Chico

Ocena: 2.86 (7 głosów)

Po wypadku na nielegalnych wyścigach samochodowych Noemi McLaren wyjeżdża do Europy, gdzie prowadzi dość osobliwe życie. Imprezowanie co noc z innym mężczyzną jest jej codziennością. Do czasu gdy dostaje w środku nocy telefon od Johna, który jest prezesem fundacji, którą założyła jej matka. Po jej śmierci to właśnie on i jej ojciec postanowili, że będzie od niej odsunięta. Teraz jednak potrzebują jej pomocy. Noemi nie zamierzała wracać do Miami lecz fundacja to jedyna rzecz, która przypomina światu o jej matce.

Gdy dowiaduję się, że główny księgowy wyprowadza pieniądze z firmy, zwalnia go na oczach całego zarządu, za to ten w ramach zemsty planuje ją zniszczyć. Postanawia postawić na jej drodze Lukasa (Chico), chłopaka w którym była jako nastolatka zakochana. Noemi próbuje ratować fundację a jedynym ratunkiem okazuje się Gary Larenz, młody biznesmen. Pech chce, że jest on jednym z jej przypadkowych kochanków. Noemi decyduje się na grę, która ma na celu wykorzystać wizerunek Gary'ego. Nie spodziewa się jednak, że będzie musiała poradzić sobie także z Chico, który nie daje jej o sobie zapomnieć. Czy pojawienie się Chico zniszczy Noemi?

Informacje dodatkowe o Chico:

Wydawnictwo: WasPos
Data wydania: 2022-06-14
Kategoria: Romans
ISBN: 9788382900903
Liczba stron: 250
Tytuł oryginału: Chico
Język oryginału: Polski

więcej

Kup książkę Chico

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Chico - opinie o książce

Avatar użytkownika - samotniewsrodksi
samotniewsrodksi
Przeczytane:2023-01-22, Mam,

Czym kierujecie się przy wyborze książek? Okładka, opis, recenzje na portalach? A może intuicja? Ja w większości wyborów kieruje się intuicją. Ale i ona czasami mnie zawodzi...🤷

Noemi to dziewczyna, która po wypadku w wyścigach samochodowych, wyjeżdża do Europy i prowadzi bardzo imprezowe życie. Mężczyzna, co noc inny. Grono przyjaciół, którzy nadskakują jej na każdym kroku. Do czasu... Do czasu, gdy odbiera telefon od prezesa fundacji jej matki. Noemi musi wrócić i ratować fundację, ale niestety nie jest to takie proste, gdy na każdym kroku jej życie utrudniają zawzięci mężczyźni...

Miami, dwaj bogaci i przystojni mężczyźni chcąc zdobyć jedną kobietę, wyścigi samochodowe i życie pełne imprez, tańca i wystawnego życia. Brzmi, jak fabuła świetnej książki prawda? Ale tylko tak brzmi, bo choć wyżej wymienione przykłady powodują to, że ta książka wydaje się być świetną opcją, to całość doszczętnie psuje główna bohaterka.
Już od samego początku wiedziałam, że się z Noemi nie polubimy. Arogancka, wyuzdana, pyskata wielka dama, która uważa się za pępek świata. I to są tylko epitety, które określają ją po przeczytanych początkowych stronach 🙈 Później było już coraz gorzej... Tak zapatrzonej w sobie bohaterki jeszcze nie poznałam. TRA-GE-DIA. I to tragedia, która bzyknie wszystko, co możliwe. Były facet, który zdradził✔️ zaliczone. Nowy facet, który chce być jak najbliżej niej ✔️ zaliczone. Upalony nastolatek na plaży ✔️zaliczone. Stary, uliczny menel, czy ktokolwiek, kto się rusza- spoko też by zaliczyła. Nawet sobie nie wyobrażacie, jaką ulgę poczułam, gdy przeczytałam ostatnią stronę tej książki. Totalna strata mojego czasu, który bardzo sobie cenię, ale czasami tak bywa, że moja intuicja książkowa zawiedzie☹️ a wtedy trafię na książkę, której lektura to męka i udręka. Nie polecam, a wręcz proszę- nie róbcie sobie sieczki z głowy tą książką. Dodatkowo pierwszy raz spotkałam się z tak dziwnie wydaną lekturą. Czytasz ciągiem i nagle bez żadnego znacznika, podkreślenia, czy zmiany czcionki, wydarzenia z życia bohaterki przechodzą w jej sny o Chico. Fakt, gorące i intensywne, ale w pierwszym momencie zastanawiałam się, o co chodzi. Bo w jednej chwili bohaterka jest w swoim domu sama, a wers niżej na gorącej plaży, z niemniej gorącym mężczyzną 🤔🥴 Bardzo to było chaotyczne. Nie wspominając o ilości literówek, która po prostu raziła i kuła w oczy🙈

