Nie każdy może zostać Krzysztofem Kolumbem, ale każdy – co pokazuje Ekspedycja Elliki Tomson – przy odrobinie wyobraźni oraz zacięcia detektywistycznego jest w stanie dokonać odkrycia – może nie od razu spektakularnego, ale na pewno takiego, które pozwoli poznać to, co nowe, do tej pory nieznane lub nieuświadamiane.
Ellika szła z nisko zwieszoną głową. Gdyby była ptakiem, nie musiałaby pisać opowiadania o Kolumbie – tym bardziej, że przecież Kolumb nie żyje już od kilkuset lat! Właśnie, gdyby była… ale Ellika ptakiem nie jest. Dobrze, że spotkała opierającego się na miotle Pampasa Clifforda Karlssona, który chociaż zamiatał, czyścił, porządkował i pomagał w różnych rzeczach, zawsze miał czas, by przez chwilę porozmawiać. I dobrze, że Pampas dał Ellice czarny notes (Notesie czarny, ja ciebie chrzczę, DZIENNIKIEM EKSPEDYCJI od dziś cię zwę). Może i Ellice – jak Kolumbowi – uda się zostać odkrywcą? Wiadomo, że nie popłynie drogą morską w kierunku Indii, Ameryki też nie odkryje, ale kto wie, co kryje się w murach niebieskiego bloku przy ulicy Trębackiej? Jeżeli czytelnik chce się przekonać, wystarczy, że sięgnie po wciągającą (niczym odkrywcza podróż) publikację Wydawnictwa Zakamarki.
Prosty język, jakim Åsa Lind przemawia do dziecięcej wyobraźni, zachęca młodego czytelnika do lektury. Wędrując wraz z Elliką po piętrach niebieskiego bloku, dostrzeże on, jak bardzo mała wydaje się stojąca na balkonie mama i jak świetnie liczy szyjąca patchworkową narzutę Miriam Mandelsten. Przekona się, że straaasznym nudziarzem jest Janus, a starsza pani Edda i dorównująca jej wiekiem pani Balustra to dwie najsympatyczniejsze staruszki w całym bloku (ich kłótnie każdemu są w stanie poprawić humor). Dowie się również, że Królowa przestworzy Elsa Colliander jako pierwsza pokonała samolotem dystans między Kairem a Bejrutem. Pozna też pana Svenssona, któremu obecność córki musiały zastąpić wysyłane przez nią widokówki z całego świata (żeby chociaż kropka na końcu zdania miała kształt serduszka…). Dzięki odkrywczej podróży po piętrach niebieskiego bloku stanie się oczywistym, jak wiele fantastycznych rzeczy i spraw do odkrycia czeka na tego, komu na poszukiwania pozwala wyobraźnia oraz detektywistyczne zacięcie.
Stwarzając wrażliwą, sympatyczną i ciekawą świata dziecięcą bohaterkę, Åsa Lind zadbała o to, by trudne sprawy nurtujące dorosłych zrozumiane zostały przez dzieci. Ciekawą treść omawiających ważne tematy rozdziałów kończą zapisane przez Ellikę (w czarnym notesie) refleksyjne uwagi, opinie oraz wyniki obserwacji, co okazuje się bardzo pomocnym w przypadku Ekspedycji Elliki Tomson – pełnej ciepła opowieści o ludziach i ich codziennych sprawach; opowieści uzasadniającej potrzebę wytrwałości w pokonywaniu przeszkód i dążeniu do celu. Zapisany większą czcionką tekst (ułatwienie dla dzieci mniej biegle czytających) uzupełniony został czarno-białymi, zabawnymi ilustracjami autorstwa Emmy Göthner. Twarda okładka przedłużą wytrzymałość lektury.
Sięgający po Ekspedycję Elliki Tomson uczniowie młodszych klas szkoły podstawowej wiele się z niej nauczą.