Chłopcy, którzy opiekują się swymi biednymi i chorymi rodzicami, zasługują na pochwałę i miłość, nawet wtedy, gdy nie zawsze stanowią wzorzec posłuszeństwa i dobrego zachowania.
"Może na tym właśnie polega właśnie bycie dobrą matką - zastanawiała się, przemierzając Słonecznikową. Na otwartości, dostępności, ciągłej gotowości do rozmowy z dzieckiem. Przekazywaniu mu komunikatu: jesteś dla mnie ważne".
Niedobrze, by człowiek był sam.
(Rdz 2, 18)