Apostatka

Ocena: 5.5 (2 głosów)

Jaką cenę muszą zapłacić ci, którzy odważą się odejść?

Późne lata dziewięćdziesiąte, transformacja ustrojowa. Przy granicy niemieckiej kwitnie przemyt. Młode małżeństwo, Adam i Ewa Sydlikowie, rozpaczliwie stara się utrzymać na powierzchni, niestety podjęte przez nich decyzje sprowadzają na rodzinę lawinę nieszczęść. Wtedy w ich życiu pojawiają się Świadkowie Jehowy, obiecując upragnioną pomoc.
Debiutancka powieść Apostatka to poruszająca historia o trudnych życiowych wyborach, które pozostawiają bolesne piętno na kolejnych pokoleniach. To również odważny głos w dyskusji o destrukcyjnym wpływie współczesnych grup wyznaniowych na społeczeństwo, rodzinę i jednostkę.

Informacje dodatkowe o Apostatka :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-05-19
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788382197815
Liczba stron: 381

więcej

Kup książkę Apostatka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Apostatka - opinie o książce

Avatar użytkownika - Czytomanka
Czytomanka
Przeczytane:2022-09-11,

 Okładka jest mocno przyciągająca i byłam bardzo ciekawa, czy opis książki będzie podobny do tego co okładka pokazuje. Książka pokazuje relacje zdesperowanego małżeństwa z rzekomo pomocną dłonią świadków jehowy...

👉 Adam i Ewa Sydlikowie, rozpaczliwie stara się utrzymać na powierzchni, niestety podjęte przez nich decyzje sprowadzają na rodzinę lawinę nieszczęść. Wtedy w ich życiu pojawiają się Świadkowie Jehowy, obiecując upragnioną pomoc.

👉 Książka jest trudna w odbiorze, bo pokazuje co w momencie, gdy chce się odejść od świadków jehowy? jaką cenę trzeba zapłacić? Mocna książka, ale jak w tego typu relacjach i różnych sektach zawsze człowiek spotyka się z ciężkimi wyborami i odrzuceniem... Warto przeczytać!

Link do opinii

„Nie pozwól, by wczoraj zabrało ci za dużo dzisiaj”

Okładka Apostatki doskonale odwzorowuje to, co nas spotka w środku. Intryguje i skłania do myślenia. Prowokuje czy przekonuje do pewnych racji? Na pewno jest kontrowersyjna … Krzyż, kobieta, narkotyki ... Przekonajmy się, która opcja jest bliższa prawdzie …

Adam i Ewa Sydlikowie wiodą biedne, pełne upokorzeń i walki o przetrwanie kolejnego dnia życie. Mamy koniec lat dziewięćdziesiątych, czas przemian i reform. Kto jest cwańszy i bystrzejszy, ten ma szansę na odnalezienie się w nowej rzeczywistości. Adam, aby utrzymać rodzinę, chwyta się nielegalnych interesów, które tylko sprowadzają na rodzinę lawinę nieszczęść i kłopotów. Ale oto zjawiają się oni, wybawiciele ze zła, Świadkowie Jehowy. Ewa szybko wpada w ich sidła, szuka u nich pomocy i pocieszenia. Adam z czasem dołącza do żony. Cała rodzina wstępuje w szeregi tej formacji religijnej. Lata mijają, oni cali oddali się dla tej zamkniętej i toksycznej organizacji. Z czasem ich córka, Julia zaczyna się buntować, nie zamierza się dalej podporządkowywać ciągłym nakazom i zakazom. Będąc już na studiach podejmuje decyzję o wystąpieniu ze zgromadzenia, apostazji. To się wiąże z zerwaniem stosunków nie tylko z całą organizacją, ale i rodziną. Jedną decyzję traci dotychczasowe życie. Zostaje wyklęta, wyrzucona poza ramy wspólnoty. Czy będzie żałować tego kroku? Czy w ogóle jest możliwe opuszczenie Świadków Jehowy?

Apostatka to odważne wyznanie dziewczyny, która odważyła się opuścić wspólnotę Świadków Jehowy. Swoim krokiem naraziła się na szereg nieprzyjemności i problemów. Kłopoty zaczęły się mnożyć i potęgować. Była prześladowana i zastraszana. Dlaczego? Bo odważyła się opuścić tę bardzo toksyczną formację oraz opowiadać, co się dzieje za jej szczelnie zamkniętymi drzwiami. Zniewolenie jednostki, codzienne pranie mózgu, praca na rzecz wspólnoty, oczywiście za darmo, w imię zbawienia i wstąpienia do Królestwa Niebieskiego. Przekazywanie środków pieniężnych na wspólny cel, gdzie nielicznie się bogacili kosztem pozostałych, molestowanie seksualne, gdzie oczywiście nigdy nikomu nic nie udowodniono. Tam tracisz swoją tożsamość, jesteś bratem lub siostrą, nic nie znaczącym trybikiem w machinie zniewolenia. Dziewczyna nie wytrzymała tych bzdurnych zasad i dokonała aktu apostazji. Nie było jej później łatwo, ale mogła być sobą, kierować się swoimi zasadami, przez nikogo nie narzuconymi. Zaczęła pomagać innym, tym, którzy również dokonali aktu apostazji. Otaczała się ludźmi wykluczonymi z określonych organizacji czy sfer życia, pomagała im podnieść się po wystąpieniu, szukała z nimi najlepszej dla ich drogi życiowej.

