Chłopcy 4. Największa z przygód. Audiobook

Ocena: 4.88 (16 głosów)
Inne wydania:
Epicki finał bestsellerowej serii Chłopcy! Po traumatycznych wydarzeniach z części trzeciej Cień i Piotruś wreszcie stawiają na swoim – oto w realnym świecie trwa wielka, nieprzerwana zabawa. Sporą rolę w ich planie mają odegrać Chłopcy, wciąż pozbawieni pamięci i tkwiący w zwyczajnym, nudnym życiu. Czy Dzwoneczek jest w stanie jeszcze coś zmienić, czy tylko mimowolnie realizuje kolejne założenia Cienia? Droga wzywa, a największa z przygód – ta, z której nie da się wyjść cało, ale i której nie sposób uniknąć, czeka! Dzwoneczek i Chłopcy jeszcze nigdy nie byli tak blisko niej… Kiedy trzeba, bawi wyszukanymi żartami i ciętymi bon motami. Innym razem wyciska łzy i zmusza do refleksji. Wspaniałe zakończenie wspaniałej serii.

Informacje dodatkowe o Chłopcy 4. Największa z przygód. Audiobook:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2016-01-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788394328856
Czas trwania:8h 39min. min.
Czyta: Jacek Rozenek

więcej

Kup książkę Chłopcy 4. Największa z przygód. Audiobook

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Chłopcy 4. Największa z przygód. Audiobook - opinie o książce

Ta część jest najbardziej krwawa i dorosła, z przesłaniem ale Chłopcy stracili dla mnie urok,,,, dla wielu jest najlepsza. Szkoda, że nie ma audiobooka jeszcze
Link do opinii
Nie mogę uwierzyć, że moja przygoda z Chłopcami już dobiegła końca. Twórczość Jakuba Ćwieka urzekła mnie od samego początku, a jego niezliczone pokłady wyobraźni sprawiły, że w każdym tomie przenosiłam się do innej rzeczywistości. Osoby, które miały styczność z poprzednimi częściami wiedzą, że za sprawą Cienia i Pana nasi bohaterowie pozbawieni pamięci prowadzą nudne i monotonne życie. Choć nie pamiętają swoich braci, mamy czy Skrótu, to czasem odczuwają niedającą się wytłumaczyć tęsknotę. Dlatego przed Dzwoneczkiem wielkie wyzwanie, gdyż szuka wszelkich sposobów na to, by odzyskać swoje dzieci. Czasem są one brutalne i okrutne, ale wróżka jest zdeterminowana, by połączyć na nowo swoją rodzinę. Również zbliża się ostateczne starcie z Piotrusiem Panem, który spotkał kolejną Wendy, a także z Cieniem, który jest mistrzem intryg. Trudno pisać mi o fabule w taki sposób, żeby nie zdradzić za dużo szczegółów, dlatego najlepiej będzie jeśli sami się w nią zagłębicie. Szkoda, że muszę pożegnać się z Kruszyną, Stalówką, Milczkiem i Bliźniakami. Brakować mi będzie także Dzwoneczka, gdyż jest to niezwykle silna i waleczna bohaterka, a jej styl bycia mnie fascynował. Nie zapominajmy także o panie Properze, który miał swój spory wkład w rozgrywające się wydarzenia. W końcu nie na darmo widnieje na pierwszym planie okładki, która jest moją ulubioną z całej serii. Jeśli chodzi o zakończenie, to jestem nim jak najbardziej usatysfakcjonowana, jak przystało na Ćwieka nie było wzruszające czy nostalgiczne, ale pełne życia i motocyklowego stylu. Serię Chłopcy można albo kochać albo nienawidzić, ja spotkałam się z różnymi opiniami na jej temat. Jednak według mnie było to świeże spojrzenie na fantastykę, oryginalna historia i nietuzinkowi bohaterowie, którzy zapadają w pamięć. Myślę, że zwolennicy tego gatunku będą zachwyceni tym, co stworzył autor i będą tak jak ja nie raz wracać do Drugiej Nibylandii.
Link do opinii
Trochę smutno, ze to już ostatnia z części Chłopców. Trzymająca w napięciu, pełna niespodziewanych zwrotów akcji i zakończona w sposób "otwarty" powieść... Nic tylko polecić dalej :)
Link do opinii

Twórczość Jakuba Ćwieka zaczęłam poznawać, gdy wpadła w moje ręce rewelacyjna powieść, jego autorstwa, "Ciemność płonie". Wówczas w tak naturalny sposób wtopiłam się w fabułę, że nie mogłam oderwać się od lektury.

