Podopieczna stała w łazience z kobietą w fartuszku i z chustką na głowie. Pochylone nad pralką pstrykały namiętnie przyciskami. Spytałam, o co chodzi. Okazało się, że seniorka zadzwoniła do sąsiadki, ponieważ w pralce świeciło się jedno światełko. Kręciły pokrętłem, wciskały przyciski i spoglądały na mnie z wyrazem twarzy mówiącym: „Ledwo przyjechała, a już popsuła”.
Podopieczna stała w łazience z kobietą w fartuszku i z chustką na głowie. Pochylone nad pralką pstrykały namiętnie przyciskami. Spytałam, o co chodzi. Okazało się, że seniorka zadzwoniła do sąsiadki, ponieważ w pralce świeciło się jedno światełko. Kręciły pokrętłem, wciskały przyciski i spoglądały na mnie z wyrazem twarzy mówiącym: „Ledwo przyjechała, a już popsuła”.
Książka: Perły rzucone przed damy
Tagi: praca, Autobiografia