Link do opinii

Ostatnio na moich półkach królują trudne tematy i musiałam nieco odpocząć sięgając po coś lekkiego, odstresowującego, co pozwoliło mi na chwilę wyłączyć myślenie. 
Tytuł wybrałam idealny, bo "Chico" to idealny odstresowywacz na jeden wieczór!
Naomi, to młoda kobieta, która ma dość rozbudowane życie towarzyskie. Po wypadku w wyścigach samochodowych wyjechała do Europy, ale problemy w fundacji, która jako jedyna została po śmierci jej matki zmusimy ja do powrotu do Miami. Tam też postanawia stanąć na czele fundacji i przywrócić jej dawną świetność, i to za wszelką cenę. Pozyskuje darczyńców, używając do tego również swego osobistego uroku i tego jak potrafi działać na facetów. Napotyka jednak również na swoją przeszłość w postaci mężczyzny, którego nigdy nie zapomniała i który ciągle powracał do niej w pamięci. Mowa właśnie o tytułowym Chico! 
Życie seksualne kobiety jest bardzo bogate, a jej przygody miłosne zazwyczaj krótkotrwałe, bo facetów ma wyłącznie na jedną noc. 
Książkę przeczytałam z wielkim zaciekawieniem. Była dokładnie taka, jakiej się spodziewałam, czyli lekka, niezobowiązująca i nie wymagająca od czytelnika zbyt wielkiego myślenia. Autorka jednak wiele aspektów życia głównej bohaterki opisała dość powierzchownie. Zdecydowanie niektóre wątki mogły zostać rozbudowane dużo bardziej. Sporo natomiast było o życiu seksualnym głównej bohaterki i wszystkie sceny erotyczne zawarte w książce opisane są chyba najbardziej szczegółowo. Czyli książka spodoba się fanom erotyków, bo napisana jest fajnie i bez zbędnej przesady. 
Książkę czyta się bardzo szybko, nie wymaga ona od czytelnika wielkiego myślenia i choć zdarzało się, że główna bohaterka irytowała mnie swoimi decyzjami, z którymi nie zawsze się zgadzałam, to jednak darzyłam ja sympatią, podobnie również i głównego bohatera, który także przypadł mi do gustu. 
Ja ze swojej strony książkę polecam, choć dla bardziej wymagających czytelników może okazać się ona niewystarczająca, to jako lekki przerywnik sprawdzi się idenie!

Link do opinii

   Noemi McLaren kilka lat temu opuściła Miami. Doznała wypadku w nielegalnych wyścigach samochodowych. W Europie prowadzi życie całkowicie różne od tego, które wiodła. Tu stała się rozwiązła. Bawi się mężczyznami. Liczy się dla niej tylko seks. Pewnego dnia odbiera telefon od Johna. Mężczyzna jest prezesem fundacji matki Noemi, Caroline. Niegdyś to właśnie John i ojciec Noemi odsunęli ją od władzy a teraz potrzebują jej pomocy. 
    Mimo całej skumulowanej złości na poprzednie życie i osoby, postanawia wrócić by uratować to, co zostało po jej ukochanym rodzicu. Na miejscu okazuje się, że główny księgowy wyprowadza gotówkę. Noemi zwalnia się w trybie natychmiastowym przed całym zarządem. Ale to dopiero początek nadchodzących kłopotów. Simon postanawia się bowiem zemścić. I tu postanawia postawić na drodze Noemi mężczyznę z jej przeszłości - Lucasa, w którym była kiedyś zakochana.
   Noemi natomiast postanawia wykorzystać wizerunek Gary'ego Larenza - młodego biznesmena i jednocześnie jej przypadkowego kochanka.
   Czy Noemi uratuje fundację? Kim jest Lucas? Kim jest Gary? A kim jest Chico? 


