"Zło umiera wraz z tym kto je czyni....dobro świeci setki lat.
Wiem, że to strasznie wyświechtany frazes, ale lepiej nam bez ludzi, którzy ciągną nas w dół i nie dają wsparcia.
Szczery śmiech jest dla dziecka zdrowszy niż pigułki i leki.
- Znalazłeś coś? - spytał chłopiec. - Niewiele. - Nic? - Znalazłem ciebie - po chwili odpowiedział Bruno
Nachylam się nad stołem i go całuję. Najpierw delikatnie, aleon przyciąga moją twarz bliżej, wplata mi palce we włosy.Zaczynam szybciej oddychać. Nasze wargi naciskają na siebiemocniej. Podnoszę się z krzesła i siadam mu pospiesznie nakolanach, oplatam jego szyję ramionami i wyginam plecy, bymógł wsunąć mi ciepłą dłoń pod bluzkę.
"Zło umiera wraz z tym kto je czyni....dobro świeci setki lat.
Książka: Na ziemi obiecanej