Forum

Wątek - Jolanta Kwiatkowska odpowiada na pytania czytelników
← powrót

Kto Post
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-02-28 19:54:51

Witaj Kacpi. 1. Krótko: z życia. 2. Pociąga mnie raz to, innym razem tamto, nie mam jednoznacznie określonych „ciągów”. Cieszę się za każdym razem, gdy coś mnie pociąga. To samo z lubieniem. Im więcej czasu za mną staram się lubić – prawie każdego. Prawie, bo muszę poczuć to coś, by polubić. 3. Uziemienie. Tak, tak. Chwilowe uziemienie w domu a chęć spotkania się z ludźmi i porozmawiania była tak duża, że musiałam znaleźć sposób. 4. Hmm. Nie pisałam książek. Spisywałam rozmowy, drukowałam i…siadałam spisywać kolejną rozmowę. Dopiero gdy już było ich 8, zaświtała myśl, żeby dać przynajmniej jednej szansę na bycie książką. A potem to wedle: „Dać palec, chce rękę” i ja zapragnęłam trzeciej dłoni. Teraz marzę o czwartej. Cieszyłabym się mając dziesięć palców do klikania i 10 wydrukowanych efektów klikań. Przyznam się, że to duży problem. Lubię czytać książki, które wzbudzają duże emocje. Później długo mam je „ w głowie”. Gdy miałam okres klikania, to w przerwach (a trwały one krótko 2-3 tygodnie) nie sięgałam po żadną ze współczesnych książek. Bardzo się bałam, że po przeczytaniu coś we mnie zostanie i w jakiś sposób samo się wklika. Po raz enty czytałam „stare” prawie na pamięć znane pozycje i najlepiej wtedy właśnie kryminały, horrory a nawet harleguiny. Byłam pewna, że z nich nic nie zakiełkuje. Marzy mi się, żeby tak pisać, by czytelnik moje książki kojarzył ze mną, a nie z inną autorką. I pewnie to dziwne, ale chciałabym też zaskakiwać czytelnika, a nie żeby z góry wiedział, co się ma spodziewać po Joli K. Dlatego teraz dzielę czas. Na czytanie jednej pod drugiej i nic nie pisanie. Długa przerwa a czytanie tylko prasy. I pisanie, pisanie, pisanie i nic nie czytanie. :)
kacpi71935
Avatar użytkownika - kacpi71935
2013-03-01 08:42:33

Ja piszę także swoją pierwszą książkę.Ma charakter-kryminalno-podróżniczy.
alison2
Avatar użytkownika - alison2
2013-03-01 08:54:11

Uffff mam nadzieję że wszystkie dotychczasowe pytania zakodowałam i nic się nie powtórzy ;-) 5. Tym razem przewrotnie: komu odradziła by Pani lekturę własnych książek ? ;-) 6. W którejś odpowiedzi przeczytałam, że nie napisałaby Pani poradnika o uprawianiu seksu. Jak zapatruje się Pani na obecny szał na punkcie literatury mocno erotycznej? 7. Niedawno usłyszałam historię o osobie, która próbowała wydać własną ksiażkę. Wydawnictwo stwierdziło że jest dobra i chętnie wydadzą... o ile doda kilka scen erotycznych. Załóżmy teraz że podobna sytuacja zdarza się Pani (niekoniecznie musi chodzić o erotykę, równie dobrze wydawnictwo może prosić o scenę w restauracji fast food...) Potraktowałaby to Pani jako wyzwanie, czy raczej niedopuszczalną ingerencję w Pani twórczość?
izabela81
Avatar użytkownika - izabela81
2013-03-01 10:21:53

Pani Jolu ja dzisiaj przy herbatce, a Pani? Kiedyś przez jakiś czas miałam okazję pisać na maszynie do pisania. Dziś to chyba już trochę zapomniany sprzęt. Każdy używa komputera. Mi pisarz zawsze kojarzył się będzie właśnie z maszyną do pisania. Czy posiada lub posiadała Pani maszynę?
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 12:39:22

Kacpi. Trzymam kciuki :)
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 13:25:50