    Debiuty. Niestety nie zawsze bywa dobrze. Trafiają się perełki, na którymi rozpływam się w zachwycie. Są też takie historie, które mają w sobie zalążek na coś więcej. Gdzie widać jest nadzieję na przyszłość. Niestety są i takie, nad którymi się męczę i zastanawiam się, o co w tym wszystkim chodzi.
   Niestety w przypadku "Chico" mam więcej minusów nóż plusów. Historia miała duży potencjał, bo sam pomysł był fajny, ale wykonanie nie trafia do mnie. Umęczyłam się okrutnie.
   Przede wszystkim wręcz irytowała mnie główna bohaterka. Zachowywała się jak rozwydrzony duży dzieciak. Erotomanka. Skakała jak żabka. Została pokazana jako seksowna kobieta świadoma oddziaływania na płeć przeciwną. Ale nad jej charakterem nie sposób przejść do porządku dziennego. Akcja w fundacji przypominała mi wejście dumnego pawia. To jak się odzywała świadczyło dla mnie o rozpieszczonej damulce. Nie, nie znalazłam żadnych plusów tej postaci poza pamięcią za matką. 
   Gary - facet niczego sobie. Tak w gruncie rzeczy nie miał w sobie też nic wyjątkowego. Taki bezbrawny mi się wydał.
   Plus za Lucasa. To jedyna postać, na którą moim zdaniem warto zwrócić uwagę. Nie irytował mnie. Nie drażnił a intrygował. Fakt, że porywczy, że temperamenty, że bezczelny i arogancki. Ale widać było od niego tę dobrą stronę. Mimo całej powierzonej na jego barki sprawy, działał logicznie. Kierował się dobrem. 
   Najbardziej trzeźwo myślący okazał się być Aaron i żałuję, że nie miał większej roli w tekście. Sofi fajnie do niego pasowała. Nawet Paul był w porządku.
   Akcja była dynamiczna i działo się dużo. ale dla mnie wręcz za bardzo wszystko łączyło się z seksem. Sam seks i rozkminki Noemi czy się skusić czy może dać sobie spokój, choć bardzo korci. Przez to wszystko fundacja odpłynęła w siną dal. Zostały dorzucone inne wątki, które zagłuszyły ją. Fabuła była wręcz przeładowana. A szkoda.
   Zabrakło mi także połączenia wątków. Wyskakiwały tuż po kropce całkiem inne wątki - niczym Filip z konopi. Bez spójności, bez naprowadzania. Chociażby jednej wzmianki, która mówiłaby o tym, że jest to całość. A nie wychodziło na to, że był pomysł, to go wrzucimy zanim się zmyje.
   Niestety jest jeszcze jedna kwestia. Nie zwracam uwagi zbytnio na interpunkcję, bo wiadomo, że oko nie jest w stanie wszystkiego wyłapać a czytanie tego samego tekstu po kilka razy utrudnia znalezienie pomyłek. Czasami zdarzają się literówki. Mówię to z własnego doświadczenia, bo już nie raz zgłaszam autorom i wydawnictwom to, co znalazlam w tekście. Ale tutaj niestety jest takich błędów sporo. A to przecinek, a to brak "się" w zdaniu, a to na przykład "szukałem" choć wypowiada się kobieta. No troszkę to raziło. 
    I niestety - w opisie książki na okładce mamy imię "John", natomiast w czytanym tekstem "Jhon" - która opcja właściwa? Chyba tylko sama autorka to wie. 
  Akapit spam (nie czytać jeśli nie chcecie znać szczegółów) pierwsza scena zbliżeń: bawią się a ty nagle na koniec bum: prezerwatywa była, choć wcześniej nic o niej nie było.
   Takim pomyłkom mówię stanowcze nie. Zbyt wiele ich się tutaj znalazło.
   Okładka przyciąga oko. Tatuaże intrygują i pobudzają wyobraźnię. Rozmiar czcionki odpowiedni dla moich podwójnych oczu. 
   I tak po prawdzie to chyba tyle mam do powiedzenia o tej pozycji. Zawsze szukam pozytywów w czytanej powieści. Doczytuje do końca aby nie porzucać zaczętej lektury, jednocześnie cały czas mając nadzieję, że coś się zmieni.
   Na palcach obu rąk mogę wyliczyć, przez trzy lata mojej przygody z recenzowaniem, książki, których nie polecam. A rocznie czytam ich baaardzo dużo. Ta pozycja niestety ląduje wśród nich. Ja się nią strasznie umęczyłam, dlatego nie polecam. Ale to nie znaczy, że podzielicie moje zdanie. Dlatego też warto wyrobić sobie własne zdanie.

 

 


   
Współpraca: Wydawnictwo WasPos

 

 

 

Link do opinii

Macie czasami tak, że jakaś lektura absolutnie Was przeczołga i zniesmaczy? Ja mam tak niezmiernie rzadko. Niestety z wielkim bólem serca, muszę przyznać, że ta lektura właśnie taka była. ;( Absolutnie mnie nie zachwyciła, za to wręcz przeciwnie. I nie chodzi już tylko o treść... Ale co znajdziemy w środku lektury? I co mi się nie podobało? O tym słów kilka poniżej. ???

 

 

 

Główna bohaterka - Noemi McLaren po tym, gdy ledwo uszła z życiem po udziale w nielegalnych wyścigach samochodowych, wyjeżdża z Miami do Europy. Tam prowadzi bardzo rozwiązłe życie. Nie pakuje się w żadne związki, a facetów w swoim łóżku zmienia jak majtki. Za każdym razem inny. Pewnego dnia, po jednej z imprez, odbiera telefon od Johna. Zajmuje się on fundacją, którą prowadziła matka dziewczyny, zanim zmarła. Mężczyzna zadzwonił z prośbą o pomoc. Bowiem tylko Noemi jest wstanie wyciągnąć firmę z finansowej katastrofy. Mimo, że nie zamierzała wracać do miasta rodzinnego, to wie, że musi. Ta fundacja, to ostatnia rzecz, która przypomina jej o zmarłej matce każdego dnia. Rozumie, że musi zrobić absolutnie wszystko, aby ocalić swoje dziedzictwo. 

 

Gdy okazuje się, że za finansową katastrofą stoi główny księgowy, kobieta zwalnia go na oczach wszystkich pracowników. Wściekły mężczyzna, w ramach zemsty postanawia zniszczyć dziewczynę i doprowadzić jej firmę do całkowitego upadku. W tym celu stawia na drodze kobiety Lucasa, z którym łączyła ją przeszłość, o której chce zapomnieć. Aby ratować fundację, trzeba znaleźć bogatego darczyńcę. Okazuje się nim biznesmen - Gary Larenz. I wszystko byłoby świetnie, gdyby nie to, że ten mężczyzna był jedynym z przypadkowych kochanków Noemi. Kobieta zaczyna nową grę, która ma na celu wykorzystanie biznesmena. Czy jednak jej się to uda? Czy Lucas, znany jej wcześniej jako Chico mocno namiesza w jej życiu? Czy jest w stanie zagrozić jej planom? Czy znowu wywróci życie Noemi do góry nogami? Czy dziewczynie uda się uratować fundację? Jakie nowe fakty pozna? Czy będzie potrafiła uporać się z wiadomościami, które uzyska? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas lektury. 

 

 

 

Tak jak napisałam, dla mnie ta powieść jest niestety dosyć słaba. :( Po pierwsze jest to erotyk. Nie mam nic do tego gatunku, ale lubię jak jest napisany ze smakiem. Ten już od pierwszych słów jest dosyć wulgarny. Można powiedzieć, że aż wręcz ocieka sexem. Mam wrażenie, że w niektórych momentach książka jest niedopracowana, bo gubiłam wątki. Nie wiedziałam momentami, kto kiedy mówi. Ponadto jest sporo błędów, choć akurat to chyba nie jest winą Autorki. Mam wrażenie, że Autorka trochę nie dopracowała tej publikacji, dlatego mamy taki efekt a nie inny. Trzeba jednak przyznać, że lekturę czyta się szybko i niektórym może się ona spodobać. Zatem potencjał był, jednak mam wrażenie, że nie do końca wykorzystany. Nie mówię, że polecam Wam tę książkę czy też nie. O tym czy Was zainteresuje, musicie przekonać się sami. Ja ze swojej strony, życzę Autorce wielu sukcesów. Bardzo dziękuję Wydawnictwo WasPos za egzemplarz do recenzji i przyznaję 4 ????/10 punktów.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewelina-czyta
Ewelina-czyta
Przeczytane:2022-07-07, Ocena: 6, Chcę przeczytać, Mam, ulubione,

