Ballada o lutniku

Ocena: 5.33 (3 głosów)

Czy przedmioty mają pamięć? Jeśli tak, jakie wspomnienia przechowują skrzypce, którym wybitnie uzdolniony lutnik szeptał intymne wyznania?

Heniga poznajemy przez pryzmat wspomnień dojrzewającego chłopca. Magiczna osobowość mistrza wypełnia cały świat Wiktora. W warsztacie starego lutnika powstają nie tylko skrzypce – to także schronienie przed mrocznym światem stalinizmu w Bułgarii. Droga Wiktora do dorosłości prowadzi przez niełatwe spotkania z przemijaniem i śmiercią, z niezrozumieniem i ekscentrycznymi sąsiadami z kamienicy.

Informacje dodatkowe o Ballada o lutniku:

Wydawnictwo: Poznańskie
Data wydania: 2020-09-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366553286
Liczba stron: 216
Tytuł oryginału: Балада за Георг Хених
Język oryginału: bułgarski
Tłumaczenie: Mariola Mikołajczak

Tagi: lutnik Bułgaria lata pięćdziesiąte

więcej

Kup książkę Ballada o lutniku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ballada o lutniku - opinie o książce

Avatar użytkownika - justyna39
justyna39
Przeczytane:2024-03-06, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Ballada o lutniku" - tytuł jest bardzo zagadkowy i z pewnością może skłonić czytelnika do zastanowienia się nad znaczeniem tytułu. Co ten tytuł może oznaczać? Czy zapowiada jakąś podniosłą historię niczym z romantycznej epoki? Otóż nie., jednakże nic więcej nie zdradzę. Może zdradzę tylko tyle, iż jest to bardzo smutna historia ( a raczej wspomnienie ) ubogiego człowieka, żyjącego niegdyś w czasach powojennych i niepewnych w Bułgarii. Możliwe, iż nie jest to zbyt ciekawa powieść, gdyż nie ma w niej miejsca na niespodziewanzwroty akcji lub niezwykłe wydarzenia. Głównym tłem powieści jest samo życie, które potrafi pisać różne scenariusze, a na pierwszym planie wysuwają się garstki ludzi zmagających się.z biedą.

 

GerorgHenih, niegdyś znany ceniony lutnik, ówcześnie stary i ubogi człowiek na skraju ubóstwa i zapomnienia. Otoczony tylko garstką dobrych znajomych - dawny mistrz swojego rzemiosła jakim były skrzypce - zostal w pewien sposób wykluczony ze społeczeństwa. W dodatku nieznane jego pocohodzenie nie polepszyło jego sytuacji. Człowiek ów znajdował się na marginesie życia społecznego i wydawał się być utrapieniem dla sąsiadów. 

 

W powieści pojawił się też inny wątek - a mianowicie wątek dotyczący niezwykle cenenego mebla jakim był kredens, który miał być powodem do kłótni w ubogiej rodzinie. Matka wywodząca się z zamożnej rodziny zapragnęła doborobytu we własnej rodzinie, co było nie lada wyzwaniem, zwłaszcza iż jej mąż nie był zamożnym człowiekiem. I tutaj kredens może śmiało uchodzić za symbol przemijającego bogactwa i ułudy, w jakim pogrążył się ówczesny świat, a właściwie system polityczny. A małym "pionkiem w grze" miał być mały Wiktor okrzyknięty przez starego lutnika "królem". 

 

Chłopiec jak na dziecko przystało musiał być posłuszny rodzicom i starać się sprostać ich oczekiwaniom. 

 

Tym, co szczegółnie przykuło moją uwagę w tej książce to realistyczny opis życia codziennego w ubogiej rodziinie. Rodzina nie cieszyła się uznaniem w lokalnej społeczności i była odosobniona w życiu społecznym. Bieda, brak dostatku, ostracyzm - to wszystko jest bardzo dobrze przedstawione, a przy tym nie podkoloryzowane. 

 

Po przeczytaniu "Ballady o lutniku" na myśl przychodzą mi dobrze znane dawne lektury szkolne, takie jak "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego czy "Ludzie bezdomni" Żeromskiego, w którym tłem była szara codziennośc oraz ich problemy i rozterki - to wszystko jest istnym przeciwieństwem epoki romantyzmu, w którym dominowało sielankowe życie pozbawione trudu i znoju ludzkiego. 

 

Zastanawiać może sam tytuł powieści, który zdaje się dość zaskakujący. "Ballada o lutniku" - dlaczego taki a nie inny tytuł? Czym właściwie jest ballada? I dlaczego o lutniku? Ballada kojarzy się przecież z czymś romantycznym, pozbawionym przyziemności - tytuł w swej wymowie może kłócić się z samą fabułą i sensem opowiadanej historii. 

 

Książka z pozoru nieciekawa i niezbyt atrakcyjna w odbiorze okazała się bardzo poruszająca i dająca do myślenia. Akcja powieśći rozgrywajca się w czasach powojennych ukazuje życie takie jakie jest bez upiększeń i dramaturgii. Ot, zwykłe, zwyczajne ludzkie życie. Nie może zabraknąć też zobrazowania działania systemu polityczego, który jest nieodłącznym elementem życia społecznego. Także brak empatii i poszanowania dla drugiego człowieka zostało wyraźnie przedstawione w powieści Wiktora Paskowa. 

 

Uważam, żee jest to książka dla każdego czytelnika. Tematyka i problematyka powieści wydaje się być aktualna i nie tracić w żaden sposób na watości. Ponura rzeczywistość znakomicie zobrazowana przez autora powieści wydaje się o wiele większym wyzwaniem niż najbardziej sensacyjne ( i fickyjne ) opowieści właśnie dlatego iż jest prawdziwa. Serdecznie polecam tę książkę nie tylko wielbicielom litaratury Wiktora Paskowa. 

Link do opinii

Piękna, bardzo wzruszająca opowieść o relacjach, o życiu, o przyjaźni, miłości, zawiści i chciwości, a także o smakowaniu życia i jego znaczeniu, o sztuce rzemiosła i celebrowaniu drobiazgów, o smutku i radości, zauważaniu tego, co ważne. Tak wiele, a zawarte w tak niewielkiej objętości. To esencja uważności. Paskow pięknie napisał "Balladę...", tym bardziej, że inspirował się lutnikiem z własnego dzieciństwa (przynajmniej tak twierdzi w posłowiu tłumaczka). Myślę też, że przetłumaczenie tej książki nie należało do najłatwiejszych zadań, ponieważ tytułowy lutnik był Czechem zamieszkałym w Sofii i nie posługiwał się sprawnie językiem bułgarskim. Tak więc słowa uznania należą się również tłumaczce. Piękna to była podróż w inny świat, dla mnie zupełnie obcy, a jednak emocje wyzierające z każdej strony sprawiły, że także bliski.

Link do opinii
Avatar użytkownika - manuela_orkan
manuela_orkan
Przeczytane:2021-08-16, Ocena: 6, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy