Astra kolaboratis

Ocena: 4 (1 głosów)

Przejmujemy coraz to nowe ekosystemy. Wyniszczamy je, a potem zostawiamy na pastwę losu. Idziemy dalej... Nie jesteśmy ssakami. Jesteśmy wirusami. Zarazą...

Bliżej nieokreślona przyszłość. W świecie niedoskonałym pojawia się marzyciel. Kesjasz, dzięki swoim tekstom, zdobywa coraz większą sławę. Głowa Rządu w obawie przed powstaniem zagrażającej rządzącym opozycji zmusza go do wzięcia udziału w tajnej ekspedycji.

Na końcu tej drogi bohater otrzyma szansę stworzenia świata doskonałego. Jak bardzo zboczy z kursu w dążeniu do ideału?

Informacje dodatkowe o Astra kolaboratis:

Wydawnictwo: Poligraf
Data wydania: 2018-12-20
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 9788381590273
Liczba stron: 386

więcej

Kup książkę Astra kolaboratis

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Astra kolaboratis - opinie o książce

Zacznę od wyjaśnienia, że dawno już mam za sobą etap czytania science - fiction. Dlatego podchodziłam do niej jak pies do jeża. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. To naprawdę dobra książka, którą przeczytałam z przyjemnością. Właściwie to połączenie science - fiction z elementami przygody a nawet sensacji. Dużo też w niej filozoficznych rozważań ale uzupełniają one całość i skłaniają czytelnika do własnych przemyśleń. Zupełnie nie odpowiadałby mi do życia świat przedstawiony przez autora, świat wszędobylskiej i wszechogarniającej nowoczesnej technologii. Wolę naturę, drzewa, kwiaty, błękitne niebo, ptaki, deszcz czy nawet mróz niż "wieżowce, żelazne szpice, tysiące ton szkła i małe obiekty poruszające się w powietrzu
z dużą prędkością". Wizja świata i przywódcy przedstawiona przez autora trochę mnie przeraża. Niestety mogłabym już dzisiaj wskazać kogoś kto chętnie odegrały rolę Pulsa, przed którym wszyscy padają na kolana, całują po rękach, spijają słowa z jego ust i bez odrobineczki buntu wykonują rozkazy. Przy obecnym tempie rozwoju technologii któż może nam obiecać, że świat przedstawiony w książce nie powstanie? Na koniec przyznaję, że zakończenie mnie zupełnie zaskoczyło. Jeżeli to był debiut pana Grzegorza to z niecierpliwością będę oczekiwała kolejnej jego pozycji. Polecam nie tylko fanom gatunku.

Link do opinii
Reklamy