Po tak wyśmienitej lekturze, którą jeśli jeszcze nie czytaliście, to bardzo wam polecam, obiecałam sobie, że zapoznam się z pozostałymi książkami pisarza.

Jak postanowiłam tak zrobiłam. Sięgnęłam po "Chłopcy 4. Największa z przygód". Ten czarny kocur na okładce przyciągnął mnie ku tej książce. Okładka jedna z lepszych, wśród książek, które miałam okazje czytać w 2015 roku. Na samym początku zaznaczę, że żałuję, że zaczęłam od tej części. Dlaczego? O tym później. Teraz zacznijmy od zarysu fabuły...

Akcja czwartej części jest ściśle powiązana z częścią trzecią i jest jej kontynuacją. Chłopcy wiodą zwyczajne, nudne, bez podniet i emocji życie. Cień dokonał swojego dzieła. Spokojnie. Ale w grze pozostaje jeszcze Dzwoneczek, której udaje się uwolnić od zgubnego wpływu Cienia i postanawia odzyskać Chłopców, a następnie rozprawić się ostatecznie z Cieniem, Piotrusiem Panem....

Wcześniej wspomniałam, że nie do końca dobrze zrobiłam, gdy postawiłam na tę książkę. Powód jest dość prozaiczny. Mój błąd ma dwa podłoża. Po pierwsze jest to ostatnia (zapowiadana przez Jakuba Ćwieka) część tego cyklu, a nieznajomość poprzednich zmuszała mnie do wzmożonego wysiłku , by odnaleźć się w zawiłości akcji i charakterystyki głównych bohaterów.

Drugim powodem, jest teraz wściekła i nagląca potrzeba przeczytanie trzech pozostałych części i to koniecznie w chronologiczny sposób.

Jakub Ćwiek ponownie mnie jako czytelniczkę zaskoczył, choć już po "Ciemność płonie" wiedziałam, że przy jego książkach nie można się nudzić.
Mrocznie musiało być, ale ilość brutalnych scen oraz wulgarność języka nadało od samego początku, posługując się młodzieżowym slangem-takiego hardcorowego sznytu.

Bardzo mi się ten styl podoba. Ta powieść ma w sobie taki ostry , koci pazur. Duchota atmosfery idealnie mi się scala z wizerunkiem samego twórcy. Jakub Ćwiek ma nawet osobliwe nazwisko. Jego styl bycia, ubioru świadczy, że lubi brawurę.

Chłopcy też lubią. Przygoda to nie tylko, co do zaoferowania ma ta książka. Czytelnik zostanie zmuszony do zastanowienia się na kwestią znaczenia dorosłego życia. Powstaną pytania natury społecznej. Ile można się bawić? Ile trwa mentalne dorastanie i nabieranie przeświadczenia, że już czas dojrzeć i się ustatkować? Czy można całe życie przeżyć jako "duży chłopiec".

"Chłopcy 4. Największa z przygód" zdecydowanie jest przeznaczona dla pełnoletniego czytelnika. Niech ten "uroczy" kotek na okładce was nie zwiedzie. Jest to mocna, hardcorowa pozycja pełna brutalności i niewybrednego języka.

Ale, w końcu to Ćwiek! Polecam serdecznie.