Alison, witam po 2-3 dniach przerwy hi hi hi Od 29 – do 31 lutego nie było mnie tu. 5. Nikomu. Dlaczego miałabym odradzać? W moim przypadku powinnam wracać, bo nie mam żadnych konspektów. Sama nie pamiętam szczegółów, co w której jest. Śmieję się, że jeszcze trochę i napiszę swoją ostatnią. Czyli pozbieram wszystkich bohaterów w jedno miejsce. Rozwiodę jednych, innych odmłodzę, na nowo pogrupuję „motylkami w brzuchu” lub rozłączę śmiercionośnym sposobem, potem cudownym eliksirem ożywię i dam tytuł: „Moda na sukces – po polsku” ..:) Podoba Ci się ten pomysł? 6. Hmm. Mówiłam już, że zawsze wolałam praktykę od teorii. Poważnie mówiąc wszystko, co można napisać o seksie we wszystkich wariantach i ze wszystkimi możliwymi odchyleniami bardzo dawno temu już opisano. Ze szczególikami.Jedni w sposób obrzydliwy inni pięknie. W necie masz mnóstwo opisów łopatologii stosowanej pt: „Jak krok po kroku zadowolić mężczyznę czy kobietę”. Gdy samo słowo nie wystarcza masz do dyspozycji instruktaż wizualny. Poradników o uprawie seksu multum. Mi „uprawa” kojarzy się zupełnie z czymś innym. I jeśli ktoś mówi, że przesadzam – to odpowiadam – nie jestem ogrodniczką. Co do szału – seks i uprawa seksu – zawsze dobrze się sprzedaje. Każdy ma prawo czytać to - co chce. Pisać to - co chce. Sprzedawać to - co chce. Na szczęście – nie każdy musi. 7. Mówiłam już, że nie traktuję swojego pisania jako zarobkowej działalności. To, co spisuję jest mi bardzo bliskie. To moje „życie, myśli, problemy, widzenie świata”. To ja „rozmawiając” z moimi bohaterami próbuję wiele rzeczy zrozumieć. Dzielę się tym, co dla mnie nadal niezrozumiałe, tym co uważam w życiu za ważne lub tym, na co według mnie nie mamy żadnego wpływu. Dzielę się tym, co w życiu uważam za istotne, ważne i czasami bezdyskusyjne. Zadaję sobie pytania, próbuję na nie odpowiedzieć i często nadal nie znajduję logicznego wytłumaczenia. Dlatego w moich książkach jest tylko i wyłącznie to, co – moje. I dlatego np "Przewrotność dobra" czekała 3 lata na wydanie. Na „zadany” temat , tak jak w szkole, umiałabym napisać wypracowanie. Najłatwiej o „uprawie seksu” posługując się metodą kopiuj- wklej.:)
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 13:36:21

Dzień doberek Izabelo. Przy kawie. Ładna pogoda a ja nadal – śpię. Sowy tak mają. Szczególnie te „młode inaczej” :) Nie posiadałam. Pisałam za to dużo. Pamiętam te nieelektryczne, w które trzeba było bardzo mocno klikać na klawisze. Później już była bułka z masłem. Ja pierwsze historie pisałam ręcznie, bo nie miałam komputera. Teraz klikam i klikam ……wycinam, kopiuję, wklejam i…zapominam zapisać (ustawione mam, ale coś to nie zdaje zawsze egzaminu). Już Wiesz, co potem... :)
wykopek
Avatar użytkownika - wykopek
2013-03-01 13:41:40

Witam :) i pozdrawiam 1.Czy w szkole lubiła Pani pisać wypracowania, czy też niekoniecznie ? 2. Czy pisze Pani wiersze ? 3. Czy widzi Pani swoją przyszłość związaną tylko i wyłacznie z pisaniem> 4. Czy myślała pani o emigracji ? 5. Czy myśli Pani o napisaniu ksiażki, skierowanej głownie dla mężczyzn? 6. Czy fantasy zaistnieje w Pani twórczości ?
mskm13
Avatar użytkownika - mskm13
2013-03-01 13:49:23

