Recenzja książki: Geneza

Recenzuje: Klaudia Dutkiewicz

Jessica Khoury udowodniła, że powieść debiutancka może być naprawdę dobra. Że wampiry, wilkołaki czy anioły nie są konieczne, by skłonić młodszych czytelników do sięgnięcia po lekturę. Jej powieść Geneza łączy niezwykłość i elementy paranaukowe. 

Pia jest nieśmiertelna. Wychowuje się w amazońskiej dżungli, w tajnym laboratorium, w którym rzesza naukowców pracuje nad nieśmiertelnością. Siedemnastolatka jest jedyna w swoim rodzaju, ale pragnie, by takich ludzi było wkrótce więcej. Niedługo zostanie naukowcem: jest inteligentna, nic nie może jej skrzywdzić i nigdy nie krwawiła. Jedyne, co jej doskwiera, to samotność i odizolowanie od świata zewnętrznego, którego nigdy nie poznała. Cała wiedza o nim jest przed Pią skrupulatnie zatajana. Wiele jednak się zmienia, kiedy dziewczyna w dzień swoich siedemnastych urodzin odkrywa dziurę w płocie i razem ze swoim jaguarem przechodzi na drugą, zakazaną stronę. Poznaje tam Eio, chłopaka pochodzącego z miejscowego plemienia Ai'oa. Odkrywa w ten sposób, że zwyczajni ludzie wcale nie są tak głupi, jak jej mówiono, a o świecie wiedzą więcej od niej samej. Szokiem jest też na pewno fakt, że Eio to syn jednego z naukowców z Little Cam.

Od czasu, kiedy pierwszy raz wymyka się ze swojego więzienia, Pia zaczyna dowiadywać się wielu szokujących rzeczy na temat swojego pochodzenia, a także poznaje kolejne tajemnice mieszkańców laboratoriów. Czy tylko naukowcy poświęcili życie dla odkrycia nieśmiertelności i dążenia do niezniszczalności rasy ludzkiej? Nastolatkę czeka wiele wyzwań i niebezpieczeństw, jedynym wytchnieniem dla niej są spotkania z Eio i kiełkujące w niej nowe uczucie.

Debiutancka powieść Jessiki Khoury jest świetnie napisaną i obmyślaną świeżą historią o nieśmiertelności, odmiennych kulturach i kwestiach moralnych związanych z postępem nauki. Autorka posługuje się lekkim, lecz bardzo barwnym stylem, dzięki czemu jej książkę czyta się błyskawicznie. Khoury stworzyła nieprzeciętne postaci i niezwykły, pełen wyzwań świat. Genezę można interpretować w sposób bardzo odmienny, ale z pewnością nie da się przejść obok tej powieści obojętnie. Za sprawą narracji pierwszoosobowej świat oglądamy z perspektywy Pii, dzięki czemu łatwiej się z nią identyfikować. 

Geneza to świetna propozycja dla miłośników fantastyki. Nie tylko tych nastoletnich, do których z założenia jest kierowana.