Są kryminały, w których od samego początku znamy sprawcę, a lektura ukazać ma nam motyw jego postępowania. Są takie, w których „z grubsza" nakreśloną mamy sprawę, ale to, kto jest zabójcą, odkrywamy dopiero pod sam koniec opowieści. Są też kryminały, w których jedna z postaci wie zdecydowanie więcej niż czytelnik, ale wiedzą tą z różnych względów nie chce się podzielić. I tak właśnie jest w Oszukanej – Magdy Stachuli, kryminale opartym na sprawdzonych schematach, w którym nie brak jednak zwrotów akcji i nieustającego wodzenia czytelnika na manowce.
Główna bohaterka, Lena, to młodziutka, dwudziestotrzyletnia dziewczyna, która wraz ze starszym od siebie o blisko dwie dekady chłopakiem mieszka w luksusowym domu na brzegu jeziora w okolicach Gniezna. Już od pierwszych stron czytelnik zwróci uwagę na to, że dziewczyna przed kimś ucieka, że kogoś panicznie się boi. Autorka rzuca podejrzenia na różne osoby z bliższego i dalszego otoczenia Leny, jednak całą prawdę odkryjemy dopiero pod koniec opowieści.
Początkowo czytelnik nie wie, czy Lena jest ofiarą, która ukrywa się przed oprawcami, czy też sama ma coś na sumieniu i może zostać za to pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Jedyne, co wiemy, to to, że dziewczyna stąpa po kruchym lodzie, a jej dawne i obecne znajomości wydają się jedynie przelotne. Wszak Lena w każdej chwili może znowu zostać zmuszona do ucieczki.
Historia w Oszukanej opowiedziana jest z kilku perspektyw. Wydarzenia oglądamy oczami Leny, jej chłopaka – Nikodema, ale również z perspektywy Emila – młodego lekarza, u którego Lena wynajmowała pokój w mieszkaniu w Krakowie. Dzięki temu mamy lepszy wgląd w sytuację, możemy lepiej poznać uczucia i emocje poszczególnych bohaterów.
Chociaż przez sporą część książki scenerią wydarzeń jest jedynie luksusowy dom Nikodema, to akcja i tak nabiera dużego tempa. I nie chodzi tutaj o efektowne, szalone pościgi, ale o to, że strach i niepokój nawet na chwilę nie opuszczają Leny. Emocje dziewczyny nabierają wręcz namacalnych kształtów. Jej serce zaczyna szybciej bić w wyniku każdego szmeru, cienia czy też każdego nietypowego, dobywającego się z dworu lub piwnicy dźwięku.
Skonstruowaną przez Magdę Stachulę intrygę trudno w całości rozgryźć przed zakończeniem lektury. Owszem, pewne detale i elementy mogą naprowadzić czytelnika na właściwe tropy, jednak by połączyć wszystkie elementy w całość, nieodzowna jest pomoc autorki. Kryminał spodoba się więc wszystkim lubiącym historie zagmatwane, których zakończenia nie sposób się domyślić. Oczywiście, jak w każdym kryminale, także i tutaj zdarzają się elementy fabuły szyte grubszymi nićmi, ale całość po prostu się broni.
Oszukana to książka, w której sporo miejsca poświęcono psychologii postaci. Bohaterowie zostali dobrze sportretowani, choć oczywiście na potrzeby rozwoju akcji i odkrywania kolejnych kart opowieści nie wszystkiego dowiadujemy się o Lenie czy Nikodemie od razu. Portrety bohaterów odsłaniane są stopniowo, ważne jest to, by zapamiętać jak najwięcej faktów i informacji o danej postaci. Z biegiem stron mogą się one bowiem okazać kluczowe.
Książkę Magdy Stachuli czyta się szybko. Akcja wciągnie czytelnika w wir wydarzeń, a ten ani się obejrzy, gdy dotrze do zakończenia. Oszukana trzyma w napięciu od pierwszej strony. Warto jednak pamiętać, że nie wszystko, czego dowiadujemy się na początku, jest prawdą, a to, jak ostatecznie potoczą się losy bohaterów oraz jakie światło rzucą na nich liczne retrospekcje, ostatecznie zmusi czytelnika do ponownego przeanalizowania całej skomplikowanej historii.
W Jeziorze Białym znaleziono rozczłonkowane zwłoki kobiety. Kto za tym stoi i kim jest ofiara? Na te pytania stara się odpowiedzieć dwójka policjantów...
Pełna zwrotów akcji, emocji i wyzwań historia, która dostarczy wrażeń każdemu dziecku, które lubi niezapomniane przygody! Oliwka, Jagoda, Filip i Kuba...