Twórczość Jakuba Ćwieka zaczęłam poznawać, gdy wpadła w moje ręce rewelacyjna powieść, jego autorstwa, "Ciemność płonie". Wówczas w tak naturalny sposób wtopiłam się w fabułę, że nie mogłam oderwać się od lektury. Po tak wyśmienitej lekturze, którą jeśli jeszcze nie czytaliście, to bardzo wam polecam, obiecałam sobie, że zapoznam się z pozostałymi książkami pisarza. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Sięgnęłam po "Chłopcy 4. Największa z przygód". Ten czarny kocur na okładce przyciągnął mnie ku tej książce. Okładka jedna z lepszych, wśród książek, które miałam okazje czytać w 2015 roku. Na samym początku zaznaczę, że żałuję, że zaczęłam od tej części. Dlaczego? O tym później. Teraz zacznijmy od zarysu fabuły... Akcja czwartej części jest ściśle powiązana z częścią trzecią i jest jej kontynuacją. Chłopcy wiodą zwyczajne, nudne, bez podniet i emocji życie. Cień dokonał swojego dzieła. Spokojnie. Ale w grze pozostaje jeszcze Dzwoneczek, której udaje się uwolnić od zgubnego wpływu Cienia i postanawia odzyskać Chłopców, a następnie rozprawić się ostatecznie z Cieniem, Piotrusiem Panem.... Wcześniej wspomniałam, że nie do końca dobrze zrobiłam, gdy postawiłam na tę książkę. Powód jest dość prozaiczny. Mój błąd ma dwa podłoża. Po pierwsze jest to ostatnia (zapowiadana przez Jakuba Ćwieka) część tego cyklu, a nieznajomość poprzednich zmuszała mnie do wzmożonego wysiłku , by odnaleźć się w zawiłości akcji i charakterystyki głównych bohaterów. Drugim powodem, jest teraz wściekła i nagląca potrzeba przeczytanie trzech pozostałych części i to koniecznie w chronologiczny sposób. Jakub Ćwiek ponownie mnie jako czytelniczkę zaskoczył, choć już po "Ciemność płonie" wiedziałam, że przy jego książkach nie można się nudzić. Mrocznie musiało być, ale ilość brutalnych scen oraz wulgarność języka nadało od samego początku, posługując się młodzieżowym slangem-takiego hardcorowego sznytu. Bardzo mi się ten styl podoba. Ta powieść ma w sobie taki ostry , koci pazur. Duchota atmosfery idealnie mi się scala z wizerunkiem samego twórcy. Jakub Ćwiek ma nawet osobliwe nazwisko. Jego styl bycia, ubioru świadczy, że lubi brawurę. Chłopcy też lubią. Przygoda to nie tylko, co do zaoferowania ma ta książka. Czytelnik zostanie zmuszony do zastanowienia się na kwestią znaczenia dorosłego życia. Powstaną pytania natury społecznej. Ile można się bawić? Ile trwa mentalne dorastanie i nabieranie przeświadczenia, że już czas dojrzeć i się ustatkować? Czy można całe życie przeżyć jako "duży chłopiec". "Chłopcy 4. Największa z przygód" zdecydowanie jest przeznaczona dla pełnoletniego czytelnika. Niech ten "uroczy" kotek na okładce was nie zwiedzie. Jest to mocna, hardcorowa pozycja pełna brutalności i niewybrednego języka. Ale, w końcu to Ćwiek! Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu Twórczość Jakuba Ćwieka zaczęłam poznawać, gdy wpadła w moje ręce rewelacyjna powieść, jego autorstwa, "Ciemność płonie". Wówczas w tak naturalny sposób wtopiłam się w fabułę, że nie mogłam oderwać się od lektury. Po tak wyśmienitej lekturze, którą jeśli jeszcze nie czytaliście, to bardzo wam polecam, obiecałam sobie, że zapoznam się z pozostałymi książkami pisarza. Jak postanowiłam tak zrobiłam. Sięgnęłam po "Chłopcy 4. Największa z przygód". Ten czarny kocur na okładce przyciągnął mnie ku tej książce. Okładka jedna z lepszych, wśród książek, które miałam okazje czytać w 2015 roku. Na samym początku zaznaczę, że żałuję, że zaczęłam od tej części. Dlaczego? O tym później. Teraz zacznijmy od zarysu fabuły... Akcja czwartej części jest ściśle powiązana z częścią trzecią i jest jej kontynuacją. Chłopcy wiodą zwyczajne, nudne, bez podniet i emocji życie. Cień dokonał swojego dzieła. Spokojnie. Ale w grze pozostaje jeszcze Dzwoneczek, której udaje się uwolnić od zgubnego wpływu Cienia i postanawia odzyskać Chłopców, a następnie rozprawić się ostatecznie z Cieniem, Piotrusiem Panem.... Wcześniej wspomniałam, że nie do końca dobrze zrobiłam, gdy postawiłam na tę książkę. Powód jest dość prozaiczny. Mój błąd ma dwa podłoża. Po pierwsze jest to ostatnia (zapowiadana przez Jakuba Ćwieka) część tego cyklu, a nieznajomość poprzednich zmuszała mnie do wzmożonego wysiłku , by odnaleźć się w zawiłości akcji i charakterystyki głównych bohaterów. Drugim powodem, jest teraz wściekła i nagląca potrzeba przeczytanie trzech pozostałych części i to koniecznie w chronologiczny sposób. Jakub Ćwiek ponownie mnie jako czytelniczkę zaskoczył, choć już po "Ciemność płonie" wiedziałam, że przy jego książkach nie można się nudzić. Mrocznie musiało być, ale ilość brutalnych scen oraz wulgarność języka nadało od samego początku, posługując się młodzieżowym slangem-takiego hardcorowego sznytu. Bardzo mi się ten styl podoba. Ta powieść ma w sobie taki ostry , koci pazur. Duchota atmosfery idealnie mi się scala z wizerunkiem samego twórcy. Jakub Ćwiek ma nawet osobliwe nazwisko. Jego styl bycia, ubioru świadczy, że lubi brawurę. Chłopcy też lubią. Przygoda to nie tylko, co do zaoferowania ma ta książka. Czytelnik zostanie zmuszony do zastanowienia się na kwestią znaczenia dorosłego życia. Powstaną pytania natury społecznej. Ile można się bawić? Ile trwa mentalne dorastanie i nabieranie przeświadczenia, że już czas dojrzeć i się ustatkować? Czy można całe życie przeżyć jako "duży chłopiec". "Chłopcy 4. Największa z przygód" zdecydowanie jest przeznaczona dla pełnoletniego czytelnika. Niech ten "uroczy" kotek na okładce was nie zwiedzie. Jest to mocna, hardcorowa pozycja pełna brutalności i niewybrednego języka. Ale, w końcu to Ćwiek! Polecam serdecznie.

Copy the BEST Traders and Make Money : http://bit.ly/fxzulu
Link do opinii
Avatar użytkownika - Odbytnica
Odbytnica
Przeczytane:2019-05-16, Ocena: 5, Przeczytałem,

Skończyłem i jestem w szoku. Nasuwa mi się myśl, w wyobraźni wypowiedziana niemalże przez jednego z Chłopców: "jak to, kurwa, koniec?". Nie spodziewałem się takiego zaskoczenia, kompletnie. Dzwoneczek wzięła się ostro do roboty i udało jej się odzyskać wszystkich synów. Liczyłem na śmierć Piotrusia, a tu sobie odszedł wolno - przynajmniej na razie. Pocieszający jest fakt, że może, może kiedyś Chłopcy do nas jeszcze wrócą. Oby! Do tego jakże ten mylący tytuł, "największa z przygód", niestety jedynie tylko dla Kruszyny - świeć Drogo nad jego duszą.
Jestem zawiedziony całkowicie zakończeniem, ale za to seria broni się sobą sama. Na sam koniec naszła mnie myśl, że bardzo chętnie poczytałbym o przygodach Pana Propera, bardzo ciekawy z niego "kociak".
BANGARANG!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Fretka
Fretka
Przeczytane:2018-07-19, Ocena: 5, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - marysilver
marysilver
Przeczytane:2018-01-07, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Sachmet981
Sachmet981
Przeczytane:2017-05-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Inne książki autora
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek 0
Okładka ksiązki - Piwniczne chłopaki

Lucek to trzynastolatek z podmiejskiego bidula, który pewnej burzowej nocy ginie w pożarze podczas próby ratowania kolegów. I tak, jest pewien, że właśnie...

Dreszcz
Jakub Ćwiek0
Okładka ksiązki - Dreszcz

Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead! Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?! Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy