Pragniemy obserwować innych z zewnątrz, nie chcemy, aby nas wciągano do środka.
Nie istnieje zło, nie istnieje grzech ani śmierć. Nie istnieje brzydota, z wyjątkiem chwil, gdy nas oczy zawodzą.
Boska miłość zawsze wychodziła i zawsze wychodzić będzie naprzeciw każdej ludzkiej potrzebie.
W każdej chwili mogę się natknąć na jakieś przesłanie. Zrozumiem jego znaczenie albo i nie. To zawsze było credo Normy Jeane jako czytelniczki.