Zagłębiając się w fabułę powieści sensacyjnej lub kryminału, czytelnik jest zwykle świadkiem albo morderstwa, wokół którego następnie toczy się skomplikowane śledztwo, albo obserwuje dramat ludzi, którzy bezskutecznie próbują odegnać wiszące nad nimi niebezpieczeństwo. „Trzy tygodnie na pożegnanie” C. J. Boksa to powieść, którą zaliczyć należy do tej drugiej kategorii. Mimo, że rozlew krwi pojawia się w publikacji, to na pierwszy plan wysuwa się tu ludzkie cierpienie, świadomość utraty kogoś niezwykle ważnego oraz walka o ukochane dziecko.
Melissa i Jack McGuane wychowują adoptowaną córeczkę, Angelinę. Pewnego dnia agencja adopcyjna informuje rodziców, że biologiczny ojciec Angeliny, osiemnastoletni Garret, żąda, aby zwrócono mu dziecko. Okazuje się bowiem, że chłopak tak naprawdę nigdy nie zrzekł się praw do swojej córeczki. McGuane’owie są zdruzgotani. Próby przekonania chłopaka, aby nie zabierał im dziecka, okazują się fiaskiem. Tym bardziej, że za plecami Garreta stoi jego ojciec – John Moreland, wysoko postawiony sędzia federalny. McGuane’om spędza sen z powiek pytanie, dlaczego Morelandom tak bardzo zależy na odzyskaniu dziecka. Adopcyjni rodzice postanawiają rozpocząć prywatne śledztwo. Dochodzenie przynosi wstrząsające rezultaty. Garret jest niezrównoważonym emocjonalnie chłopakiem, mającym powiązania z handlarzami narkotyków, a pierwsza żona i rodzice Johna Morelanda zginęli w wypadku w bardzo podejrzanych i dziwnych okolicznościach.
„Trzy tygodnie na pożegnanie” to wstrząsająca historia trudnej i bolesnej walki o zatrzymanie dziecka, któremu adopcyjni rodzice chcą dać przede wszystkim szczęście i miłość. Biurokracja i znaczące wpływy sędziego Johna Morelanda skutecznie blokują wszystkie poczynania McGuane’ów. Sytuacja od początku wydaje się podejrzana. Skoro tak bardzo Morelandom zależy na dziecku, czemu wcześniej zdecydowali się je oddać? Czyżby nagle poczuli więzy rodzinne z maleńką Angeliną?
Powieść C.J. Boksa w brutalny, ale jakże prawdziwy sposób ukazuje niesprawiedliwość, jaka dotyka zwyczajnych, niczym nie wyróżniających się ludzi. Melissa i John chcę Angelinie ofiarować kochającą rodzinę, dobre wychowanie oraz szansę na szczęśliwy start w życie. Morelandowie z kolei są bezwzględnymi, opływającymi w pieniądze, nieczułymi materialistami, którzy - jak się w dalszej części powieści okaże - w odebraniu dziecka upatrują tylko błyskawicznego interesu. Rzeczywistość, jaka kryje się za planami Morelandów, okazuje się trudnym do wyobrażenia koszmarem. McGuane’owie muszą działać błyskawicznie i za wszelką cenę ratować małą Angelinę.
Książka C.J. Boksa to sprawnie napisany, wciągający i porażający kryminał. Akcja toczy się wartko, a kolejne zdarzenia coraz bardziej pochłaniają uwagę czytelnika. „Trzy tygodnie na pożegnanie” to powieść dla czytelników o mocnych nerwach, którzy z umiarkowanym spokojem będą potrafili zagłębić się w historię ludzkiego dramatu. Publikacja C.J. Boksa ukazuje bezwzględność, egoizm i materialne podejście do życia, któremu - na szczęście - autor przeciwstawia bezgraniczną miłość, oddanie i bezinteresowną walkę o sprawiedliwość.
Znakomity gliniarz, Cody Hoyt, nie trzyma się sztywno przepisów. Zmagając się z alkoholowym nałogiem, tropi z zaciętością zabójcę swego przyjaciela i...
W pewne deszczowe popołudnie w lesie kilka kilometrów od domu dwunastoletnia Annie i jej młodszy brat William obserwują brutalne morderstwo, które na ich...