"Oczywiście wciąż wątpiłam w to, że mogłabym wieść normalne życie: umawiać się z mężczyzną, czerpać z tego przyjemność i nie odczuwać przytłaczającego ciężaru poczucia winy. Miałam wrażenie, że liczę na zbyt wiele, ale musiałam zaryzykować. Julian to była moja szansa na nowe życie, chociaż wiedziałam, że na nią nie zasługuję."
Ten biznes, moje nazwisko rodoweto nic, jeśli nie będziesz tego ze mną dzielić.
"Gdzieś z góry dobiegł trzask zamykanych drzwi. Noah podniósł się, niemal automatycznie rzucając na siebie podstawową tarczę ochronną. Oczywiście mógł to być przeciąg - wiele okien wybito, niektóre drzwi uległy zniszczeniu. Nekromanta wolał jednak nie ryzykować. Coś odstraszało stąd ludzi i szczerze wątpił, by tym czymś mogła być zbyt bujna wyobraźnia."
Czasami to, czego się boimy najbardziej, jest nam najbardziej potrzebne.