Siedem ogrodów - antologia miłości niechcianej

Autor: Serena1975
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Poderwałem się wystraszony i zaskoczony tak gwałtownie, że z całej siły walnąłem głową w klapę od maski samochodu. Ból na moment zaćmił mi umysł, ale gdy odzyskałem władzę nad zmy­słami, zobaczyłem nad sobą wykrzywioną wściekłością twarz Marka.

Ty idioto, nieodpowiedzialny matole…– urągał mi dalej, teraz już ściszając głos.

W ciągu kilku sekund zostałem obdarzony taką ilością inwek­tyw, że zastanawiałem się, skąd on czerpie ich zasoby.

Gdzieś ty się szlajał całą noc? Wychodząc, stwierdziłeś, że za­raz wrócisz, skąd miałem wiedzieć, czy nic ci się nie stało? Nie mogłeś zadzwonić do mnie baranie?

Przełknąłem i barana, bo wiedziałem, że ma rację.

Wiem brat, sorry, zostawiłem w domu telefon, a wiesz, jaką ja mam pamięć do numerów – próbowałem go uspokoić. Istotnie, nie pamiętałem numeru do Marka. Rozumiałem jego zdenerwo­wanie, bo umowa między nami była zawsze taka: nie wracam, spóźniam się – informuję. A ja dałem ciała. Chyba po raz pierw­szy. Marek zmęczył się chyba swoim wybuchem, bo patrzył na mnie zły i naburmuszony, ale jednocześnie chyba zadowolony, że sprawa się tak zakończyła. Winien mu byłem wyjaśnienie.

Przepraszam cię stary. Pojechałem do Grażyny i jakoś tak wy­szło, że musiałem zostać na noc.

Oczywiście, musiałeś… – warknął. – Nie wytrzymasz tygo­dnia, żeby gdzieś nie umoczyć?

Daj już spokój. Przeprosiłem, więcej tak nie zrobię, masz po­wód, żeby mi nakopać do dupy, ale już przestań – poprosiłem zmęczony. W tym momencie usłyszałem głośny, uszczypliwy śmiech Mariana.

Andrzej, twoja księżniczka idzie.

Zobaczyłem Weronikę, spacerującą z psem po drugiej stronie uliczki. Na okrzyk Mańka, który doskonale słyszała, odwróciła się i spojrzała na nas z wyraźna niechęcią.

Ja tego faceta kiedyś zabiję – syknąłem wściekły.

Marek nie zwrócił jednak uwagi na to, że w przyszłości będzie bratem mordercy, tylko z zaciekawieniem przyglądał się dziew­czynie.

To ona? – spytał w końcu.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Serena1975
Użytkownik - Serena1975

O sobie samym: Piszę od wielu lat, ale dopiero teraz znalazłam w sobie odwagę by opublikować swoje wiersze i zaowocowało to tomikiem wierszy, wydanym nakładem Radwana.http://www.youtube.com/watch?v=dJ3lxK9hs9U
Ostatnio widziany: 2016-04-25 20:42:51