PATRONAT MEDIALNY

Dziś przyszła kolej przedstawić Wam mój kolejny patronat medialny. "Chico" to powieść z wielkim potencjałem... który nie został do końca wykorzystany... w tym przypadku jednak nadal jestem zauroczona tą historią, bo dostałam to czego oczekiwałam i trudno uwierzyć, że to debiut!
Akcja wciąga czytelnika od pierwszych stron i sukcesywnie nabiera tempa. Nielegalne wyścigi samochodowe, ciemne interesy, źli chłopcy, którzy pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie, ognisty romans i tajemnice- to sprawiło, że przeczytałam tę książkę w kilka godzin, i to, co mnie cieszy, chcę na już poznać kontynuację- bo szczerze wierzę, że takowa się pojawi i to w niedługim czasie. Czuję wielki niedosyt, a ciekawość mnie dosłownie zżera, autorka tak zakończyła tę historię, że może coś będzie na rzeczy?
Świetny pomysł na fabułę, chociaż może się wydawać już dość oklepany, tutaj mamy do czynienia z tym przysłowiowym czymś. Naprawdę wciąga i intryguje od pierwszej strony.
Bohaterowie są bardzo ciekawi i fajnie wykreowani, choć nie zawsze podobało mi się zachowanie głównej bohaterki, zwaliłam to na jej młody wiek. Jedyny zarzut, jaki mam w tym momencie, to to, że można było bardziej rozwinąć niektóre z wątków.
Fajne- choć zdecydowanie za krótkie opisy wyścigów samochodowych nadają powieści mrocznego i ciekawego klimatu, jasno dają do zrozumienia, że nie mamy do czynienia z grzecznymi chłopcami.
Sceny erotyczne są mocne i pikantne. Autorka nie boi się używać niecenzuralnych słów w trakcie ich trwania. Nadaje to emocjonalności, uautentycznia pragnienia i żądze swoich bohaterów. Niektórych mogą one odpychać lub powodować niesmak, ale ja tam lubię, jak się pisze otwarcie, jak jest, bez "cukierkowania" i kolorowania ;) (nie polecam tej powieści osobom poniżej 18+).
Pani Yolanda ciekawie buduje napięcie, zaskakuje, zapewnia w swej powieści istną emocjonalną huśtawkę.
"Chico" to książka idealna na przysłowiowy raz. Rozgrzewa wyobraźnię, a przy okazji pozwala się wyluzować po trudnym dniu, a tych zdecydowanie w ostatnim czasie nam nie brakuje.
Autorce gratuluję fantastycznego debiutu i z wielką niecierpliwością czekam na kontynuację.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Bardzo fajny, wciągający, mocno pikantny romans. Idealna lekka lektura na wieczór.

POLECAM...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Kaktuslovebook
Kaktuslovebook
Przeczytane:2022-07-21, Ocena: 1, Przeczytałam, Mam,

"Wchodząc w to całe gówno, zdawałem sobie sprawę, z czym to się wiąże. Nie pozwolę ci iść samemu."

 

@waspos 

 

Noemi obecnie przebywa w Europie, problemy w rodzinnej fundacji sprawiają, że zmuszona jest wrócić do Miami, jeśli chce ją uratować przed bankructwem. Skandalistka, uzależniona od seksu i alkoholu nie przepuści żadnej okazji do zabawy. Najbardziej obawiała się spotkania z dawną miłością. Zraniona przed laty, porzucona, wraz z najlepszą przyjaciółką rzuciła się w wir szaleństwa, bezgranicznej zabawy ciągnącej za sobą ryzyko od lat. Mimo problemów z jakimi przyjdzie jej się zmierzyć, nie umie zrezygnować z dotychczasowego nieodpowiedzialnego życia. Zniszczona, nie umie się opamiętać. Chico był jej przeszłością, która będzie chciała powrócić do spraw nie zamkniętych przed latami.

 

Kolejny raz spotykam się z książką, która tylko mnie denerwowała od samego początku. Słaba korekta i tak wiele błędów rażących po oczach, że niekiedy miałam ochotę odłożyć tą książkę w kąt. Bardzo wkurzająca bohaterka pochodząca z wpływowej rodziny, nie umiejąca się zachowywać. Niczym suczka spuszczona ze smyczy, kopulowała z tak wieloma partnerami, że nawet nie siliła się o zapamiętywanie ich imion. Cięgle piła i się upijała. Miałam wrażenie, że oprócz picia, imprezowania i kopulowania z kim popadnie, wątek z ratowaniem jednego z rodzinnych biznesów i ulicznymi wyścigami jest tylko zbędnym dodatkiem, który jeśli by wyciął z całości zajął by ledwie kilka sensownych stron mogących naprawdę zaciekawić. Sam Chico nie był nie taki jak zapowiadała okładka, strasznie miękki, niby ją kochał do szaleństwa, a pozwalał na to, by sięgała dna i puszczała się z kim chce. Patrzył na to wszystko z boku, a tak bardzo chciał ją odzyskać. Kilka tajemnic, sekretów i podstępnych osób chcących się dorobić nieuczciwością. Dla mnie niestety słaba, znów stracony czas, po raz kolejny w tym wydawnictwie, po raz kolejny z debiutem. Jeśli macie ochotę spróbujcie, ja niestety nie wrócę do tego.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Mirela
Mirela
Przeczytane:2022-07-19, Ocena: 4, Chcę przeczytać,

Recenzja książki:

          ?CHICO ?

AUTOR : YOLANDA LAURENT

WYDAWNICTWO : Wydawnictwo WasPos

STAŁ SIĘ PRZESZŁOŚCIĄ, DO KTÓREJ NIE POWINNA WRACAĆ.

" Poddałam się mu. Wiedziałam, że za chwilę będę tego żałować, lecz w tym momencie nie zastanawiałam się nad tym. Jego bliskość wywołała we mnie tyle emocji. Przy nikim nie odczuwałam takiego pożądania. On jedyny doskonale znał moje ciało. I to była słaba stroną, nad którą musiałam panować, musiałam się nauczyć kontroli przy nim."

Noemi Mclaren jest mistrzynią w komplikowaniu sobie życia. Żyła jak chciała, bez zobowiązań. Arogancka, zbuntowana, facetów traktuje jak zabawki do łóżka, wykorzystując swój wpływ na mężczyzn. Kocha szybką jazdę.
Po wypadku samochodowym podczas nielegalnych wyścigów i skandalu jaki wywołała wyjechała do Europy.
Po spędzonych tam kilku lat zmuszona wrócić do Miami, aby ratować fundację, którą założyła jej matka. Okazuje się, że księgowy fundacji Simon wyprowadził znaczną kwotę z kąta firmy. Co dopiero wychodzi po latach. Noemi zwalnia go przy całym zarządzie. Zaczyna się walka z czasem, aby uratować fundację, a kobieta musi pozyskać nowych sponsorów i odbudować dobry wizerunek fundacji.
A Simon za wszelką cenę będzie próbował pogrążyć kobietę i fundację.
Poznaje przypadkiem mężczyznę, z którym wdaje się w romans. Ale potem okazuje się, że ten mężczyzna, z którym ma się spodkać w sprawie pomocy jej.
Czy  Gary Lorenz zostanie sponsorem i pomoże fundacji.
A domiar złego, jej przeszłość powraca. Ponownie na jej drodze pojawia się Chico, chłopak z jej przeszłości, którego chciała zapomnieć.

Chico (Lucas ), kiedyś skusił się na propozycje matki Noemi, znikając z życia dziewczyny.
Potem ma okazję i chce za wszelką cenę odzyskać dziewczynę. Chce aby mu wybaczyła, że ją zostawił i zniknął z jej życie. Próbuję naprawić wszystko, tylko czy to mu się uda. Ten dzieciak zawładnął jego umysłem i sercem. Ale chłopak ponownie, ukrywa coś znaczącego przed Noemi.

- Czy Noemi uratuje fundację.
- Czy znajdzie darczyńców.
-Czy wciągnie Garego w jej grę, która toczyła się z jej przeszłością.
- Dlaczego Chico ponownie pojawił się w życiu dziewczyny.
- Kto stoi za pojawieniem się mężczyzny.
-Czy Lukas odzyska zaufanie i Noemi.
-Czy można wybaczyć to co zrobił Chico.
- Do czego można się posunąć, gdy nie ma się nic do stracenia.

" Razem byliśmy czymś na kształt dopełnienia. On potrzebował odskoczni od swojego świata, a ja mu to zapewniałam..."

Chico to książka, gdzie bardzo dużo jest scen erotycznych. Mamy sporo ciekawych momentów i akcji, które autorka mogła bardziej rozwinąć. Myślę że książka i historia w niej zawarta by na tym zyskała. Ale to tylko moje zdanie.
Książka opowiedziana jest dynamicznie.
Autorka stworzył atrakcyjną historię i miała ciekawy pomysł na fabułę, którą mogła by się pokusić o rozwinięcie niektórych wątków.

Opowiedziana jest dwóch perspektyw Noemi i Luksa. Co daje nam wgląd na ich spojrzenie i uczucia i ich zachowanie.
Główna bohaterka była dość wnerwiająca. Pogubiona, sama nie wiedziała czego chce. Niby silna, a nikogo nie chciała do siebie dopuścić. Wiem złamane serce i tak dalej. Ale pomimo tyłu lat, nie umiała normalnie żyć. Liczyło się tylko dobra zabawa, alkohol i co noc inny facet. Jak dla mnie za dużo tego było.

Do do Chico, wiedział czego chce i robił wszystko aby wyrwać się i stworzyć dla siebie lepszy star, tylko czy w ten sposób jaki on to zrobił.  Próbował naprawić wszystko.

Książkę naprawdę dobrze mi się czytało.
Autorka ma lekki i przyjemny styl, dzięki czemu książkę czytało się błyskawicznie.

 

Dziękuję wydawnictwu za możliwość zrecenzowania książki.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Zaczytana1001_
Zaczytana1001_
Przeczytane:2022-07-06, Ocena: 2, Przeczytałam,

Wiele o książce wam nie napisze bo w sumie fabuła tu jakaś była ale zaginęła . Książce znajdziemy imprezowanie , chlanie i ruc**nie . Mamy dwóch mężczyzn i jedną kobietę która co noc chce innego mężczyznę bez zobowiązan . I w sumie czytając gubiłam się z kim ona teraz uprawia stosunek . A do tego otwarcie dwóm mężczyznom o tym mówiła. Przewijał się co chwila Chico który powrócił z przeszłości. I Lucas którego rozdziały w małym stopniu znajdziemy w książce. Uczuć tu nie czułam żadnych, nic się nie rozwijało na dzień dobry mężczyźni chcą kobiety i jej pragną i twierdzą że będzie należała do nich i tyle w temacie . Jedynie co to bohaterka była stanowcza i nie chciala się wiązać ale seksem dało się ją omamić. Znajdziemy w książce dwa wyścigi samochodowe które miały dać niebezpieczeństwo ale szybko się skończyło jak się zaczęło. Mamy przyjaciółkę która jak zawsze zwiąże sie z przyjacielem z jednym mężczyzn i przyjaciela geja . Schematy takie jak w każdej książce nic wow nic nowego . Wręcz niewykorzystany potencjał bo gdyby odjąć trochę erotyki dodać fabuły mogło by wyjść świetnie. A tak to mamy bohaterkę która żyje jak chce na złość rodzinie i zachowuje się jak rozwydrzone dziecko . Książkę męczyłam jeden dzień na szczęście bo ma mało stron jedynie co jest hot to okładka i nic więcej. Zawiodlam się bardzo .

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy