Barcelona

Ocena: 4 (2 głosów)
Inne wydania:
Barcelona Roberta Hughesa, autora znakomitego "Rzymu", to fascynująca biografia najbardziej niehiszpańskiego z hiszpańskich miast. Hughes opisuje burzliwe dzieje stolicy Katalonii, opowiada o losach władców, magnatów, artystów, poetów, architektów żyjących i tworzących w tym mieście i oprowadza czytelnika po jego najciekawszych miejscach. Od Parku Güell i surrealistycznej świątyni Sagrada Família Gaudiego do postmodernistycznego klubu Torres de Avila.

Informacje dodatkowe o Barcelona:

Wydawnictwo: Magnum
Data wydania: 2015-09-15
Kategoria: Historyczne
ISBN: 978-83-639-8688-9
Liczba stron: 548

więcej

Kup książkę Barcelona

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Barcelona - opinie o książce

Avatar użytkownika - Psotka88
Psotka88
Przeczytane:2016-05-02, Ocena: 4, Przeczytałam,
Już nie jednokrotnie czytywałam książki podróżnicze z różnych zakątków świata. Sama pewnie nigdy nigdzie nie wyjadą stąd zamiłowanie do poznawania ziemskiego globu chociaż poprzez papier. Postanowiłam prócz przyrody, zwyczajów etc, poznać również miasta. Ich historię, zabytki, znanych i sławnych mieszkańców. To dlatego padło na "Barcelonę" Hughes w na prawdę interesujący sposób pokazał nam to co w Barcelonie - hiszpańskim mieście warte jest uwagi. Przedstawił nam losy jej mieszkańców tj. architektów, magnatów czy artystów. Pan Robert funduje nam wycieczkę po całym mieście od samego jego założenia prawie do dziś. Pozycja wzbogacona pięknymi zdjęciami z różnymi miejscami z Barcelony. Ale co najbardziej przypadło mi do gustu to styl Hughes'a - na prawdę przystępny, a książkę okrasił wieloma naprawdę ciekawymi, ale czasami i zabawnymi anegdotami! A dzięki temu nawet mniej interesujące rzeczy chętnie się czyta. Książka mnie pochłonęła, zainteresowała i zaciekawiła,. Dowiedziałam się tak o mieście jak i znanych osobach z niego pochodzących ciekawych rzeczy, o których do tej pory nie słyszałam. Ale pozycja nie nadaje się do czytania ot tak. Raczej jako przerywnik między książkami fabularnymi, gdyż w większych ilościach męczy - przynajmniej mnie. Jednak za całokształt zasługuje na naprawdę dobrą ocenę i zachęcam do zapoznania się z tą pozycją jak i innymi tego autora!
Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2015-11-06, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam,

"Barcelonę" autorstwa nieżyjącego już australijskiego krytyka sztuki można nazwać obszernym przewodnikiem. Robert Hudges zawarł tu sporo informacji o historii tego miasta a także wplótł opowieści o ludziach (znanych i mniej znanych), obyczajach, polityce, języku, muzyce. Nie pominął oczywiście ogromnego talentu Antonio Gaudíego, który nie zdążył dokończyć budowy swej sławnej Sagrady Família. Niestety do tej pory nikomu nie udało się tego dokonać. Barcelona jest miastem, gdzie można natknąć się na bardzo wiele budynków dziwnych. To miejsce, gdzie wszystkie napisy są w dwóch językach (hiszpańskim i katalońskim)...

Mimo że autor jest zabawny pozycji tej nie można nazwać jedynie pobieżnym przeglądem. Bardziej adekwatnym moim zdaniem będzie tu określenie encyklopedyczna (szczególnie jeśli chodzi o kwestie katalońskie). Poznajemy tu fakty poczynając od chwili powstania miasta aż do czasu sprzed hiszpańskiej wojny domowej. Należy tu wspomnieć, że najobszerniej autor opisał tu drugą połowę XIX wieku i pierwsze 25 lat XX wieku. Nie omówił tu w ogóle czasów republiki i wojny domowej, ponieważ jak stwierdził w przedmowie "ten okres dziejów Barcelony został bardzo dokładnie opisany przez niehiszpańskich historyków". Dodatkowo książka stara się wyjaśniać skąd wziął się kataloński nacjonalizm. Może pomoże niektórym czytelnikom także w zrozumieniu panujących w tym regionie silnych nastrojów separatystycznych. Jednak uważam, że dopóki się tam nie pojedzie nie sposób sobie wyobrazić jak duże znaczenie ma tam polityka.

"Barcelona" została napisana w dość przystępnym stylu. Pełno tu ciekawych anegdot, a to sprawia, że nawet skomplikowane kwestie stają się bardziej strawne. Autor próbuje tu wyjaśnić dlaczego gotyckie kościoły są tu inne i dlaczego można odnaleźć tu pozostałości rzymskich murów. Próbuje wyjaśnić także specyfikę katalońskiego gotyku. Wspomina, że to właśnie w tym mieście znajduje się największy kompleks średniowiecznych budynków w Europie. Pisze dość obszernie o Antonio Gaudím i ruchu modernistycznym w Katalonii. Komentuje tamtejsze mity. Chwilami jest nawet nieco zrzędliwy. Momentami utwór wydaje się swego rodzaju pomnikiem wystawionym dla tego miasta. Czuć, że Hughes bardzo kochał Barcelonę. W rytm pulsującego gitary flamenco wędrujemy wraz z nim do jego ulubionych miejsc. Zaskakująco dużo pisze tu o tych mniej znanym. O Sagradzie Famílii i Montjuïc przeczytamy tu, że są "przereklamowane i krzykliwe". A przecież to część światowego dziedzictwa. Brak przypisów może początkowo dziwić, ale jak sam autor podkreślił w przedmowie "książka ta w żadnej mierze nie pretenduje do miana pracy "naukowej"". Krótką radością napełniła mnie dość obszerna bibliografia. Niestety okazało się, że większość pozycji w niej podanych jest w języku hiszpańskim lub katalońskim. Smuci także niewielka ilość fotografii i brak mapy ułatwiającej zwiedzanie. Kończąc dodam, że byłam w Barcelonie i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że lektura tej książki daje nowe spojrzenie na to miasto...

Link do opinii
Inne książki autora
Goya. Artysta i jego czas
Hughes Robert0
Okładka ksiązki - Goya. Artysta i jego czas

W sprzedaży od 30 listopada. Pełna pasji i oryginalnych spostrzeżeń książka wybitnego, ale też kontrowersyjnego krytyka sztuki to owoc nie tylko wieloletniej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy