Zapach bzu cz-2

Autor: annakowalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Chyba nie – pokręcił głową. – Wiesz Renatka – odezwał się po chwili – ja też czekam na niespodziankę z twojej strony, nawet nie wiesz, jak bardzo czekam.

- Z mojej strony? Nie bardzo rozumiem, czym mogę ci sprawić niespodziankę?

 - Kiedy mi oznajmisz, że jesteś w ciąży.

Spojrzała na męża z wyrzutem. Przecież dobrze wiedział, że od dwóch lat próbują mieć dziecko i nic z tego nie wychodzi. Zrobiło jej się przykro, ale nie odezwała się ani jednym słowem, sądziła, bowiem, że to nie odpowiednia pora i miejsce, żeby rozmawiać na ten temat. Jednak bardzo się martwiła, Rafał coraz częściej poruszał temat dziecka.

Jeszcze tego samego wieczoru, korzystając z okazji, że Rafał pojechał do kolegi, by mu pomóc usunąć awarię komputera, udała nie do ciotki. Wiedziała, że ciotka Sabina ciągle gada jakieś bezsensowne głupoty i ma nawyki staropanieńskie, ale nigdy nie zadaje zbędnych pytań. Wcale nie miała ochoty wtajemniczać ją w swoje małżeńskie problemy, tak by jej nie zrozumiała. Jednak stało się inaczej niż przewidywała. Ciotka poszła na spotkanie emerytów, więc postanowiła odwiedzić panią Helenkę. Pani Helenka na jej widok roześmiała się radośnie.

- Jak dobrze, że nie zastałaś Sabiny, będzie okazja trochę pogawędzić. Przygotowałam książki, o które prosił twój mąż, możesz je zabrać. Czego się napijesz? Może herbaty owocowej?

- Ja panią wyręczę. Słyszałam, że z pani zdrowiem jest nienajlepiej - rzekła Renata wchodząc do kuchni. – Gdzie jest herbata? – spytała, rozglądając się na boki.

- Stoi na półce w tej kolorowej puszce – wskazała dłonią pani Helenka.

Renata kiwnęła głową z wymuszonym uśmiechem. Jednak pani Helence nie uszedł uwadze ten sztuczny uśmiech.

- Co u was ciekawego słychać? – spytała, kiedy już zajęły miejsca przy stole.

- Prawdę mówiąc nic ciekawego poza tym, że mój mąż sprawił sobie nowy samochód.

- Znowu? Przecież tak niedawno zmieniał. Renata wzruszyła ramionami. - Wiesz moja droga, musisz się do tego przyzwyczaić, twój mąż do końca życia, będzie miał bzika na punkcie samochodów. Wspomnisz moje słowa, że każdego roku będzie zmieniał swoją brykę. Nie na gorszą, tylko na coraz lepszą i droższą.

- Też tak myślę – pokiwała głową.

Renata ściskała dłoniach szklankę z herbatą i od czasu do czasu, popijała małymi łyczkami.

- Czy coś się stało, Renato? Jesteś taka zamyślona, chwilami odnoszę wrażenie, że nie słyszysz, co do ciebie mówię. Coś cię gnębi, prawda?

Renata uśmiechnęła się, ale tak naprawdę, chciało jej się płakać.

- Mam zmartwienie – rzekła po chwili.

- Coś poważnego?

- Nie wiem pani Helenko, dlaczego nie mogę zajść w ciężę? Myślę o tym na wszystkie sposoby i to jest przyczyna mojego przygnębienia. Chwilami, sama już nie wiem, co ze sobą począć. Rafał tak bardzo kocha dzieci, że oddałby za nie wszystko. Gdy na niego patrzę, chodzą mi po głowie różne myśli i zastanawiam się nad najgorszym.

- Wiem coś na ten temat. Rodzinę łączy tylko dziecko nie zapominaj o tym. Kiedy nie ma dziecka wtedy mężczyzna chodzi na boki. Nic go nie zatrzyma przy kobiecie, a miłość szybko przemija. Pamiętaj, moja droga, małżeństwo bez dzieci, to jak las bez drzew. Musisz Renato, pójść do lekarza i tak samo twój mąż. Musicie się dokładnie przebadać, w czym tkwi problem, skoro nie możesz zajść w ciążę.

- A jak było z panią – spytała znienacka.

- Nie mieliśmy dzieci. Najpierw nie chcieliśmy, bo na pierwszym miejscu stawialiśmy karierę zawodową, a kiedy pragnęliśmy ich z całego serca nie mogłam zajść w ciążę. Ale pamiętaj, zawsze przypisywano winę kobiecie. Nieraz słyszałam, pokątne szemrania ’’ona nie może mieć dzieci’’. Uwierz mi, że całe moje życie było niedowartościowane z tego powodu. A wiesz, co wtedy robił mój mąż? Pocieszał się w ramionach innych kobiet. Ja udawałam, że niczego nie dostrzegam, chyba tak było lepiej. Owdowiałam w wieku pięćdziesięciu lat, ale nie wyszłam ponownie za mąż. Stwierdziłam, że w swoim życiu miałam o jednego mężczyznę za dużo.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
annakowalczak
Użytkownik - annakowalczak

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2018-12-26 19:20:59