- Jak ty to robisz? (...) Jak wytrzymujesz, kiedy wszystko jest takie straszne? (...)
- Trzeba znaleźć powód, dla którego się wytrzymuje(...) Nie musi być dobry ani szlachetny. Po prostu powód.
Nie dręcz się tym, czego nie wiesz dziś, jeśli jutro będzie to dla ciebie otwartą księgą.