Między kilkoma wymiarami w odległym świecie Heliasu raz na wiele pokoleń pojawiają się Wybraniec i Biała, od których zależą losy całej krainy. Aby jednak pomóc ludziom nękanym przez złowrogie siły Złych pod wodzą Rejgasa, muszą oni zrozumieć, kim naprawdę są i jakie jest ich prawdziwe przeznaczenie. Biała, piękna dziewczyna o imieniu Simia, zostaje wciągnięta w wir nieuchronnych zdarzeń. Jej jedynym ratunkiem jest stawienie czoła przeciwnościom, w czym pomagają jej strażnicy, zwłaszcza jeden z nich - przystojny i opiekuńczy Ros. Ale zło rośnie w siłę. Nic już nie jest w stanie uchronić Heliasu przed anarchią.
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2017-01-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 354
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak
Polskie fantasy coraz częściej zaskakuje mnie, a ja utwierdzam się w przekonaniu, że warto dawać szansę polskim debiutantom. Polskie fantasy to jedyne rodzime książki, które nie zawodzą mnie i nie usypiają po kilku stronach. Tym razem otrzymałam propozycję zapoznania się z "Białą" Dominiki Olbrych. Już sama okładka chwyciła mnie, a gdy przeczytałam opis, wiedziałam, że muszę przeczytać tę historię. Zapowiadała się naprawdę ciekawa lektura, z wyjątkową i wymyślną fabułą, nad którą autorka musiała trochę pomyśleć.
Jeśli chodzi o fabułę, to spodobała się mi już od samego początku. Pomysł na wykreowanie postaci Jedynego oraz Białej, którzy wzajemnie uzupełniają się przypadł mi do gustu. Tajemnice i intrygi, które wplecione są w historię zaskoczyły mnie. Aby ochronić Fala (Wybrańca, Jedynego) brat Simi (Białej) Latres zamienił się miejscami z Falem. Kłamiąc i tworząc tajemnicę okłamuje Złych i twierdzi, że to on jest Wybrańcem. Tym samym wciągnął w wir niebezpieczeństw swoją własną siostrę. Źli sądzą, że oboje mają ogromną moc i dlatego też chcą ich pojmać. Latres jest już pojmany, ale nie chce pokazać swojej wielkiej mocy, której tak naprawdę wiele nie posiada, bo w końcu to nie on jest Wybrańcem i dlatego Simia musi uciekać i chować się, bo ma stać się obiektem szantażu. Problem jednak w tym, że Biała nie posiada żadnej mocy, jest czysta, nieskażona, a to jest już sporym problemem. Rodzeństwo za wszelką cenę ukrywa tożsamość Fala, który ukrywają się obmyśla plan działa. Pragnie pokonać Złych i wyzwolić ludzi od strachu.
W życiu Simi pojawia się na powrót pewien strażnik - Ros. Ich drogi rozeszły się, gdy Biała była małą, przestraszoną dziewczynką, nad którą znęcał się ojciec. Losy Rosa i Simi ponownie złączyły się, bo przeznaczenie jest jedno, a w dodatku przyjaciel strażnika i brat Białej czeka na ich pomoc.
Bardzo ciężko jest mi opisać fabułę, intrygi i wszystkie tajemnice, które występują tutaj. Historia z pozoru wydaje się zagmatwana i trudna do zrozumienia, ale tak naprawdę jest niebywale ciekawa i łatwa w odbiorze. Jeśli tylko zaznajomimy się ze wszystkimi zwrotami, połączymy całą historię, zrozumiemy kto i z kim znał się wcześniej i co ich łączy, to książkę pochłoniemy w kilka godzin. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawiła inny, nieznany świat, w którym występują krainy zwykłych ludzi, a także te, gdzie występuje magia. Motyw wojny jest bardzo ciekawie opisany, a wszyscy wrogowie potrafią zaskoczyć. Obrót spraw i nieoczekiwane zwroty akcji są ogromnym atutem książki. Zdrady, kłamstwa, tajemnice, intrygi, miłość, to wszystko tutaj jest w bardzo dobry sposób nakreślone. Całość bardzo spodobała się mi. Polubiłam postać Białej, Wybrańca oraz Rosa. Opiekuńczość Rosa i brata Simi zauroczyła mnie. Chociaż była ona małą dziewczynką, to miała swoich obrońców, którzy starali się o to, aby mała, kochana dziewczynka nie żyła w tak wielkim strachu i nie obrywała od swojego ojca. Autorka w bardzo ciekawy sposób wprowadza czytelnika do książki, pokazuje życie z przeszłości, pełne przemocy i smutku, a później następuje teraźniejszość, która miała być kolorowa, a jednak los postanowił zadrwić z życia Simi. Straciła mężczyznę, którego miała poślubić oraz brata, ale otrzymała swoją miłość oraz przyjaciela. Fal zauroczył mnie swoją dobrocią, która emanuje z niego, podejmowaniem trudnych i dobrych decyzji oraz dbaniem o los innych, przekładając go ponad swój.
Fabuła jest bardzo ciekawa, ale jest trochę ciężka w zrozumieniu. Na samym początku nie wiedziałam co z czym się wiąże, trochę gubiłam się, nie potrafiłam zapamiętać wszystkich dość trudnych nazw, ale później tak wkręciłam się w całość wykreowanego świata, że nazwy same wchodziły mi do głowy i odbiór książki okazał się łatwy. A po przeczytaniu ogarnęłam, że na końcu jest słowniczek, który jest bardzo przydatny.
Akcja powieści toczy się nieustannie i ciągle coś dzieje się, następują nieoczekiwane zwroty akcji, i dzięki temu historia zaskakuje. Wiele wątków było przewidywalnych, ale były też takie, których nie spodziewałam się. Bardzo spodobał się mi sposób, w jaki autorka poprowadziła całą akcję. Wykreowany świat przypomina mi trochę kosmiczną galaktykę. Heliasowe wymiary przypominają mi kosmos. A może to był kosmos i zgubiłam wątek? No nie powiem, że w sumie ciężko jest mi pojąć te wszystkie światy, bo jest ich dużo.
Język autorki nie jest zły. Bardzo ciekawie i dość umiejętnie przedstawia wszystko, ale bywają momenty, że zbyt mocno skupiała się na opisach jakiegoś pokoju, czy innych mało ważnych rzeczy. W takich chwilach nudziłam się i pomijałam je, bo po prostu te sprawy/rzeczy były dla mnie mało ważne i zbędne. Niemniej jednak bardzo fajnie czytało się całość. Fabuła jest naprawdę ciekawa, a akcja pędzi i dodaje kolorytu całości.
Zachęcam was zatem do zapoznania się z historią Białej. Z pewnością spędzicie z nią miło czas. A ja czekam na kolejny tom.
Przeczytane:2017-04-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 80 książek 2017, Mam, Fantastyka ,
W Heliasie krainie umieszczonej między wymiarami panuje terror. Armia Rejgasa zabija ludzi z zimną krwią, czyniąc przy tym całkowite spustoszenie. Wszyscy mieszkańcy krainy posiadają jakieś nadnaturalne umiejętności, tylko Biała jest dziewczyną, która nie posiada we krwi żadnej mocy. Wybraniec natomiast jest przeciwieństwem Białej, posiada taką ilość mocy, że w przeszłości często zdarzało się, iż umierał przedwcześnie, rozrywany przez swoją moc. Oboje są anomaliami, które pojawiają się raz na kilka pokoleń. To od nich zależą losy całej krainy, bo ich zadaniem jest powstrzymać rozprzestrzeniające się Zło. Brat Simi chroniąc Fala (Wybrańca), okłamuje Złych, że jest Wybrańcem, tym samym Simia przez jedno kłamstwo zostaje wplątana w sieć intryg.