1. Czy zdarzyły się osoby, które skrytykowały jakąś Pani książkę i jak Pani się do tego odniosła lub jeśli nie miało to miejsca - czego oczywiście życzę, to jakby Pani na to zareagowała, by np uczulić innych na umiejętne przyjmowanie krytyki? 2. Czy wybierając przyjaciół kierowała się Pani wspólnymi upodobaniami czy wręcz odwrotnie? 3. Czy odkryła Pani sekret bycia szczęśliwą bez względu na okoliczności losu? 4. Ile książek chciałaby Pani jeszcze napisać? 5. Co można by zrobić, żeby więcej mężczyzn czy też nastolatków wkroczyło do świata czytelniczego?
jolenka1312
Avatar użytkownika - jolenka1312
2013-03-01 14:27:10

1. Nie miałam przyjemności czytać jeszcze Pani książek, słysząc że są rewelacyjne, chciałabym zapytać którą poleciłaby Pani do przeczytania młodej kobiecie po przejściach, z bagażem różnych doświadczeń, która oczekuje zrozumienia, wsparcia i wprowadzenia na drogę optymizmu? Która z Pani książek daje człowiekowi "kopniaka" by spojrzał na życie znów z uśmiechem i miał chęć budzić się co dnia? 2. Czy uważa Pani, że imię człowieka wiąże się z jego charakterem i upodobaniami? 3. Czy pisanie ma się we krwi? Czy to nabyta umiejętność, talent? Jak to było w Pani przypadku? 4. Skusiłaby się Pani do napisania książki/bajki dla dzieci? 5. Jeśli relaks to z książką w ręku? Czy zupełnie inna forma rozrywki? 6. Pisanie traktuje Pani jako pracę, hobby, czyn społeczny...? 7. Jeśli miałaby Pani wybierać: pisanie czy rodzina - co jest ważniejsze?
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 14:31:44

Dzień dobry – Wykopku. 1. Lubiłam i pisałam baaaardzo długie. Najczęściej dostawałam dwa stopnie i komentarz. Dwója za pismo. Czwórka– za treść z komentarzem: „Chyba na tylu stronach znalazło się i to zasługujące na ocenę dobrą. 2. Ten okres już za mną. Dwa – popełniłam, spisując „Pułapkę Nowego Roku” i tam są. 3. Oooo, nie….! 4. Nigdy. 5. Nie odróżniam – książki głównie dla mężczyzn, czy dla kobiet. W każdym człowieku jest coś z mężczyzny i coś z kobiety, a w dodatku żyć bez siebie nie możemy. Dlatego pisząc - rozmawiam z jednymi i drugimi. 6. Jak już pisałam – samo życie – to wszystkie gatunki. W tej, co mam nadzieję niedługo wyjdzie będzie dużo z „fantazji”. Nawet zielone ludziki :)
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 14:42:49

Dzień dobry mskm. 1. Odpowiadałam już na to pytanie. Bądź tak miła/miły i zobacz wyżej. 2. Przyjaciół – zawsze tak. Znajomych – nie. 3. Tak. Gdzie znalazłam ukryty skarb z podpowiedzią – napisałam w „Kodzie emocji”. 4. Nie wiem. To zależy na ile tematów będę chciała porozmawiać z moimi bohaterami. 5. Znana metoda i niezawodna od zawsze. Samemu dawać przykład czytając i od małego czytać dzieciom. Gdy dziecko potrafi już samo czytać, to moja metodą, było przerywanie w ciekawym momencie. Mówiłam, że muszę coś zrobić i prosiłam, żeby chwilę poczytało samo. Te chwile były coraz dłuższe, aż nie musiałam już czytać :)
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 15:04:26

