Kto | Post |
---|---|
|
2013-11-07 14:01:41
Musi wciągać...przenosić w świat przedstawiony... |
|
2013-11-07 14:18:50
Moje zapatrywania na idealną książkę na wieczory zmieniają się. Jeszcze niedawno wybierałam książki, z których mogłam się czegoś nowego dowiedzieć, stać się mądrzejsza o nowe przemyślenia i refleksje. Które potrafiły chwycić za serce albo grzmotnąć w mój światopogląd, po przeczytaniu których świat wygląda inaczej. Tak było kiedyś z książką "Wszystko za Everest" Jona Krakauera. Teraz mam dwójkę malutkich dzieci, za to brakuje mi czasu i siły. Jeśli już uda mi się jakimś cudem wygospodarować chwile tylko dla siebie, kiedy dzieci śpią a w zlewie nie zalegają góry brudnych naczyń, chętnie odpływam w świat książek. Ale teraz potrzebuję książek lekkich, które dostarczą mi przede wszystkim rozrywki. Najlepiej, żeby miały wartką fabułę, niespodziewane zwroty akcji, pełne były humoru i ciepła. A równocześnie doceniam rzetelność autora, bo zakłamania i nieścisłości bardzo mnie drażnią i sprawiają, że tracę ochotę na czytanie. Książka musi mnie wciągać, abym mogła na czas czytania zapomnieć o kłopotach, o praniu, zupkach, brudnych naczyniach i kłótni z mężem. Żeby przestała istnieć jesienna szaruga, wiatr i chłód za oknem. |
|
2013-11-07 15:44:17
ewazub- również kiedyś dawno temu czytałam książkę " Przeminęło z wiatrem " . Piękna i wzruszająca. Przyłączam się i również polecam każdej dziewczynie i kobiecie :) |
|
|
|
2013-11-07 17:18:51
Uważam, że idealna książka powinna być optymistyczna, z poczuciem humoru, aby jak najlepiej umilić sobie szary jesienny wieczór. |
|
2013-11-07 22:49:36
Marzę o Niej przez cały długi jesienny dzień w pracy. Kiedy w końcu nadchodzi wieczór, rozpalam ogień w kominku i oddaję się przyjemności czytania. Dzisiaj główną bohaterką jest ona- książka podróżnicza. Czuje lekki dreszczyk emocji, bo wiem, że już za moment przeniesie mnie w jakieś niesamowite, nieznane miejsce. Lecz ja, jako prawdziwy książkowy podróżnik a nie tylko zwyczajny turysta- przygotowuje się do tej wyprawy. Badam palcami strukturę książki, podziwiam kolorową okładkę by na koniec poznać jej zapach. Teraz jestem gotowa na wieczorną podróż. O, nie, jeszcze łyk gorącej herbaty z miodem i cytryną!Czas wyruszać, moja towarzyszka wieczoru nie może czekać! Ja już zresztą też!:) |
|
2013-11-08 02:35:51
Ja przyznam ze wstydem, że nie przeczytałam "Przeminęło z wiatrem", ale skoro ta pozycja została wymieniona tutaj, to mogę obiecać, że zakupię w najbliższym czasie i oczywiście przeczytam! To bedzie taki mój malutki owoc tej dyskusji. :) |
|
2013-11-08 08:58:26
aishiteru, nie masz się czego wstydzić. Mnie "Przeminęło z wiatrem" wcale nie zachwyciło i nawet na tyle nie zapadło w pamięć, że po kilku latach przeminęło z wiatrem. Na wieczór serdecznie polecam sympatyczną, pięknie napisaną, mądrą, obyczajową książkę "Słońce za zakrętem" Magdaleny Giedrojć. Była dla mnie cudownym odkryciem. |
|
2013-11-08 16:55:23
Długi, zimny wieczór ... konieczny jest wtedy kubek gorącej herbaty albo czekolady i ciepła, refleksyjna, może nostalgiczna książka. Dość trudno wskazać tu jeden konkretny tytuł. Bo przecież gusta, osobowości, potrzeby są różne. Ze swojej strony polecam opowieść "W pogoni za świetlikami" Charlesa Martina |
|
2013-11-08 18:09:33
Dla mnie idealna książka na jesienny wieczór powinna mieć w sobie moc. Powinna przyciągać uwagę, trzymać w napięciu, zaskakiwać zwrotami akcji i podgrzewać atmosferę wyrazistymi postaciami. Generalnie powinna umilić mi czas i sprawić ,że nie będę mogła się od niej oderwać. |
|
2013-11-08 18:22:39
Idealna ksiażką dla mnie na zimowe wieczore byly by zarówno romanse jak i ksiażki kryminalne , gdyz są to moje ulubione gatunki jeśli chodzi o literaturę , a do tego filizanka goracej czekolady i wgłębianie się w nowe interesujace historie . |
|
2013-11-08 19:07:49
Dla mnie zdecydowanie idealną książką na wieczór jest taka, która sprawia, że czytając ją nawet nie zdaję sobie sprawy, że ... "czas wstawać", bo już świta ;) |
|
2013-11-09 11:39:55
A może ktoś zna jakieś na prawdę ciekawe książki do przeczytania i może polecić, to poproszę ;) . |
|
2013-11-09 12:06:01
Yciia - polecam przepiękna książkę "Gwiazdozbiór psa". Jeśli dotąd jej nie czytałaś, to sięgnij po nią koniecznie. A na jesienne wieczory to ostatnio wpadła mi w ręce książka "Ochronka anioła stróża", z pozoru niepozorna ale jednak mająca w sobie to coś, dla czego warto kochać książki:) |
|
2013-11-09 12:33:47
Yciia, ja polecam książkę "Jasper Jones". Nie będę opisywać o czym jest, bo to łatwo sprawdzić. Wciągnęła mnie bardzo! A jeśli jakoś udałoby Ci się dorwać, "Ulica wiązów 5150" - da się ją określić jednym słowem - "chora", ale warta przeczytania. :) |
|
2013-11-09 13:16:08
Dziwne pytanie. Każda książka jest idealna na jesienny wieczór. Prawdziwy mol książkowy doceni każdą książkę, która wpadnie w jego ręce i przeniesie do innego świata. Ja tak samo na jesieni jak i podczas innych pór roku czytam wszystko co mi wpadnie w ręce, a to, że na jesieni mam na to po prostu więcej czasu to całkiem inna bajka. Chociaż ze względu na długość wieczoru najlepsze są chyba książki długie :D |
|
2013-11-09 13:41:31
jaka jest idealna książka na wieczór to jest trudne i skomplikowane pytanie, ponieważ każdy lubi czytać inny rodzaj powieści. U mnie to dodatkowo zależy od nastroju. Czasem jest to kryminał, czasem romans a czasem jakaś książka biograficzna. Choc w takie chłodne wieczory jak obecnie sięgam najczęściej po mroczne kryminały, ponieważ dzięki pogodzie za oknem łatwiej mi się przenieść i wczuć w życie bohaterów powieści. |
|
2013-11-09 14:17:47
Idealna książka na wieczór to taka.., - która w samotnej kobiecie wzbudzi żar namiętności i pragnienie przeżycia raz jeszcze prawdziwej miłości. - która w samotnym mężczyźnie roznieci ponownie płomień pożądania, uzmysłowiając mu, że na prawdziwe uczucie nigdy nie jest za późno - która w wieloletnim małżeństwie obudzi dawno zastygłe pragnienia i marzenia, przypomni o początkach ich wzajemnej miłości i uzmysłowi, jak wiele wciąż mogą dać sobie - która przed znudzonym życiem człowiekiem postawi nowe wyzwania, cele, marzenia. Obudzi w Nim ambicje by żyć pełnia życia i nie marnować ani sekundy z darowanego mu czasu - która zagubionemu czytelnikowi wskaże nowe ścieżki ,jakimi może podążać, by uczynić swoje życie takim, o jakim od zawsze marzył. Odpowie na pytanie o sens i cel życia - która przed osobą zmęczoną szarą codziennością otworzy drzwi do lepszych, piękniejszych światów, odległych o tysiące kilometrów, lat, przestrzeni i myśli - która wyzwoli dotąd skrywane emocje pod maską obyczajów, zasad, obawy przed śmiesznością i pozwoli ujrzeć swoje odbicie w lustrze takim, jakimi naprawdę jesteśmy ..Idealna książka na długi wieczór to książka, idealna dla każdego z Nas. Inna dla każdego, gdyż każdy z Nas jest inny, ale właśnie będąca tą jedną, jedyną, wyjątkową, która wpłynie na nasze życie. |
|
2013-11-09 15:53:02
Piękne słowa, z którymi oczywiście się zgadzam - zwłaszcza z ostatnimi czterema "pauzami", bo właśnie to najbardziej lubię w książkach. :) "która przed osobą zmęczoną szarą codziennością otworzy drzwi do lepszych, piękniejszych światów (...)" - tutaj moje oczy od razu skierowały się na "Władcę Pierścieni". :D |
|
2013-11-09 18:50:48
Książka na długi wieczór powinna być jak złota polska jesień, zapewniać odpowiedni koloryt emocjonalny. Poza tym każda może być inna - czasem wzruszać, czasem rozbawić, zawsze zaciekawić, mieć swój smak... |
|
2013-11-09 19:33:00
Wystarczy, że książka przeniesie mnie w swój świat. Poruszy, dostarczy emocji, wywoła śmiech lub łzy, spowoduje, że będę chciała ją przeżywać, a może nawet o niej porozmawiać z kimś dostatecznie bliskim, żeby czuł podobnie i potrafił zrozumieć, co mnie najbardziej wzruszyło, rozśmieszyło czy przestraszyło. Są wieczory, w które lepiej czyta się coś śmiesznego, są i takie, które łatwiej zaakceptują łzy. Wszystko zależy od nastroju chwili. Staram się więc mieć na półce książki na każdą okazję. :) |