale odrazu po nią sięgnęłam. Założyłam, że będzie świetna i taka była, no bo nie mogło być inaczej. Czytałam już kilka książek autorki i każda z nich zachwyca swą oryginalnością. Książki te są lekkie i tak napisane jakby rzeczywiście miały w sobie troche magii. "Cierń" czytało się równie lekko i szybko, przeczytałam ją w jeden dzień i powiem wam, że jak zaczełam czytać miałam taką myśl, że inne książki autorki były lepsze, ale ta myśl nie została ze mną na długo, mimo że nie ma w niej wiele akcji to historia mnie wciągnęła i niesamowicie zaciekawiła. Do tego główna bohaterka jest wspaniała, taka oddana postanowieniom i no ciężko nie wspomnieć o jej problemie który przytłacza ją, jak i zapewne nie jednego czytelnika . Książka niesamowita, magiczna i nietypowa. Polecam.