Dzień dobry imienniczko. 1. Dla każdego, co innego jest tym „kopniakiem”. O młodych kobietach „po przejściach…oczekujących zrozumienia i wsparcia” dużo jest w „Kodzie emocji”. Tam też mówię, gdzie znalazłam ukryty skarb „szczęścia”. „Kopniaka, by spojrzeć na życie z uśmiechem i mieć chęć budzenia się, co dnia” daje swoim młodym - starsza bohaterka, Alicja z „Jesiennego koktajlu”. Jeden i drugi – jest od Joli. Czy dla Joli – trudno mi powiedzieć. 2. Nie. Imię nadawane jest z tak wielu powodów, że na szczęście nie ma nic wspólnego z charakterem dziecka. Raczej rodziców. Kiedyś dawali „Isaura” hi hi hi 3. Wiele razy miałam robioną analizę krwi. Nie było tam nic o talencie ani o niebieskiej krwi. W moim przypadku to jakoś tak przypadkowo się stało. Winne jest moje „gadulstwo”. :) 4. Nie. 5. Hmm. I to, i tamto, i owo. Szkoda, że to ulubione, z różnych prozaicznych względów, ostatnio bardzo rzadko. 6. Ani jedno, ani drugie, ani trzecie. Przyjemność porozmawiania z ludźmi, którzy chętnie ze mną dyskutują – milcząc ha ha ha 7. Retoryczne pytanie. Nie ma nic ważniejszego niż rodzina.
jolenka1312
Avatar użytkownika - jolenka1312
2013-03-01 15:18:02

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Z chęcią zabiorę się do lektury obu książek, może coś mnie kopnie:) z tą Isaurą to dzięki Bogu jestem Jolanta, uwielbiam swoje imienniczki, myślę że pokocham Pani książki:) życzę mnóstwa inspiracji i kolejnych "dzieci":) Pozdrawiam.
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 15:25:30

Dziękuję i... nie borę odpowiedzialności :) A co do Jol - po postu Jole są lojalne :)
alison2
Avatar użytkownika - alison2
2013-03-01 16:52:02

Pani Jolu, odnośnie punktu 5: Podoba mi się :-) Przyznam całkiem szczerze, że Pani twórczości jeszcze nie znam, ale jak tak czytam Pani odpowiedzi to dochodzę do wniosku, że niezależnie od tego komu w tym wątku się wygra, na pewno sięgnę po Pani książkę. I nie jest to wazeliniarstwo, jedynie mocno podsycona tym wątkiem ciekawość :-)
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 18:05:58

Alison, przyznam Ci się, że mnie też. Na okładce dałabym - duuuży "kształtny" seler - byłby bestseller :D Miło mi, że "wpadacie" ze mną porozmawiać. Szkoda, że to ja nie mogę Was podpytać. Co lubicie czytać i dlaczego? Wygrana to jestem już ja. Na fb dostałam nagrodę w postaci uśmiechów. Pozdrawiam :)
jezyna122
Avatar użytkownika - jezyna122
2013-03-01 20:42:51

Dobry wieczór 1.Jeżeli miałaby Pani wybór, w jakim mieście w Polsce chciałaby zamieszkać ? 2. Czy miała Pani kiedyś takie wrażenie patrząc na naturę, że ta chwila jest taka, ze nie sposób jej opisać? 3. Czy w planie ma Pani napisanie książki dla dzieci? 4. Czy zadał ktoś przeprowadzając wywiad takie pytanie, że zaczęła się Pani śmiac ? 5. Czy jest taka książka, którą czytając któryś raz , odkrywa ja Pani na nowo ? Życzę miłego wieczoru
agasam9
Avatar użytkownika - agasam9
2013-03-01 21:13:11

Kto jest Pani ulubionym pisarzem?
jolaKwiatkowska
Avatar użytkownika - jolaKwiatkowska
2013-03-01 21:18:14

Dobry wieczór Jeżyno. 1. W tym, w którym mieszkam. W Warszawie. 2. Nie da się zliczyć ile razy. 3. Nie….. ( Na razie. Może. Przecież nigdy nie mów nigdy). 4. Śmiać nie, bo mi nie wypadało. Ale nad uśmiechem nie zapanowałam. Zapytano mnie (dotyczyło jednej z bohaterek „Jesiennego koktajlu”) czy naprawdę uważam, że ludziom ok. 60 wypada uprawiać seks? Rozbawiło mnie samo pytanie, ale najbardziej to „uprawia” wypowiedziane dziwnym tonem. 5. Wiele jest takich książek. I nawet takich, których nie odkrywam na nowo a po prostu – odkrywam. Do każdej treści trzeba dojrzeć. Wiele pozycji z obowiązkowej lektury były dla mnie katorgą do przejścia i wielu po prostu nie czytałam. Gdy dużo później czytałam je już z własnego wyboru – pochłaniałam słowo za słowem. Miłego i dla Ciebie, tym bardziej, że weekend przed nami.
Odpowiedz