Gdzieś głęboko w sobie poczułem, że mam dość tych śmiałych, zachęcających spojrzeń,rozbierających i bezkompromisowych.
To działa tak, że jeśli zaczniecie czekać na moment, gdy będzieciespokojni i pewni, to tego kremu nie zjecie nigdy, bo jedyna pewność, jakąmamy, to, że nikt z nas, nikt, nigdy nie skończy jeść swojego ciastka. Zawszezostanie coś do zrobienia. Zawsze będzie coś niedokończonego.
Wie pani, odnośnie do sukcesu powstało olbrzymie nieporozumienie.Wszyscy myślą, że to stan łaski, w którym wszyscy chcą dla ciebie dobrze,dopingują cię, proszą o autografy na ulicach. Zgadzam się z panią, że chęćosiągnięcia sukcesu często łączona jest z czymś płytkim, powierzchownym.Chłopakami marzącymi o karierze piłkarskiej, dziewczynami pragnącymizostać modelkami.