TU NAS NIE DOSIĘGNIE

Autor: brunokadyna
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Już tak niewiele czasu zostało do interwencji w ludzkie sprawy, do uporządkowania przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, do oddania sprawiedliwości niewinnym. Bolał w sercu, że ta trójka musiała zasmakować cierpienia i śmierci.

Jeszcze nie nadszedł czas ingerencji, ale uśmiech starego rybaka po skrzywdzeniu i zabiciu małej dziewczynki sprawił, że zapisujący klepnął w zasłonę, a pochmurną aurę rozświetliła błyskawica, która trafiła łódź wiozącą trzech nasyconych złem rybaków i zrabowane rzeczy.

Młody zginął na miejscu, a brodacz i stary wylądowali w wodzie. Brzeg był blisko, a oni dobrze pływali, nawet ze złamaną ręką stary dałby sobie radę, ale po kolejnym klepnięciu w zasłonę piorun uderzył w wodę tuż obok nich. Zginęli porażeni prądem.

Nikt nie zapisał ich imion w księdze życia.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
brunokadyna
Użytkownik - brunokadyna

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2024-10-11 00:53:04