Dominika Olbrych to dwukrotna zwyciężczyni ogólnopolskiego konkursu literackiego Gai Kołodziej SCRIBO ERGO SUM. Biała to debiut powieściowy autorki, otwierający sagę o mieszkańcach Heliasu, miejscu pełnym magii. Trzeba przyznać, że autorka miała nietuzinkowy pomysł na fabułę, jednak chyba nie do końca go wykorzystała.
Autorka poprawnie, lecz nie idealnie stworzyła postaci, nie są nadto przerysowani ani pozbawieni wad, wzbudzają sympatię lub przeciwnie, nie są obojętni czytelnikowi. Simia, jako Biała zdecydowanie wyróżnia się na tle innych mieszkańców Heliasu, ale przez większość książki narzeka i dziecinnie się obraża, można powiedzieć, że nie przechodzi jakiejś diametralnej zmiany. Drugim ważnym bohaterem jest Ros, który wychowywał się z Simią i był jej pisany na męża, jednak wybrał inną drogę i został strażnikiem, przez co przekreślił swoją przyszłość z dziewczyną. Po kilku latach spotykają się ponownie i tym razem Ros musi chronić Simię przed Złymi. Jest to typ bohatera „idealnego”: piękny, silny, inteligentny i zakochany w głównej bohaterce. Jest też Fal, Wybraniec, którego w książce jest zdecydowanie za mało. Moim zdaniem jest to postać najbardziej interesująca, a przez jego nikłą obecność, staje się postacią niezwykle tajemniczą.
Czego mi zabrakło? Uważam, że autorka pominęła bardzo ważny (przynajmniej dla mnie) szczegół, mianowicie nie napisała, skąd się bierze owa magia, którą posiadają mieszkańcy Heliasu, bo to, że jest magicznym miejscem, wiemy od początku. Czy ludzie się z magią rodzą, a może kształtuje się ona z wiekiem? Czy można nauczyć się swojej magii, czy jest ona z góry przesądzona? Być może jest to zamierzona forma, a wszystko zostanie pełniej opisane w kontynuacji.
Czego było za dużo? Czytając książkę, niejednokrotnie miałam wrażenie, że jest ona zwyczajnie przegadana. Zamiast skupić się na najważniejszych wątkach, autorka opisała wszystko aż nazbyt szczegółowo. Nie lubię szczegółów, bo mnie nudzą, zwyczajnie wolę dialog.
Rozpoczynając książkę można mieć ochotę odłożyć ją czym prędzej na półkę. Pierwsze +/- 50 stron książki może nużyć czytelnika oraz mogą pojawić się pewne trudności w zapamiętaniu nazw miejscowości, imion czy osób, a przy tym historia może wydać się zagmatwana i trudna do zrozumienia. Uwierzcie mi, że im bardziej zagłębiałam się w wykreowany świat, tym czytało się lepiej. Autorka postanowiła nam też troszkę dopomóc, dlatego zebrała wszystko na końcu książki. Tworząc słownik, wyjaśniła pokrótce kto jest kim oraz opisała skrótowo miejsca. Jest to dużym ułatwieniem i przyznam, że początkowo korzystałam z tego.
Niejeden czytelnik będzie zadowolony z przebiegu fabuły, ponieważ czekają go nieoczekiwane zwroty akcji, które często przyspieszają jej bieg i często zaskakują odbiorcę. Emocje wpierw osiągają szczyt, aby nagle spaść z powrotem na dół – i tak w kółko do samego końca. Dla mnie również wielkim atutem okazała się oprawa graficzna książka, no po prostu piękna!
Z chęcią poznam kontynuację, bo jak w przypadku pierwszych tomów serii i tutaj autorka zostawiła otwarte zakończenie, przez które natychmiast ma się ochotę sięgnąć po dalsze części. Przyznam, że pokładam w nich duże nadzieje, wierzę, że zarówno autorka, jak i powieść będzie się rozwijała.
Polecam młodszym odbiorcom, fanom gatunku oraz czytelnikom, którzy lubią, jak w książkach coś się dzieje, bo tutaj dzieje się bardzo dużo: zdrada, kłamstwa, tajemnice, intrygi no i oczywiście miłość, której nie mogło zabraknąć.