Zwyczajnie - miłość (XVIII) Na śmierć

Autor: zielona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

iejsza rzecz na świecie, ale przyznać się do tego i zostać odrzuconym zawsze irracjonalnie wywołuje poczucie samo - upokorzenia. Michał wstał, pożegnał się i odszedł również. Magda i Dawid wrócili do mieszkania. Najpierw on przybrał swą modlitewną pozycję i modlił się. Ona leżąc na kanapie zamknęła powieki i robiła to samo. Zawód Michała i jego posępna twarz sprawiły, że w jej myśli zaczął powracać Piotr. Teraz w duchu modliła się o wybaczenie za to co mu zrobiła. - Boże pomóż mu sobie wszystko jakoś poukładać. Boże miej go w opiece. Przepraszam, przepraszam … - brzmiały jej myśli. Michał w tym czasie siedział w innym mieszkaniu, w swoim pokoju i słuchając muzyki płakał. Nikomu by się do tego nie przyznał, bo faceci się do tego nie przyznają, ale siedział na dywanie i obejmując głowę zwyczajnie ryczał. Takie trochę, niezbyt entuzjastyczne zakończenie udanego koncertu, ale niedługo potem miało być gorzej. Niby następnego dnia pojawiły się ich zdjęcia i nagranie w Internecie cieszące się dość sporą popularnością, niby media lokalne coś o nich wspomniały i to całkiem pochlebnie, Dawid mimo kolejnych obrażeń zadanych w klubie znów przeżył, ale stało się coś co całkowicie przyćmiło radość. Dawid jeszcze spał. Magda leżała obok, nie mając ochoty się zwlekać i wtulała się w jego ramię, gdy odezwał się telefon. To był Michał. Jego głos w słuchawce zabrzmiał dramatycznie.
- Piotr podciął sobie żyły. Znaleźli go nad ranem. – zawiadomił.
- Że co? – spytała zdumiona – Jak podciął sobie żyły? Żyje?
- Nie wiem. Dzwoniła do mnie Iza. Była roztrzęsiona i mówiła dość nieskładnie, więc nic więcej nie wiem. Jadę tam. Potem do ciebie zadzwonię. O ile w ogóle jesteś zainteresowana. Jesteś? – spytał z dozą złośliwości, czy też ironii. Nie odpowiedziała. Głos uwiązł jej w krtani. Nie mogła.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zielona
Użytkownik - zielona

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2019-07-21 10:48:39