Nowa powieść sensacyjna Marcina Mellera. ,,Dzieci lwa" zaskakują, wciągają i poruszają. To chyba koniec Wiktora Tilszera. Czy znany dziennikarz jest odpowiedzialny za śmierć przyjaciela? Kontrowersyjne nagrania...czytaj dalej
Błyskotliwy, dowcipny, aktualny, a czasem także ostry jak brzytwa.Całkiem nowy zbiór felietonów oraz tekstów ulotnych Marcina Mellera! Co mają owce do telewizji? Łowca androidów do Hali Koszyki, a sardele...czytaj dalej
Rok 1996. Wiktor Tilszer, młody dziennikarz, przemierza Afrykę wzdłuż i wszerz, przeżywając prawdopodobnie najpiękniejszą i jednocześnie najbardziej ryzykowną przygodę swojego życia. Rok 2020. Marcin Tilszer...czytaj dalej
Zbiór felietonów jednego z najbardziej popularnych dziennikarzy w Polsce. Teksty pochodzące z lat 2016-2019 okraszone zostały barwnymi anegdotami o świecie mediów, opowieściami o miłości, polityce i straconych...czytaj dalej
Co łączy Małgorzatę Szejnert z Marcinem Mellerem, Annę Dziewit-Meller z Mateuszem Marczewskim, a Ilonę Wiśniewską z Wojciechem Jagielskim? Miejsce, w którym byli ostatnio, czyli Buda Ruska nad Czarną Hańczą...czytaj dalej
,,Moje drugie imię to gafa" - wyznaje Marcin Meller, po czym w rozbrajający sposób z tych gaf się spowiada. Ujmująco szczerze opisuje świat swój i swoich najbliższych i nie ma dla niego tematów...czytaj dalej
W ,,Gaumardżos" podróżował po Gruzji, a w opowieściach terenowo-przygodowych ,,Między wariatami" Marcin Meller odwiedza Afrykę, bliski wschód, bierze udział w chuligańskiej wyprawie kiboli...czytaj dalej
Jak ci pierwsze dziecko połknie monetę, zasuwasz z nim do szpitala. Jak uczyni to drugie, czekasz, aż wydali. A jak trzecie, to potrącasz mu z przyszłego kieszonkowego.
Pani pokazała jelenia i zapytała nas, kto wie, jak nazywa się zwierzę. Ja wiedziałem, więc się ochoczo zgłosiłem i powiedziałem, że Lenin. Pani się stropiła i powiedziała, że chyba coś mi się pomieszało, bo to jeleń, a wielki Lenin, Włodzimierz Iljicz to człowiek, (...). Na co ja buńczucznie, że to pani się myli, bo mi tata wyraźnie powiedział, że to z lasu to Lenin, a w mauzoleum leży jeleń.
Więcej