Wieczorna rozmowa
- No, dobrze, dobrze - powiedziała pojednawczo – jesteś najlepszy i najprzystojniejszy.
- Widzisz ? Wszystko obracasz w żart. Nie można z tobą poważnie pogadać – spojrzał w lustro i uśmiechnął się do swego odbicia.
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora