TU NAS NIE DOSIĘGNIE
Już tak niewiele czasu zostało do interwencji w ludzkie sprawy, do uporządkowania przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, do oddania sprawiedliwości niewinnym. Bolał w sercu, że ta trójka musiała zasmakować cierpienia i śmierci.
Jeszcze nie nadszedł czas ingerencji, ale uśmiech starego rybaka po skrzywdzeniu i zabiciu małej dziewczynki sprawił, że zapisujący klepnął w zasłonę, a pochmurną aurę rozświetliła błyskawica, która trafiła łódź wiozącą trzech nasyconych złem rybaków i zrabowane rzeczy.
Młody zginął na miejscu, a brodacz i stary wylądowali w wodzie. Brzeg był blisko, a oni dobrze pływali, nawet ze złamaną ręką stary dałby sobie radę, ale po kolejnym klepnięciu w zasłonę piorun uderzył w wodę tuż obok nich. Zginęli porażeni prądem.
Nikt nie zapisał ich imion w księdze życia.