"Dla mnie [rok 1970] to był jednak początek dający pewne nadzieje. Należy unikać analogii historycznych, ale dla mnie to było trochę jak lata dziewięćsetne w Polsce. Jak z tej miazgi ludzkiej, jaką byli...czytaj dalej
Świat się zmienia.Jest fala nowej literatury,nowych mediów,innego podejścia do pisarstwa i z tej strony czuję rodzaj niedoceniania czy niecenienia,nonszalancji.
Doszło do tak wielkiej degradacji norm współżycia,że człowiek - chcąc nie chcąc - przegrywa sam ze sobą.
Więcej