Ostatnio widziany/a: 2012-09-17 20:00:17 Kobieta
uwielbiam moje wnętrzedrzewo które stworzyłami światyrosnące w jego konarachale codzienniewypadam z iluzjiwpadam w realnośćboli
kolorowe zęby szakalizawisły u mojej szyi noszę jechoć nie oneczynią mnie kobietą
gdybym zamieniła Wezuwiuszana fiordyszare i ostre o porannej mgletrierę na łódź smuklejszą od Apollaa kamień na drewnoświat trwałby niezmienionyale mnie prowadziłyby ręceo skórze zgrubiałej od mieczai palcach nieznających odpoczynkuw krainie bez drzew
człowiekunie sięgaj zbyt dalekoksiężyce są tylkodla zimnych sercktóre znają jedynie alfabety cyfr
słońce nawet zaszedłszyobserwować cię będziepłonącym czułym okiem
Nowy wiersz o tytule wyobrażam sobie siebie siebie wyobrażającą:
uwielbiam moje wnętrze
...drzewo które stworzyłam
i światy
rosnące w jego konarach
ale codziennie
wypadam z iluzji
wpadam w realność
boli