Wycieczka

Autor: Malandro
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Wycieczka

 

            Z profilu była chyba jeszcze ładniejsza. Zwłaszcza kiedy złote włosy tak śmiesznie zachodziły jej za ucho. Szła szybko. Beztroska. Pełna energii.

            Obejrzał się za nią. Zmierzała w kierunku wejścia do Tesco. Przesłonił oczy dłonią – słońce świeciło dość mocno – i zapatrzył się..

Tak.

To prawda.

Tyłek też miała fajny.

No i te zgrabne nogi. Nie to, co te spasione hamburgerami, wytapetowane pizdy, którym wydaje się, że są miss świata.

On także ruszył do sklepu. Wszedł przez sterowane fotokomórką drzwi, wziął do ręki czerwony koszyk i przeszedł przez aluminiowe bramki. Właściwie nie potrzebował niczego. Chciał powłóczyć się trochę po sklepie, może przeglądnąć jakieś czasopisma. W końcu, po cholerę miał wracać do pustego mieszkania.

A może znów ją zobaczy.

A jeśli nawet, to co z tego? Co mu to da? Co z tego przyjdzie? Nie, nie, nie łudź się, mój drogi. Nie w tym świecie. Tutaj takie rzeczy po prostu nie działają. Tutaj grozi za to kara.

Minął wielki stół z pluszowymi zabawkami za pięćdziesiąt procent ceny i stos starych filmów na płytach CD, dziesięć złotych sztuka. Skierował się ku półkom z gazetami. Jak zwykle nic ciekawego. Pani domu. Jebany Fakt. Playboy.

 

Klęczała obok, przeglądając jakieś pismo z dolnej półki. Widział ją tylko kątem oka, ale był pewien, że to ona. Tylko ona miała takie cudowne, jasne włosy i taką gładką, piękną twarz, który chciałby tulić i całować do końca świata i dłużej, przez całą wieczność.

Udał, że interesuje go jeden z programów telewizyjnych i, przenosząc na niego wzrok, niby mimochodem rzucił na nią okiem. Boże święty, cudowna. Idealna. Śliczna, zgrabna, seksowna. Anioł.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Malandro
Użytkownik - Malandro

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2010-02-08 22:00:06