Que debemos pasar tiempo juntos. Tom II. Rozdział 18

Autor: Pilar
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

            - To wróciłaby ci pamięć, tak?

            - Dokładnie. Zgodzisz się ze mną widywać?

            - Wiesz, ja nawet nie wiem, jak masz na imię.

            - Wiem… Za dużo sobie wyobrażałem. Przepraszam, nie chciałem cię urazić.

            - Źle mnie zrozumiałeś. Nie jestem pewna, czy akurat ja jestem najlepszym kompanem. Ale mogę ci zaoferować swoje towarzystwo. Zrozum, ja nie jestem typową nastolatką.

            - Wiem – chwyciwszy ją za rękę, ucałował jej wewnętrzną stronę. Wywołał tym samym kolejny, jednak większy rumieniec na buzi dziewczyny. W głębi duszy już cieszyła się na te spotkania.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Pilar
Użytkownik - Pilar

O sobie samym: Jestem kim jestem, nie zmienię się, nie chcę, choć już rozumiem dziś coraz więcej, uczę się żyć tak, by dać sobie szczęście, by widząc całe zło tu czuć się bezpiecznie.... Potrafię mieć słabość do ludzi, którzy mnie prawdziwą poznali, pokazali siebie, przy sobie zatrzymali. Potrafię zmienić zwykły czas w tą jedną chwilę, zatrzymać ją, zapomnieć o wszystkim na chwilę. Potrafię wybaczyć, ale nie zapominam...
Ostatnio widziany: 2017-05-21 19:51:23