Bardzo wiele miejsca autorka poświęciła na opisanie zasad, jakie panują u Świadków Jehowy. Czy rzeczywiście są tacy otwarci, pomocni i bezinteresowni, na jakich się kreują? Nie do końca to jest prawda. To taka złudna reklama, za fasadą której kryje się inna, ta ukrywana i prawdziwa wersja postępowania.

Lektura ciekawa, można wiele się dowiedzieć o Świadkach Jehowy. Można też próbować ich zrozumieć, ale nie jest to łatwe. Teoretycznie nikomu nie robią żadnej krzywdy, a jedynie pomagają w chwilach słabości i trudności życiowych, gdy los z nas zakpi. Wtedy oni się pojawiają i wyciągają pomocną dłoń. Jeżeli już się raz uchwycisz tej dłoni, nigdy jej nie opuścisz. Bo będziesz miał dwa wyjścia, albo jesteś z nimi, albo przeciw nim i przeciw całemu światu …

Zachęcam do lektury.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2022-06-07, Ocena: 6, Przeczytałam, 26 książek 2022, POSIADAM,
Już na samym wstępie mogę powiedzieć, że jestem zachwycona, a także ogromnie zaskoczona faktem, że "Apostatka" jest debiutem autorki. Pozycja ląduje u mnie na półce z moimi ulubionymi książkami, mimo iż znajdę do niej kilka uwag. O tym jednak za chwilę. Dostałam opowieść o poszukiwaniu wiary, jednocześnie ukazującą czarną stronę wielu wierzeń i religii. Opisane są tutaj dwie historie. Pierwsza odgrywa się w Polsce w latach 90. Małżeństwo Adam i Ewa musi radzić sobie z problemami finansowymi i rodzinnymi. Prowadząc nielegalne działania, sprowadzają na siebie coraz więcej problemów. Nie pomaga im w tym wiecznie pijany ojciec Ewy, dzieci i coraz częstsze, a zarazem poważniejsze kłótnie. Rodzinę upatrują sobie Świadkowie Jehowy. Głosząc słowo pocieszenia, niosą realną pomoc, wsparcie i poczucie przynależności. W ten sposób powoli zdobywają ich zaufanie. Ta część opisuje brutalny, a zarazem bardzo realny obraz życia. Druga to historia ich już dorosłej córki, która postanawia odłączyć się od sekty i poszukać własnej drogi. Wcześniejsze wydarzenia i wpojone wartości odciskają jednak głębokie piętno na jej psychice. Tu ukazana jest przyszłość w Polsce, swoją drogą bardzo ciekawy obraz kraju, pełnego nowoczesnych udogodnień, ale co za tym idzie również mocniejszej kontroli obywateli. Wbrew pozorom wizja ta wydaje się nawet całkiem realna, ale wątpię, że prędko. Nie jest jednak podane, w którym dokładnie roku dzieje się powieść. Książka pełna jest filozoficznych rozważań, nawiązań do różnych dzieł kultury. Mimo iż Świadkowie Jehowy odgrywają tutaj największą rolę, mamy równie okazję przyjrzeć się różnym religiom. Co tak naprawdę daje nam medytacja, jak żyją księża, jak wygląda życie muzułmańskich kobiet? Przede wszystkim jednak powieść skupia się na tym, przez co przechodzi człowiek, który postanawia się z danej grupy religijnej odłączyć. Bez znaczenia czy to mała seksta, czy główna grupa wyznaniowa w danym kraju. Poczucie zagubienia, odtrącenia, braku przyszłości, a także narażenie na zemstę wyznawców towarzyszy każdemu. Julia straciła rodzinę, wszystko, w co wolno jej było wierzyć. Oddaje się nauce, używkom, próbuje odnaleźć inną wiarę, poszukuje bliskości z ludźmi, aż w końcu postanawia pomóc osobom takim samym jak ona. Książka jest po prostu świetnie napisana. Prostym językiem, ale niebanalnym, pełno w niej mądrych treści, przesłań, rozważań. Można powiedzieć, że jest kopalnią cytatów, co stanowi u niej nawet większą wartość niż sama fabuła. Porusza temat ważny i często pomijany, bo o ile o wadach religii często jest mowa, tak o apostatach już nie bardzo. Jeśli zaś chodzi o wady książki, to jedna rzecz przeszkadzała mi najbardziej, ale tu mogłabym zrzucić winę nie tyle na autorkę ile na redakcję książki. Fabuła przeskakuje często między osobami, wydarzeniami, które dzieją się później, czy też w innym miejscu. To samo w sobie nie jest nic złego, ale nie zostały te wątki w niektórych miejscach wyraźnie oddzielone. To tworzy trochę chaosu i utrudnia czytanie. Sama treść też była miejscami trochę chaotyczna i nie wiem, czy wszystkie wątki były rzeczywiście potrzebne. Z drugiej strony nadawało to również książce pewien charakter. Nie podobało mi się również zakończenie. Niby rozumiem, że miało być takim mocniejszym akcentem na koniec, ale sama forma jakoś mi nie podeszła. To jest jednak moje osobiste zdanie. Mimo to Apostatkę gorąco polecam. Szczególnie osobom, które lubią książki zmuszające do przemyśleń.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy