Główny bohater opowieści, Bouncer, czyli Wykidajło, jest rewolwerowcem i ochroniarzem w knajpie w Barro-City. Na całym jego życiu cieniem kładą się plemienna przeszłość ojca, wpływ matki-prostytutki, kalectwo z winy jednego ze swoich braci. Bohater nie potrafi wyplątać się z misternej sieci zobowiązań i ograniczeń.
Wydawnictwo: Scream Comics
Data wydania: 2020-03-20
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Bouncer
Tłumaczenie: Wojciech Birek, Maria Mosiewicz
Przeczytane:2021-03-20, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2021,
Dobrej, klimatycznej, inteligentnej i przede wszystkim tętniącej przygodą westernowej opowieści, nigdy dość! Od dziesięcioleci zachwycamy się bowiem filmowymi i literackimi podróżami do Ameryki XVIII stulecia, gdzie to z jednej strony powstawała potęga tego kraju, zaś z drugiej królowało niczym nieograniczone bezprawie. Jest w tym nurcie coś magicznego, wyjątkowego i intrygującego, co chyba nigdy nie przeminie i się nam nie znudzi. Z tą myślą zapraszam was do poznania mojej recenzji jednej z najlepszych, komiksowych historii o Dzikim Zachodzie - opowieści "Bouncer. Tomy 1-7", która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Scream Comics.
Ta monumentalna, gdyż licząca 424 strony, opowieść, przedstawia losy tytułowego bouncera (wykidajło), który pracuje w jednym z sallonów w Barro-City. To znakomity, jednoręki rewolwerowiec, który zostawił za sobą mroczną przeszłość, wiele złych uczynków, rodzinne nieporozumienia i dramaty. Poznajemy jego trudną przeszłość, odkrywamy wcale nie łatwiejszą teraźniejszość, jak i przede wszystkim doświadczamy u jego boku wielu barwnych przygód, które znaczy pragnienie zemsty, poszukiwanie pewnego skarbu, jak i wreszcie niekończące się oszukiwanie śmierci, która wydaje się mieć szczególną słabość do tego bohatera...
Niniejsze dzieło dwóch znakomitych twórców komiksowej sztuki - Alexandro Jodorowskiego i Françoisa Boucqa, stanowi zbiorcze wydanie siedmiu pierwszych tomów serii "Bouncer". To właśnie w tym miejscu mamy okazję poznać niezwykle spektakularną historię o życiu tytułowego bohatera, którą wypełnia przemoc, zło, walka o przeżycie, jak i też namiętności. Co ważne, pozycja ta łączy w sobie efektowność fabularnej relacji z surowością i realizmem spojrzenia na Dziki Zachód tuż po zakończeniu Wojny Secesyjnej, który to okres wydaje się być najbardziej mrocznym i krwawym w dziejach tego kraju. I to też czyni ten tytuł tak udanym, co jednak nie byłoby zapewne możliwym, gdyby nie fakt europejskiego pochodzenia autorów tego komiksu.
Cóż można rzec o fabule tej opowieści...? Z pewnością jest niezwykle złożoną, rozbudowaną i porywającą, gdy oto kolejne tomy stanową z jednej strony zamknięte całości, ale jednocześnie też i łączą się ze sobą w chronologiczną, spójną i logiczną relację. Spotkanie z pewnym młodzieńcem, konfrontacja z bezlitosną bandą złoczyńców, pomoc bezbronnym mieszkańcom i osadnikom, których nękają złodzieje i mordercy, trudne relacje z Indianami, poszukiwanie drogocennych skarbów, zmagania ze skorumpowanymi władzami, czy też wreszcie niekończące się rewolwerowe pojedynki, podróże po prerii i towarzystwo niezwykłych kobiet... - to wszystko wypełnia strony tego dzieła. I choć można znaleźć podobieństwa w każdym z tomów, to jednak lektura ich niesie nam niezmiennie wielką przyjemność i nie mniejsze emocje.
Co stoi za sukcesem tego cyklu...? Z pewnością postać głównego bohatera, którym jest tajemniczy, jednoręki, ale też i niezwykle skuteczny rewolwerowiec. To człowiek, który przeszedł wielką przemianę, zostawiając za sobą złe i mroczne życie, a starając się być po prostu kimś, kto postępuje dobrze i właściwie. Niezwykle intrygująca jest jego przeszłość, ale też i fascynuje nas to, jak odnajduje się on w kolejnych przygodach, które czasami wymagają walki, innymi razem sprytu, ale nierzadko też i swoistej dyplomacji - zwłaszcza w kontaktach z kobietami. I można powiedzieć o tym bohaterze, że jest ze wszech miar prawdziwy, naturalny i przekonujący do tego, by mu uwierzyć.
Nie sposób nie uwierzyć także w obraz tej komiksowej rzeczywistości, która także decyduje o sukcesu tej serii. Mamy tu mroczny, surowy i realny Dziki Zachód, gdzie to króluje przemoc, bezprawie, rasizm i trud życia, które wydaje się być skazane z góry na porażkę. Autorzy nie oszczędzają nam kontrowersyjnych scen i wątków, ukazując najprawdziwsze zło w ludzkiej postaci, które znalazło sobie w tej części świata idealne warunki do tego, by mogło istnieć i przybierać na sile. Tym samym jest to relacja dla dorosłego czytelnika, która jest tyleż piękną, co i mroczną w swej wymowie. Dla mnie tak właśnie powinien wyglądać westernowy komiks...
I wreszcie trzecim sekretem popularności tego cyklu i jego niniejszego, zbiorczego wydania, jest ilustracyjna szata. François Boucq zaoferował nam niezwykle klimatyczne, pociągnięte surową i lekko niechlujną kreską, ale też i zarazem malownicze rysunki. Cechuje je dbałość o szczegóły, perfekcyjne ujmowanie mimiki twarzy bohaterów, udane balanse cieni, czy też wreszcie dobre kadrowanie, gdzie to mniej istotne sceny zajmują nie wiele miejsca, a te najważniejsze całe strony. Całości efektu dopełnia bogata paleta kolorów, które znów idealnie oddają krajobraz Dzikiego Zachodu oraz surowość życia w tym miejscu. Muszę przyznać, ze jeśli chodzi o komiksowy western, to nie spotkałam lepszych ilustracji, aniżeli właśnie w tej serii.
Jeśli macie ochotę na wielką przygodę z rewolwerem, końmi i prerią w roli głównej, to ta pozycja jest dla właśnie dla was. Skondensowana w formie jednego zeszytu - tak barwna i złożona fabuła, sprawia, że lektura tej opowieści zapewnia mam długie godziny wspaniałej zabawy, udanej rozrywki i niezapomnianych wrażeń, które pozostają na długo w naszych sercach. "Bouncer" to wybitne dzieło europejskiego komiksu, którego nie można nie poznać. Polecam - naprawdę warto!