Rozdział 2

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - Panie doktorze? Niech mi pan powie o śmierci Andrzeja.

            - Niech pani teraz o tym nie myśli.

            - Proszę. To mi potrzebne. Jak to się stało?

            - Jechaliście podczas bardzo złych warunków atmosferycznych. Samochód z przeciwka wpadł w poślizg i jechał prosto na was. Pani mąż, kiedy zorientował się, że nie dacie rady go ominąć rzucił się na panią. Osłonił panią własnym ciałem. Gdyby nie on, pani też by tego nie przeżyła. Pan Andrzej zmarł na miejscu.

            - Ale czy on… cierpiał? - spytała ostatkiem sił.

            - Nie. Zmarł niemal natychmiast. Proszę mi wierzyć, jest mi naprawdę przykro. Mogę coś dla pani zrobić?

            - Tak. Proszę ratować moje dziecko. To jedyne, co mi po nim pozostało - lekarz skinął głową po, czym wyszedł. Ona natomiast znowu pogrążyła się we wspomnieniach…

 

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23