Błękitny dym
Nora Roberts

"Błękitny dym" to kolejna z książek Nory Roberts łącząca elementy thrillera i namiętnego romansu. Książka została zekranizowana na potrzeby telewizji w 2007 roku. Kiedy obejrzałam film wydał mi się nieco chaotyczny, ale ogólnie podobał mi się. Do tego rudowłosa Alicia Witt i pokazanie pracy inspektorów pożarnictwa od podszewki miało swój urok. Dziś skończyłam książkę i przekonałam się jak bardzo scenariusz filmu różni się od fabuły. Jednak te różnice tylko sprawiły, że bardziej wciągnęłam się w książkę, bo dodawały dodatkowego smaczku i podsycały mój apetyt na mrożące krew w żyłach wydarzenia. Nora Roberts przedstawia wydarzenia z perspektywy Catariny Hale chronologicznie, od jej dzieciństwa i traumatycznego podpalenia rodzinnej pizzerii, przez utratę pierwszej miłości, później kolejnej itd. Wydawać by się mogło, że nad Reeną ciąży jakieś fatum, jednak wydarzenia nie są przypadkowe, a za wszystko odpowiada żądny zemsty morderca-podpalacz, o spaczonym umyśle. Dzięki wprowadzeniu drugiego narratora możemy wniknąć w myśli mężczyzny zafascynowanego ogniem. Autorka pokazuje miłość panującą w wielopokoleniowej, włoskiej rodzinie, wzajemne wsparcie i więzi, o jakich można marzyć. Wraz z Catariną odwiedzamy pogorzeliska i odkrywamy przyczyny pożarów, ludzkie dramaty, a czasem przebiegłość i chciwość. Morderca staje się coraz bardziej bezwzględny i zaczyna osaczać Reenę i jej rodzinę. W książce mniejszą rolę odgrywa John, w filmie tę postać rozbudowano o wiele bardziej, moim zdaniem słusznie, bo miał on duży wpływ na to, jaką ścieżkę kariery obrała bohaterka. Ogólnie zarówno film, jak i książkę oceniam przyzwoicie, a żeby nie rozczarować się filmem polecam najpierw obejrzeć, a później przeczytać.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Tym razem Nora Roberts w kategorii kryminał, sensacja. Główną bohaterkę poznajemy jako małą dziewczynkę, która jako pierwsza zobaczyła pożar rodzinnej pizzerii. Później ogień towarzyszył jej już ciągle, gdyż została policjantką od spraw podpaleń. Autorka nie byłaby sobą, gdyby nie pojawił się wątek uczuciowy (zapewne byłabym zawiedziona gdyby się nie pojawił). Książka na pewno trzymająca w napięciu. Jak zawsze polecam

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Autorka, której nazwisko chyba każdemu molowi książkowemu obiło się o uszy. Napisała ogromną liczbę powieści i opowiadań. Jest laureatką nagród, a jej książki są tłumaczone na wiele języków. Życie Reeny Hale od zawsze wiązało się z ogniem. To ona jako pierwsza zobaczyła pożar rodzinnej pizzerii. Później wiele bliskich jej osób ginie w pożarach, a ona zostaje inspektorem do spraw podpaleń. Kto za tym wszystkim stoi? Gdzie miejsce na normalne życie? Nie wiedziałam czego mam się po te książce spodziewać. Okazało się, że Nora Roberts stworzyła znakomita i wybuchową mieszankę. Jest to połączenie thrillera, powieści obyczajowej i romansu. W doskonałych i wyważonych proporcjach. Obserwujemy śledztwo, które prowadzi Reena. Zapoznajemy się z sposobami badania podpaleń. Widać, że autorka szeroko zapoznała się z tematem i wie o czym pisze. Książka trzyma w napięciu, a my nie raz drżymy o życie bohaterów. Wątek obyczajowy dał mi wiele emocji. Autorka przedstawiła w mistrzowski sposób relacje panujące w rodzinie głównej bohaterki, typową włoską rodzinę. Polubiłam ich wszystkich. Wątek romansowy miał coś z magii i zdecydowanie przyprawił mnie o szybsze bicie serca. Piękne opisy, cudowne, magiczne chwile. Dawno nie czytałam tak dobrej i wielowątkowej obyczajówki. Nora Roberts potrafi zaciekawić, trzymać w napięciu, rozpalić zmysły i wywołać ciepły, rodzinny klimat. Wszystko to w jednej książce, którą naprawdę polecam

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jest to kryminał z wątkiem sensacyjnym. Czyta się szybko i z przyjemnością. Polecam

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Ksiazka trzymająca w napięciu, wciągająca i ekscytacja. Co mogę więcej powiedzieć... Przeczytaj sam, warto! 

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Dla mnie to połączenie książki obyczajowej, kryminału i odrobiny romansu. Kolejne moje spotkanie z Norą Roberts i z pewnością będą kolejne. Wytypowanie podpalacza, który zatruwa życie głównej bohaterce zajęło mi niewiele czasu, śledczy potrzebowali aż 400 stron. Mimo to dobrze czyta się książkę, akcja się rozkręca i nabiera kolorytu z każdą przeczytaną stroną. Świetnie zarysowani bohaterowie. Na osłodę jeszcze pokazana jest potęga rodzinnych więzi czy narodziny uczucia. Polecam

(Kliknij aby rozwinąć opinię)